- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6
27 lutego 2013, 22:05
Witajcie plażowiczki!
01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)
Edytowany przez pininfarinka 27 lutego 2013, 22:05
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 626
6 marca 2013, 14:44
Alex, nie przeginaj bo bedziesz siedziec na pierwszej fazie wieki
Ale nie martw sie - Sherry bedzie z Toba
Filippa, ja schudlam na Dukanie. W obecnej chwili waze niecale 53/167. Schudlam na SB ponad kilogram, ale idzie mi to jak krew z nosa. Chyba organizm sie broni przed tym odchudzaniem
Wbrew pozorom wcale nie jestem taka "chudzina" jak sie dziewczyny smieja, mam udziska i bioderka, za cholere nie daje sobie z tym rady. Czekam na wiosne, bede jezdzic na rowerze
P.S. Przestrzegam tylko tego co jem. Kalorii nie licze.
Edytowany przez Sherry33 6 marca 2013, 14:45
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 229
6 marca 2013, 14:53
Kalorii tez nie licze :) Patrze tylko na składniki :) SB jest o tyle fajna, ze ma bardzo duzo fajnych przepisów :D Np. przed chwila upiekładm ciasto czekoladowo fasolowe ( ale to na deser) a na obiad szaszłyki :D SB jest smaczna i zdrowa :D Polecam :D !
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Navan
- Liczba postów: 154
6 marca 2013, 15:26
Filippa witam :)
ja juz po obiadku tez smacznie,zrobilam Ratatuja palce lizac az fote pstryklam Polecam
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Navan
- Liczba postów: 154
6 marca 2013, 15:39
Ja tez kalorii nie licze,dieta coraz bardziej mi sie podoba,papu coraz smaczniejsze mi wychodzi i pomysly mam na kolejne dni ...doeta godna polecenia :)
- Dołączył: 2013-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 80
6 marca 2013, 16:45
A ja dzisiaj jakas oklapła jestem. Już prawie na półmetku I fazy i nie widzę efektów. Jeansy jak były ciasne, nadal są....Oj nie chce mi się nawet pisać....
Pozdrawiam dziewczyny.
Może wieczorem się ożywię.
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
6 marca 2013, 19:35
Sherry33 napisał(a):
maaaj napisał(a):
...ja też byłam na Dukanie, ale wolniej mi waga leciała niż na SB
nie przezylabym drugi raz Dukana jest nudny jak flaki z olejem jak go znosilas, maaaj ?
dla mnie mnie ta dieta nie była wcale taka straszna, nawet teraz miałam 2-gi raz się za nią wziąć, ale już na poważnie z wszystkimi etapami. Po poprzednio ją olałam niestety. Były wczasy, później 2 wesela i tak jakoś się wszystko rozjechało
Ale jakoś zaciekawiła mnie ta SB i postanowiłam spróbować- bo tutaj mozna więcej ciekawych posiłków kombinować na 2-giej fazie.
Filippa witaj
najfajniejsze w SB jest to, że właśnie wcale nie trzeba liczyć kcal
Ja to jestem codziennie naprawdę najedzona i już dzisiaj 9-ty dzień a ja nadal nie pojmuję, że bez żadnego głodu waga tak pięknie leci
madziazwaw a może przed @ jestes? ja się mego napuchnięta czułam 2 dni temu
przed @ właśnie a teraz już o.k.
Edytowany przez maaaj 6 marca 2013, 19:48
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 626
6 marca 2013, 20:21
maaaj, ja przeszlam Dukana od A do Z, wszystkie fazy zaliczylam, na utrwalaniu nadal chudlam i w koncu mi rodzina zwrocila uwage, ze moze juz starczy
no ale wtedy mialam z czego chudnac...dzis juz chyba nie, bo czuje ze waga mi stanela i koniec, ani drgnie
madziazwaw, dokladnie mialam pisac to samo, jestem jakas klapnięta, bez zycia i energii, chyba brakuje mi cukru
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
6 marca 2013, 20:46
Ja na stabilizacji też chudłam jeszcze, ale później tak jak pisałam... co prawda waga jakiś czas nie rosła, ale jak za bardzo poluzowałam to niestety kg zaczęły wracać
nigdy więcej nie dam się wciągnąć w to, że teraz już się nie musze pilnować, bo schudłam, a właśnie, że tym bardziej będę się pilnowała, bo wiem ile mnie później kosztuje kolejne odchudzanie
- Dołączył: 2013-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 80
6 marca 2013, 20:47
dziewczyny środę spisałam na straty....może jutro bedzie lepiej
chyba te spadki nastroju są spowodowane po prostu wczesną wiosną, tak mam
nie ciągnie mnie szczególnie do słodyczy czy innych produktów zabronionych
teraz to najchętniej napiłabym się wódki...
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
6 marca 2013, 21:16
czasem każdy ma gorszy dzień, oby jutro było lepiej