Temat: 01.03 - START South Beach

 Witajcie plażowiczki!

01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)

 

Jak dla mnie najlepszym spalaczem jest bardzo szybki marsz...taki 45 minutowy niezle daje w tylek,3 pary spodni i po nogach az splywa pot...najlepiej jeszcze pod gorke..bieganie nie sprawia mi przyjemnosci :)
Jak mi pogoda pozwala to chodze po corke piechota do szkoly ,mam  jakies 5 km i wielka gora w drodze masakra,a jako dodatek pcham wozek z moim dwu letnim ksieciem ktory troche wazy..
Przyjemne z pozytecznym,ja mam ruch syn fajny spacerek :)
Ja też wczoraj zaczęłam,,,,,
Ja po drugim dniu walki z pokusami, narazie bez grzeszków:)
Najlepiej łączyć przyjemne z pożytecznym :D Ja nie mam jeszcze dziecieczków po które mogłabym chodzić :D Ale czasem wyreczam moja sis w odbiorze siostrzenicy ze złobka :D W jedna strona sie fajnie idzie , mozna nabrac tepa, ale powrót z małą trwa dwa razy dłużej :D hehe... ma za małe nóżki :D A tak to z wysiłków lubie jeszcze basen. Właśnie z niego wrociłam :D Uwielbiam ta lekkosc jak sie wyjdzie z basenu i odrazu czuje jakbym miala z 10 kg mniej  
Pasek wagi
Dla mnie problemem jest gotowanie dla męża i synka. Dzisiaj smażyłam naleśniki i nie było łatwo...

No z gotowaniem masakra ...trzeba walczyc z pokusami,ja nawet nie kosztuje zeby nie poszlo dalej :)

Jutro wogole masakra bo zawsze robie z dzieciakami jakies ciacho,robimy muffinki czekoladowe o zgrozo a ja tylko popatrze...no ale cos za cos..mama zrobi sobie galaretke z herbatki i juz...a na dzien kobiet jakis sernik sobie zrobie,z chudego serka,albo jakis serniczek na zimno z galaretka :)

Musimy jakos sie tez nagradzac :)

U mnie jest tak ciezko, ze szok!!!! Dzis mialam 3 razy ochote pojsc do kuchni an grahamke z dzemem albo omlet z platkow owsianychhhhhh, albo upiec ciastka owsiane moje ulubione... 
No niestety pokusy czekają na nas na każdym kroku
Ja mam sie o tyle fajnie, ze maz odchudza sie ze mną ( a raczej ja z mężem  )wiec nie mam aż tylu pokus, natomiast meczy mnie jego brak silnej woli, denerwują pytania co pol godziny - co mogę kochanie jeszcze zjeść ???
Na Dukanie nauczylam sie piec bez cukru, z dodatkiem slodzika, wiec ratuje nas takimi wlasnie deserami. Albo serniczek na zimno ( jak planuje Gracja ) albo jakieś beziki Dzis myślę nad torcikiem bezowym z kremem kawowym... Jakos trzeba sobie radzic...
Moj syn ma 10 lat wiec nie musze sie bardzo martwic jego menu - je to co my + pieczywo, maslo , ziemniaki, makarony. Slodycze sam sobie wybiera w sklepie, nie kusza mnie wiec półki

Dzis jestem juz po sniadaniu. Zjadlam sledzia i wypilam kawke z mlekiem 0,5%.
Przyjemnej niedzieli dziewczynki

Witam mile panie ..

Nie pospalam dzis,moj synus przebudzil sie o 23 i tak do 2 30 trul ze chce bajki itp...masakra

U mnie wychodza braki cukru,pobolewa mnie glowa troszke,ale nie jakos uciazliwie,popoludniuz biore sie za jakies porzadki przedswiateczne z wyprzedzeniem zeby nie myslec o jedzeniu :)

Zaraz z dzieciakami robie babeczki i kluseczki slaskie z pieczenia ..i cos dla mnie na obiad,mam mielone z indyka i wymyslilam ze zrobie sobie pieczen z jajami i do tego sos pieczarkowy zabielany jogurtem,chyba bedzie smaczne!

Milego Dnia :)


Sherry, teraz to jam mam w udzie 57 ha ha. Marzę by mieć chociaż to 53
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.