Temat: 01.03 - START South Beach

 Witajcie plażowiczki!

01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)

 

Hej dziewczynki ja dzis jakas slaba jestem po tym pierwszym dniu,czuje sie tez duzo lzejsza,chyba cala woda ze mnie zeszla,bo wczoraj jak baba w ciazy co chwile do kibelka latalam i w nocy chyba ze 4 razy..

Na sniadanie zjadlam serek wiejski,nestety sam z braku innych dodatkow..musze skoczyc do sklepu po jakies rzodkiewki i szczypiorek

Na przekaske zjem jakies 2 plastry wedlinki bo do obiadu padne :)

I kawke musze wypic bo bez tego to u mnie stracony dzien,wczoraj pilam czarna ale zaraz wypije z odrobina mleczka :)

A ja ostatnio alkoholu nie pije,ale w wakacje jak bede w polsce to napewno to nadrobie razy 3 hehe :)

Właśnie wpierniczyłam garść pistacji jako przekąskę :D Jak ja uwielbiam pistacje :D A na obiad szykuje się sałatka z tunczyka :D

GrAcJa81 - kawy mozesz pić do 2 kubków dziennie tylko mleko powinno mieć mało % :D, ja mam 1,5%, bo z mniejsza zawartością % to dla mnie juz woda ;/

Pasek wagi
No tak, siku to często się teraz robi  Ja natomiast mam troszke inny problem, tez zwiazany z WC No ale na pewno organizm w ten sposób się buntuje na zmianę żywienia...
Gracja, staraj się jeść nieco więcej. Pamiętaj, ze śniadanie to najważniejszy posiłek - musisz mieć sile z jedna mala przekąską wytrzymać do obiadu Nie chce byś pomyślała ze się mądrzę, bo jak widać mi spadek wagi nie idzie zbyt łatwo, ale schudłam już 15 kg na Dukanie i pamiętam jak było ciężko na tamtej diecie... South Beach to pikuś Nie możesz sie glodzic, tym bardziej, ze tutaj nie trzeba liczyć kalorii. Te dwa, trzy plasterki szynki to mogłaś spokojnie zjeść do tego serka kochana a przekąskę jakąś też zjeść.
Ja dziś zobaczyłam 53,3 na wadze i cieszy mnie to. A na sniadanko zjadlam trzy plasterki szynki z kurczaka, salatke z salaty lodowej z feta light i jajko na twardo z odrobina chrzanu   Na obiad mam leczo z kurczakiem
A Wy co planujecie ?

nise23 napisał(a):

Właśnie wpierniczyłam garść pistacji jako przekąskę :D Jak ja uwielbiam pistacje :D A na obiad szykuje się sałatka z tunczyka :DGrAcJa81 - kawy mozesz pić do 2 kubków dziennie tylko mleko powinno mieć mało % :D, ja mam 1,5%, bo z mniejsza zawartością % to dla mnie juz woda ;/


Ja tez pije kawkę z mlekiem 0,5 %
A orzechy i migdały sa moim gwoździem programu
Dla zwolenniczek wina surprise

"...Czerwone wytrawne wino wprost naszpikowane jest spalaczami tłuszczu.
Wszystkie one, jak również te wspomniane wyżej z piwa i białego wina, należą
do grupy termogeników, o których pisywałem wielokrotnie we wcześniejszych
artykułach. Nie wnikając dzisiaj w szczegóły, termogeniki pokarmowe działają
tak, jak najważniejszy hormon kalorygenny ludzkiego organizmu intensywnie
spalający tłuszcz z rozproszeniem energii termicznej - noradrenalina. To na
ich bazie oparto właśnie nowoczesne środki ułatwiające odchudzanie -
chociażby Thermo Speed, Therm Line czy Lady Therm. W czerwonym winie
występuje tyramina, która, tak jak i wspominana wyżej hordenina, działa
bardzo podobnie kalorygennej noradrenaliny. Zawarte w trunku pochodne
katechiny i kwercetyny hamują dezaktywację tyraminy i naszej wewnętrznej
noradrenaliny, dzięki czemu obie substancje mogą sprawniej i dłużej rozbijać
tłuszcz zapasowy. Na tym też polega odchudzająca aktywność proantocyjanidyn,
wspominanych przy okazji białego wina. Generalnie są to takie same
substancje, w które obfituje zielona herbata i jej suche ekstrakty, np. OLIMP
Green Tea, i które odpowiadają za odchudzające i zdrowotne właściwości tej
cennej rośliny.

