Temat: 01.03 - START South Beach

 Witajcie plażowiczki!

01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)

 

Cześć dziewczęta

Filippa- bo czwartek to już prawie piątek a dzisiaj to już w ogóle, bo dzień wagarowicza
Alex- po owsiance WC x 2 czuję się dość "pusta" ale jakby nie do końca

Dzisiaj zaczęłam fazę drugą. Jadłospis na cały dzień w pamiętniku, dla chętnych postanowiłam nie przekraczać 1200kcal, nie będę schodzić do 1000kcal, bo chyba mi to metabolizm spowalnia.

Ja na wczorajszym treningu miałam techniki bokserskie, uniki i nowe techniki samoobrony. Kość mi w stopie wyszła i boli jak dotykam jednak trochę to mam kontuzjogenne.
Alex,ja już po pilatesie, trochę czuje niedosyt, bo to tylko 10 minut ale mam brzuch i rozciągnięte mięśnie na maxa
Moze powtorze to wieczorem, jako formę relaksu.
Weroneska, z Toba to strach sie spotkać w ciemnej bramie haha Współczuję temu, który z Toba zadrze
Filippa, to dlatego Ci sie nie chce pracowac bo masz przedsmak weekendu

Edit: Bylam zobaczyc Twoje menu Weronesko, ale wydaje mi sie ze w pierwszym tygodniu powinno sie jesc jedna porcje owocow by tracic wage. W mojej rozpisce tak jest wyszczegolnione - 1-7 dzien - jeden owoc i jeden produkt skrobiowy dziennie.
Pisze to dlatego zebys sobie moze nie spowolnila utraty wagi weglowodanami z owocow ...?


dziewczyny - podziwiam Was za ćwiczenia; piszcie o tym jeszcze częściej, a może i mnie to skłoni do jakiegoś ruchu

a mam pytanko: z czym robiłyście na 1 fazie surówkę z kiszonej kapusty? ja zawsze robiłam z marchewką i jabłkiem, no ale to zakazane jest; mam sporo kapusty i nie wiem z czym ją zajadać, bo sama mi nie podchodzi jakoś
Sherry, szczerze mówiąc, to nie zwróciłam uwagi na to, że truskawki to owoc ale ze mnie tłumok! Patrzyłam na ten jadłospis i patrzyłam i myślę, o co chodzi, przecież mam jedną pomarańczę dzisiaj jeszcze zjem te trzy piękne truskawy, które się do mnie uśmiechają ale jutro już tylko pomarańczka. Chyba lepsze 3 truskaweczki niż kolejny kawałek fasolowca?

