Temat: 01.03 - START South Beach

 Witajcie plażowiczki!

01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)

 

...
Ja tez się chętnie dołączę aczkolwiek dietę zaczęłam we wtorek. Mogę ?
Na dzień dzisiejszy, po dniach trzech mam 0,5 kg mniej na wadze ( ważę się codziennie - zostało mi to w nawyku po Dukanie, na którym schudłam 15 kg, ale przybrałam kilogram ).
Kiedy zaczęłam South Beach ważyłam 54 przy wzroście 167. Wiem, wiem, niby nie mam z czego się odchudzać ale jednak czuję się, że ubrania stają się obcisłe a nie chce wymieniać garderoby
Bardzo potrzebuję wsparcia, bo zdaję sobie sprawę z faktu że osoby nie mające za dużo do stracenia chudną wolniej a ja jestem strasznie niecierpliwa
Mój mąż także się dołączył i dziś waga pokazała mu 3 kg mniej... Zazdroszczę mu

Dziś 1 marca - drogie Panie - zaczęłyście już ?

alex19800 napisał(a):

Hejka, ja już jestem od tygodnia na SB, jedyny grzech to wino którego nie umiem sobie odmówić:( Chętnie dołączę


Mam podobnie. Bardzo lubię winko W ogóle alkohol. Ale udało mi się nie tknąć na razie niczego w tym temacie
Czytałam,ze można orzechy w odpowiedniej ilości - jem orzechy

No to ile nas jest dziewczynki?

Sherry, no ja niestety winko spożywam może nie codziennie ale dość często mam nadzieję, że to zbytnio nie zaszkodzi. Na drugą fazę planuję wskoczyć 11 marca. Owoców zaczyna mi brakować. A ćwiczycie coś? Ja katuję Chodakowską, Mel b itp

Pasek wagi
Alex, na razie my dwie, reszta pewnie w pracy albo układa nowe menu

No niby alkohol jest zabroniony - w zasadzie na każdej diecie, no ale sadze, ze w jakichś rozsądnych ilościach nie zniszczy diety 
Ja uwielbiam winko, i teraz idzie weekend, myslalam nad choć jednym kieliszkiem ale wiem, ze tak sie nie skonczy wiec nie wiem czy  w ogole nie odpuścić...
Jeśli chodzi o I fazę to planuje zrobić ja planowo, ale jak nie będzie efektów to pewnie przedłużę. Chociaż mam nadzieje, ze nie będę miała problemów ze straceniem tych 4 kilogramów. W ogole nie wazę dużo i nawet nie pozwolono mi tutaj wkleić paska postępu


Mam w planie zacząć chodzić na siłownie dwa razy w tygodniu i jakieś brzuszki w domu robić - sadzicie ze to wystarczy ?
dziewczyny na pierwszej fazie alkohol jest zupełnie zakazany, wino można dopiero od drugiej i to w umiarkowanych ilosciach!

Sherry33 napisał(a):

alex19800 napisał(a):

Hejka, ja już jestem od tygodnia na SB, jedyny grzech to wino którego nie umiem sobie odmówić:( Chętnie dołączę
Mam podobnie. Bardzo lubię winko W ogóle alkohol. Ale udało mi się nie tknąć na razie niczego w tym temacie Czytałam,ze można orzechy w odpowiedniej ilości - jem orzechy


moim grzechem sa jablka i raczej z nich nie zrezygnuje... myslicie, ze to duzo zmieni?

Wiem, że nie można alko ale ja nie umiem sobie odmówić i koniec. Właśnie raczę się lampką

Sherry, a ile warzysz i mierzysz? Ja na razie chcę schudnąć do 62. Jak mi się uda, następnym celem będzie 58:)

niktotymniewie, jeśli masz niewiele kilosów do stracenia to jeden owoc dziennie na pewno nie zaszkodzi. Ja założyłam, że jak dodatkowo sumiennie ćwiczę to muszę mieć jakąś nagrodę.

Jutro urodziny przyjaciółki i na lampce się nie skończy po prostu będę żarła symbolicznie

Pasek wagi
Dziewczynki zaprosiłam Was do znajomych
Pasek wagi
Alex, dziękuję Ci za zaproszenie :)
Pytałaś ile ważę i mierze - otóż mam 167 cm wzrostu i zaczęłam SB z waga 54 kg. Dzis było 0,5 kg mniej. Ale ja wiem, ze mało mam do stracenia, stad uzbrojona jestem w cierpliwość i nie wymagam cudów. Z drugiej strony wiem ze jak stracę zbyt dużo to spodnie będą na mnie wisieć a tego nie chce I tak już nosze rozmiar S.

Ja dziś wygrałam z chęcią sięgnięcia po winko w sklepie :) Ale za to zrobiłam tortille z odrobina maki z pełnego przemialu, no bo jak mialam zrobic wrapa ? Sam omlet, z samych jaj byłby nieapetyczny Wiec mam malutki grzech, ale jutro będę grzeczna.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.