Zdrowotny składnik czerwonego wina, przeciwnowotworowy resweratrol, równie
skutecznie odchudza, czego bezspornie dowiodły zakończone niedawno badania.
Prawdopodobnie z uwagi na zdolność hamowania produkcji i aktywności
prostaglandyn – hormonów tkankowych - ograniczających działanie noradrenaliny
i generalnie niezbędnych do aktywności życiowej komórek tłuszczowych.
Resweratrol należy do chemicznej grupy stylbenów - związków podobnych do
żeńskich hormonów płciowych – estrogenów. Prawdopodobnie wiąże się z
receptorami estrogenowymi w tkankach, ale że nie wykazuje aktywności tych
hormonów, w konsekwencji ogranicza efekty ich działania. Związki o podobnej
aktywności, nazywane antyestrogenami, z reguły korzystnie wpływają na
sylwetkę, bo estrogeny sprzyjają gromadzeniu tłuszczu w okolicy sutków, co
nazywamy lipomastią oraz wzdłuż włókien kolagenowych skóry, co znamy jako
celulitis. Dla tego też niektórzy badacze sugerują, że odchudzająca aktywność
resweratrolu może wiązać się też w pewnym stopniu z jego cechami anty
estrogenowymi. ..."

Sherry33 ja bym nawet zjadla do tego serka ta szynke ale smakowo mi to nie odpowiadalo..

Ja dzis na obiadek zjadlam duzy bukiet gotowanych brokulek,salatka z pomidorkow z udkiem z rosolu bez skory oczywiscie zrobilam tez taki dip z lyzki jogurtu greckiego i lyzeczki musztardy,smaczne wyszlo mniam 

Po poludniu wypije jeszcze jedna kawke ale czarna ze slodzikiem bo w sumie wczoraj docenilam smak malej czarnej,zawsze z mlekim ...

a to mleko bez tluszczu to masakra jak juz to 0.5 %,dzis wzielam 2% bo takie tylko mialam ..ale odrobine w sumie...

Sherry, jaka chudzinka. Ja mam taką durną budowę, że jak chudnę mam 89-90 w biodrach, a udziska zostają na poziomie 53 cm i talii brak:( teraz biorę się za ćwiczenia właśnie na talię.
Pasek wagi
Masakra z tym jest... Jakby wszytko nie moglo równomiernie chudnąć ;/ Ja czekam na troche lepsza pogode i zaczynam biegać :D Buty już kupione i czekają zeby je uzyc :D
Pasek wagi

alex19800 napisał(a):

Sherry, jaka chudzinka. Ja mam taką durną budowę, że jak chudnę mam 89-90 w biodrach, a udziska zostają na poziomie 53 cm i talii brak:( teraz biorę się za ćwiczenia właśnie na talię.


W tej chwili mam w udzie 52 cm, w biodrach mam 91 a w talii 68. Niestety mam podobnie jak Ty... Ud nie idzie ruszyć
To chyba taka budowa i na to nie poradzimy...
Nawiasem mówiąc Alex, Ty jesteś wysoka a ja ... taka średnia

nise23 napisał(a):

Masakra z tym jest... Jakby wszytko nie moglo równomiernie chudnąć ;/ Ja czekam na troche lepsza pogode i zaczynam biegać :D Buty już kupione i czekają zeby je uzyc :D


Od poniedzialku ide na silownie, bo choc mieszkam w pieknej, gorskiej okolicy i mamy wspaniały deptak, to nie umiem sie zmobilizować do żadnej formy aktywności typu jogging Ostatnia deska ratunku w bieżni

Tak poza tym obejrzałam program Chodakowskiej, nawet ćwiczyłam 15 minut KILLERA i... nie dam tak rady...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.