Temat: SB od 10.09 - jest ktoś? trzymajmy się razem!

u mnie waga w dół dziś 59,2 ale wczoraj był grzeszek zjadłam kawałek pizzy wielkości dłoni. Więcej błędu nie powtórzę bo mi zwyczajnie nie smakowała !

WTF?????????? Dziś na wadze odnotowałam 59,00 kg   Zbliża się @, no ale bez jaj 59???? 

Nazile nie przejmuj się to od @. A jesz węglowodany ? Bo w książce ostrzegał że jak się ich nie wprowadzi to będzie się tyło pomimo samych warzyw i białka tak w skrócie.

Postanowiłam robić sobie jeden dzień w tygodniu normalny, żeby nie rzucić się któregoś pięknego dnia na jedzenie jakbym głodowała nie wiadomo ile.  Pozatym do tej pory nie wprowadziłam pieczywa:-( Jakoś nie mogę. Myślicie, że dlatego waga mogła podskoczyć? W piątekm mam dostać @ i chyba wolałabym , żeby stąd była ta nadwyżka, bo jak skończę to wszystko wróci do normy i jeszcze odnotuję spadek wagi +/- 1 kg. Więc jak zwykle czas pokaże. Póki co Miłego dnia:-)

cicho cicho cichosza...

 

Nazile nam by się ruchu więcej przydało a my takie leniwe hehe

Oj przydałoby się przydało, ale jak się zmusić pomimo zmęczenia?

Ja ostatnio sprzątałam dom i to tak porządnie więc jakiś ruch był utrata kcal. No i widoczne efekty. Nazile a co znaczy jeden dzień jeść normalnie ? Ja mam jakiś kryzys w diecie

Hehehe, ja też się zawsze pocieszam, że jak sprzątam to tak jakbym gimnastykę miała Przez jedzenie 1 dzień normalnie mam na myśli zawieszenie diety. Oczywiście nie napadam na czekoladę, chipsy, frytki itd jak głupia, ale jem to co reszta rodziny. Jak na kolacje są kanapki to też się poczęstuję jedną. Chociaż z drugiej strony ja już tak wszystko podciągnęłam pod swoją dietę, że zbyt dużych różnic nie ma. Chyba chodzi mi o to, że jakbym miała jakieś odstępstwo od diety to w ten 1 dzień mogę się rozgrzeszyć.

Rozumiem. A ile byś chciała ważyć pomiając cel na pasku ? Ja bym była prze szczęśliwa z 56kg