Temat: SB od 04.01.2013 - szukam kompana

Ja jak robiłam chilli con carne , to pokroiłam sobie wszystko i wrzucałam na patelnie by się poddusiło , ( ale normalnie ma się podsmażyć ;P :) ) potem dodałam fasolkę przyprawy i się robiło . Dokładnie nie pamiętam ale ja te chilli con carne robiłam z mielonego mięsa z piersi kurczaka , papryki czerwonej ,zielonej  cebulki i dodałam też pomidorki . No i czerwona fasolka ... i na sam koniec dodałam sobię łyżeczkę dosłownie przecieru , ze względu na pomidory się zgęstniało same . Ja w sumie z głowy jakoś sobie to robiłam , nie pamiętam dokładnie jak było na przepisie :( musiałabym poszukać .

Ajć ja tortille szamałam wczoraj :) na kolacyjkę :)) pyszności :)

P { margin-bottom: 0.21cm; }A:link { color: rgb(0, 0, 128); text-decoration: underline; }

CHILI CON CARNE:

pierś z kurczaka - mielona lub pokrojona w kawałeczki
- puszka czerwonej fasolki (razem z zalewą)
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- puszka pomidorów lub koncentrat pomidorowy
- sól, pieprz, pieprz cayenne, sambal (jeśli lubicie naprawdę ostre jedzenie )
- 1 łyżeczka oliwy lub oleju rzepakowego

Mięso podsmażamy na oliwie, solimy, dodajemy pokrojoną w kosteczkę cebulę i czosnek, cały czas mieszamy. Dodajemy fasolkę razem z zalewą, pomidory i przyprawy. Gotujemy chwilkę i zajadamy

Taki przepis znalazłam gdzieś na stronie z przepisami SB zresztą na tym forum :)

A ja kupilam w Lidlu puszke fasoli z kukurydza w sosie pomidorowym :) Dodalam tez papryke, mieso mielone, i przyprawe kuchni meksykanskiej :) W sumie to mozna dac wszystko co sie lubi :) 

A wiem :) widziałam ta puszeczkę :)  ja lubię takie cuda co się robi w jednym garnku wymieszane :)
ja już po kolacji :)) sałatka piękności , z pomarańczą i orzechem włoskim :))) 

Ja dzisiaj nietypowo, bo wegle ale byly leniwe dla calej rodziny :)

Mmmm  :))) no to kolacyjka jakaś lekka ;)) Interesujesz się czasem tym kalkulatorem co mamy tutaj na vitali?

slloneczko kiedys tam zajrzalam ale za duzo wpisywania i liczenia. A na sb nie powinno sie liczyc kalorii :) Kiedys jak bylam na Almie to korzystal z innego kalkulatora :) Wole nie wiedziec ile zjadam kalorii :)

Ja wiem że się nie powinno liczyć :) ale czasem sobię zajrzę z ciekawości , tylko nie liczyłam wcześniej byłam poprostu ciekawa wiesz ile co ma :) a teraz patrzę jest jakiś nowy kalkulator co normalnie będzie płatny , ale teraz w ramach ,,wypróbowania" jest za darmo . No i tam masz pełno funcji i produktów , i opcje ,, do garnka" wybierasz sobię te żeczy które miałaś na obiad i to samo liczy za ciebie podaję w tabeli węgle itd .. I ci powiem wynik bilansu dnia nie był straszny :) ciekawa byłam poprostu ile sobie akurat dzisiaj pochłonełam :P

Mmmm ale dzieci miały pyszności :)) 
ja w końcu muszę zakupić płatki kokosowe sezamowe itd ;P by urozmaicić swoje dania :)

To dobrze, ze nie pokazalo strasznego wyniku :)

hej,
zrobiłam, zjadłam PYCHA (chili corn carne), nawet mężyk wrąbał mi pół porcji