Temat: 01.03 - START South Beach

 Witajcie plażowiczki!

01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)

 

cześć dziewczyny
poranek dla mnie fatalnie się zaczął :( weszłam w końcu na wagę i pierwszy raz w życiu widzę 7 z przodu - strasznie dołujące to :( w dodatku ta śnieżyca za oknem, ehh

kasiadanilowicz witamy ! W kupie zawsze raźniej :D

 

Ja od dwóch dni zaczełam ćwiczyć z MEL B. I nazwijcie mnie głupią, ale mam wrażenie, że efekty już widać po tych dwóch dniach. Mój brzuch zrobił się smuklejszy i uda też takie jakieś mniej rozległe są:P Moze mi sie wydaje, ale takie mam wrażenie :D

Robię ćwiczenia : http://www.youtube.com/watch?v=GTl2Whp5lF4 i potem na brzuch http://www.youtube.com/watch?v=VvNrNn798OY . Jeszcze chce te pociągnać przez pare dni i potem chce przejsc na większy hardkor :D Jak dla mnie super są te ćwiczenia, głos MEL B jest tak motywujący, ze masakra :D

 

A tak z innej beczki. MAM DOŚĆ ZIMY !!! WIOSNO PRZYJDZ !!!

Pasek wagi
Cześć Dziewczyny!
Chciałabym bardzo, bardzo do Was dołączyć. Od listopada jestem na diecie MŻ i schudłam 8 kg, a dzisiaj mój trzeci dzień na SB. Jadłospis uzupełniam codziennie w moim pamiętniku. Mam do Was pytanie. Czy po 2 dniach widziałyście już różnicę na wadze? Boję się, że jednak coś robię nie tak, bo u mnie waga bez zmian. Jeszcze nie zaczynam panikować, bo może ruszy, ale jak w sobotę nadal nie będzie efektów, to mogę zacząć szaleć. Dopuszczam możliwość, że przez dietę od listopada może metabolizm mi zwolnił.w poniedziałek mam też mieć okres, może mi się woda zatrzymała? Nie wiem sama. Co o tym myślicie? Mogłybyście zajrzeć do mojego jadłospisu? Jesteście bardziej doświadczone :)
Jeśli chodzi o moją aktywność fizyczną to ćwiczę 3 razy w tygodniu (2 razy siłownia ćwiczenia modelujące i orbitrek, albo stepper i raz w tygodniu mieszane sztuki walki: boks, parter, kopnięcia, samoobrona, ćwiczenia poprawiające wydolność).
Pozdrawiam :)
Filippa, tylko się nie dołuj pamietam jak kiedys zobaczylam na wadze 68  w ubraniu co prawda,ale myślałam, ze padnę trupem, bo zawsze ( przed slubem i ciążą ) ważyłam 58 Wiec potraktuj to jak motywacje do walki
Nawet wczoraj wieczorem rozmawialiśmy z mężem jak kiedyś mogliśmy tyle jeść, i to tak bezkarnie... Wydawało nam się , ze waga zawsze będzie stała mimo zjadanych czekoladek, picia piwka, chipsów , itd.  Trzeba się jednak kontrolować, teraz to wiem...
Weroneska, witaj sąsiadko prawie myślę, ze jeśli chodzi o spadek wagi to maaaj Ci coś doradzi, ona chudnie w pięknym stylu ale z mojego doswiadczenia wiem ( Dukan ), ze jak organizm sie rozpedzi to potem nie bedziesz mogla zapanowac nad chudnięciem
Tak wiec nie martw się, tylko stosuj do zaleceń dr Agatsona. Nie wiem tylko czy ten majonez, ktory jesz masz light? A serek Pilos ma chyba 6 g tluszczu na 100 g ? Chyba powinnas kupowac light - 3 % tluszczu.
nise, Boshe... ja zaczęłam mel b od ćwiczeń na nogi i brzucha juz nie mogłam dokończyć, taka byłam padnięta, a Ty dajesz rady... szacun Ja chce robić je na razie na zmianę co drugi dzień bo zwyczajnie wypadłam z formy ale to możliwe o czym piszesz - mnie tez sie wydało po ćwiczeniach, ze brzuch ( szczególnie górne partie ) jakieś takie "rzeźbnięte" ale może to tylko nasza wyobraźnia haha
Sherry - dzięki, jednak okropnie się dziś zdołowałam i dodatkowo uświadomiłam sobie, że nie mam już szans, żeby jakoś ogarnąć się do wiosny jak już odstawi się zimowe ubrania.  Jeszcze w listopadzie jak skończyłam diete owocowo- warzywną to było 63, więc efekt jojo zadziałał w tempie błyskawicznym. Porażka na całego :(
Filippo, ale z tego co ja widze, masz 170 cm wzrostu !
Myślę, ze nie masz aż takich powodów do smutku jak dojdziesz do 55 to będziesz mieć chyba niedowagę  i dziewczyny będą nazywały Cie chudzina
Sherry - ale ja w liceum, na studiach ważyłam właśnie koło 55 i wcale nie byłam chudzina, czułam się dobrze ze sobą wtedy - no ale to było daaawno temu; potem przy 60 czułam się dobrze, jednak powyżej już czułam się ociężała, o 70 nawet nigdy nie myślałam, że mogę osiągnąć taką wagę :( mam nadzieję, że to szybko zacznie spadać, bo dobija mnie ta myśl psychicznie, nie mówiąc już że nie mieszczę się w ciuchy, które na początku zimy były dobre
ale nie ma co lamentować, musi mnie to zmotywować i tyle
Sherry- Faktycznie mamy do siebie 20 minut :D Serek wiejski na razie mam zwykły, bo podkradam go mężowi :D ale na najbliższych zakupach wezmę light.. Odsączam go też z tej śmietanki, bo aż w niej "pływa" i to mi przeszkadza więc nie zjadam chyba tych wszystkich kcal. Majonez ma dużo tłuszczu ale węglowodanów niewiele, ale dzisiaj ostatni raz go jadłam, bo znalazłam przepis na dietetyczny majonez, który dzisiaj zrobię i będę się nim opychać! (jeszcze nie wiecie jak kocham majonez :P). W przeliczeniu na kalorie ten dietetyczny ma ok. 120kcal/100g, i tłuszczu niewiele: oto przepis:
  • 200 g serka wiejskiego - ja dałam serek o mniejszej zawartości tłuszczu
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka musztardy- można troszkę mniej, ale jak dla mnie konieczny dodatek
  • sól, pieprz

Jajko ugotować na twardo, przelać zimną wodą ale nie studzić. Koniecznie musi być ciepłe. Obrać i dowolnie pokroić. Serek wymieszać i przełożyć do pojemnika, dodać ciepłe, pokrojone jajko, sok z cytryny, sól, pieprz i musztardę. Jeżeli ktoś nie jest przekonany do musztardy, można najpierw wszystko zblendować bez niej a dopiero po spróbowaniu zadecydować o jej dodaniu. Wszystkie składniki bardzo dokładnie i długo miksujemy. W miedzy czasie można doprawić jeszcze do smaku. Nasz majonez powinien nabrać gładkiej i puszystej konsystencji. Schłodzić i przechowywać w lodówce.

Widziałam jak maaaj pięknie chudnie, ale widziałam, że waga jej leci od samego początku. Jeszcze poczekam z paniką.
Weroneska - a czy to co podałaś smakuje podobnie do majonezu?
Filippa- jutro Ci powiem, bo dzisiaj mam zamiar zrobić ten majonezik :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.