- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6
27 lutego 2013, 22:05
Witajcie plażowiczki!
01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)
Edytowany przez pininfarinka 27 lutego 2013, 22:05
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 412
2 kwietnia 2013, 14:44
Po pierwsze - witam wszystkie po świętach
Mam nadzieję, że wypoczęłyście chociaż trochę.
Po drugie, dziękuję
Sherry za życzenia
Po trzecie - Jutro się zważę i zaktualizuję pasek. Moja dieta umarła wraz z rozpoczęciem soboty i mam jakoś koło kilograma na plusie. To i tak mało patrząc na to co zeżarłam. Mnóstwo sałatki z ziemniakami i majonezem, podwójna porcja tłustego żurku, 48 toffifee, 300g milki, duuuużo musli, 3 kawałki sernika, cola, jasne pieczywo... i w sumie tylko dwa posiłki w ciągu trzech dni były dietetyczne. Ale święta są dwa razy w roku. przez resztę czasu możemy się odchudzać
więc do dzieła!
Idę upichcić southbeachową zapiekankę
Miłego dnia Wam życzę!
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 626
2 kwietnia 2013, 17:16
Happy, masz oczywiscie racje
zgadzam sie z Toba w stu procentach. Swieta sa tak rzadko, ze mozna sobie pozwolic na mniejsza dyscypline.
Duzo zjadlas tych toffifee
Jakbym wiedziala, to tez bym sie nie hamowala hahaha
Trzy Milki...? Ja tylko jedna Nussbeiser zjadlam hih
Nadrobie w Boze Narodzienie
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
2 kwietnia 2013, 17:45
happygoluckyy napisał(a):
Po pierwsze - witam wszystkie po świętach Mam nadzieję, że wypoczęłyście chociaż trochę. Po drugie, dziękuję Sherry za życzenia Po trzecie - Jutro się zważę i zaktualizuję pasek. Moja dieta umarła wraz z rozpoczęciem soboty i mam jakoś koło kilograma na plusie. To i tak mało patrząc na to co zeżarłam. Mnóstwo sałatki z ziemniakami i majonezem, podwójna porcja tłustego żurku, 48 toffifee, 300g milki, duuuużo musli, 3 kawałki sernika, cola, jasne pieczywo... i w sumie tylko dwa posiłki w ciągu trzech dni były dietetyczne. Ale święta są dwa razy w roku. przez resztę czasu możemy się odchudzać więc do dzieła!Idę upichcić southbeachową zapiekankę Miłego dnia Wam życzę!
he he to faktycznie niewiele Ci przybyło. Ja po takim zarełku miałabym minimum 3 kg na plusie
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 584
2 kwietnia 2013, 18:00
Cześć chudzinki moje:) Na szczęście już po świętach. Zero ruchu praktycznie, bo pogoda fatalna. O diecie nie wspomnę. Morze alko, sernik mojej mamy, pierożki ehh. Dzisiaj już dietowo w miarę. Byłam u gina. Okazuje się, że leki działają. Moje jajniki po 4 miesiącach o 10 mm mniejsze:) mam nawet dominujący pęcherzyk na prawym jajniku
pytałam go czy mam szansę na ciążę w jakiejś bliższej przyszłości- powiedział, że jak najbardziej:) Zmienił dawkę leku na większą. Do kontroli za 3 miechy. Od razu psychicznie lepiej się poczułam i lżejsza o 200 zł ha ha
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 626
2 kwietnia 2013, 18:32
alex19800 napisał(a):
mam nawet dominujący pęcherzyk na prawym jajnikupytałam go czy mam szansę na ciążę w jakiejś bliższej przyszłości- powiedział, że jak najbardziej:)
Ja tu sie modle o krwawienie w terminie by nie zwariowac a ta opowiada o ciazy hahaha
Jestem juz po kolacji dziewczyny ale właczyl mi sie taki tasiemiec, ze nie macie pojecia i nie wiem jak go opanowac ?! [ krzyk rozpaczy ]
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
2 kwietnia 2013, 19:28
Sherry u mnie to samo! chyba wcześniej spać pójdę, bo żołądek poświatecznie rozciągniety i jest ciężko, na razie się zalewam, ale szczerze mówiąc nie bardzo to pomaga, nadal mam ochotę na żarełko
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 584
2 kwietnia 2013, 19:37
Sherry, maaj, mam to samo. Chyba tylko marchewki nam zostają masakra jakaś:) właśnie zapijam herbatę. Pytałam lekarza o przyczynę opuchnięcia. Powiedział, że tak może być z nadmiaru płynów. Kazał też wyeliminować sól- ja w sumie mało jej używam
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 412
2 kwietnia 2013, 19:44
oj kochane
wiem, że mało przybyło. w związku z tym właśnie doprawiam sobie sernikiem i kawusią
a milki nie były trzy... tylko jedna wielka i przepyszna!!
Trochę żal mi ten pasek cofać w lewo
No ale jak się nabrykało to trzeba ponieść konsekwencje.
Edytowany przez happygoluckyy 2 kwietnia 2013, 19:51
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
2 kwietnia 2013, 19:50
happygoluckyy napisał(a):
oj kochane wiem, że mało przybyło. w związku z tym właśnie doprawiam sobie sernikiem i kawusią a milki nie były trzy... tylko jedna wielka i przepyszna!!
no to zaszalałaś z tą czekoladą, mnie na szczęście do czekolad nie ciągnie
alex mi nawet marchewki nie zostały bo jestem na I fazie
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 412
2 kwietnia 2013, 19:54
Maaj - zazdroszczę. Dla mnie mogą nie istnieć ziemniaki, sosy, makarony (bleh), pieczywo, chipsy, alkohol... ale od czekolady to się nie potrafię powstrzymać i to pewnie dlatego mi te kilogramy wróciły!
Chyba się do Was przyłączę niedługo na tą pierwszą fazę. Ale nie jutro, bo mam zamiar zjeść na śniadanie ciemną bułę