A i rzucam parówy na śniadanie, mają za dużo kalorii..
Weroneska , to tylko trzy truskawki, ale wiesz... Ty chcesz schudnąć, ja to tam wiesz - bylebym utrzymała , dlatego nie chce się mądrzyć tylko Wam pomagać wiec wspomniałam o tych owockach mam nadzieje, ze nie masz mi tego za złe ? Truskawki zreszta maja malo kalorii
Filippa, gdybys Ty wiedziala jak mi sie nie chce ćwiczyć... Ale co ja mam zrobic ? Waga mi nie spada nic z nic, wciaz widze 53 na szklanej, to choc próbuję to podgonić jakąś aktywnością fizyczna
Juz i tak dzis jak na ta godzine to przegielam Na sniadanie jak pisalam jogurt z orzechami i otrebami - ok. 300 kalorii, potem moj serniczek plus galka loda waniliowego-jakies 250 kalorii, i oczywiscie musialam sprobowac malenkiej buleczki cieplutkiej - pewnie ze 150 kalorii, a gdzie do wieczora ? Ale co poradze ze tak mnie dzis tasiemiec meczy ?
Co do kapusty kiszonej to mozesz zrobic taka a la klasyczna ale bez marchwi i poslodz sobie slodzikiem i daj krople oliwy + pieprz, sol ale nie wiem czy taka Ci smakuje Filippo
Czwartek, to prawie weekend:) Wróciłam od lekarza, ma brać antybiotyk jeszcze 3 dni. Za dwa tyg do kontroli. Sherry, wzięłam się za Skalpel ale po 10 min przerwałam. Jestem coś bez formy:( jutro spróbuję. Idę piec sernik:)
Pasek wagi
Ja tez czasem nie moge sie zebrac w sobie i zaczac cwiczyc, Alex. Szkoda ze nie mam tu, w Szczyrku, zadnej kolezanki ktora mialaby ochote pocwiczyc na silowni ...  We dwie zawsze razniej. Sama jakos sie wstydze. Nie znam obslugi tych wszystkich urzadzen i zwyczajnie nie chce robic z siebie idiotki.. A wiecie jak to w malym miescie - zaraz wszyscy wszystko wiedza
Sherry- skądże, przecież chcesz mi pomóc ja na razie nie będę przekraczała 1200kcal a o tych truskawkach na prawdę nie pomyślałam Ja ćwiczę od pół roku systematycznie 3 razy w tygodniu. Też zaczęłam sama, ale chodzą też inne dziewczyny i przynajmniej mam teraz nowe znajome tylko mój opiekun na siłowni ze mnie ryje, że brakuje mi munduru SS, bo tak gonię te dziewczyny. Nie ma opierdalania jak któraś ćwiczy ze mną, a czasem Rafał prosi czy im pokażę co i jak, bo on nie ma czasu i w tedy to mają przesrane. Nawet raz zapytał czy nie chce na staż przyjść na siłkę, ale za darmochę i dostanę certyfikat "pszczyńskiego trenera" Także moim zdaniem idź, nawet jak masz chodzić sama. A co do Twojego odchudzania, to moim zdaniem nie jest Ci potrzebne, bo 1kg w tą czy tamtą to żadna różnica, a ćwiczeniami możesz sobie zrobić piękną rzeźbę. Wtedy nawet możesz trochę przytyć, ale efekt będzie fenomenalny  Ja chudnę tylko po to, żeby odsłonić mięśnie spod tłustej kołderki.

Filippa- myślę, że jak najbardziej możesz dodać marchewkę do surówki z kapusty, bo surowa marchew ma IG 30. Gotowana wiadomo, absolutnie, ale świeża, czemu nie? Nie mam książki o SB więc nie wiem na 100% ale na chłopski rozum według mnie surowa marchewa jest ok.
Weroneska - właśnie ta marchewka to mi nie daje spokoju; wiem, że surowa ma niskie IG, ale w książce jest zakazana; pewnie ją dodam na kapuchy, bo przecież większe grzechy popełniam niż poł marchewki ;) hehe
a co do Twoich systematycznych treningów - to podziwiam bardzo; 3 razy w tygodniu, to ja wytrzymałam chyba tylko przez 3 tygodnie bieganie; cały czas mam plan do tego wrócić, ale na razie to tylko plan

Sherry - a Ty się nie wstydź, jeśli tylko masz ochotę chodzić; zaraz znajdzie się jakiś przystojniak, żeby Ci objaśnić działanie urządzeń, nawet cała kolejka się ustawi, gdybyś czasem potrzebowała pomocy :)

dziś o 13 mam ważne spotkanie w pracy i normalnie stresa mam jak wczoraj przed dentystą; trzymajcie pliss kciuki, żeby dobrze poszło

znalazłam taki przepis w necie na kapuche kiszoną:

Składniki:

  • 850 ml kapusty kiszonej
  • Cebula
  • 1 łyżka oleju
  • 500 g metki wieprzowej - i tu można zastąpić innym mięchem
  • 1 łyżeczka suszonego majeranku
  • 1-2 łyżeczki chili
  • 1 listek laurowy
  • 1 łyżeczka bulionu
  • Zielona cebulka
  • Pieprz
  • 150 g śmietany

 Przygotowanie:

Cebulą pokroić w kostkę. Olej rozgrzać na patelni, przesmażyć metkę, dodać majeranek i cebulę. Oprószyć chili. Dodać osączoną kapustę, listek laurowy, 200 ml wody i bulion. Trzymać na ogniu 8-10 minut bez przykrycia. Posypać posiekaną cebulką i pieprzem. Do tego podawać śmietanę posypaną chili.


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.