- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
17 sierpnia 2012, 13:25
Kto chętny zacząć od najbliższego poniedziałku? Zapraszam:)
Na początek lista zakupów, żeby zacząć bez wpadki:
- jajka;
- pierś z kurczaka;
- brokułu, kalafior;
- fasolka szparagowa;
- serki wiejskie.
Co jeszcze proponujecie?
- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6
24 sierpnia 2012, 19:31
Ja również się cieszę że wytrwałam 5 dni:) Oby tylko w weekend nie poszaleć...
Zważę się dopiero w poniedziałek po pełnym tygodniu, mam nadzieję że będzie chociaż mały spadek wagi:)
A dziś na kolację zjadłam kalafiora z jajkiem a'la jajecznica...naprawdę pyszny i bardzo zapycha...POLECAM
- Dołączył: 2012-04-08
- Miasto: Tam
- Liczba postów: 90
24 sierpnia 2012, 21:17
ja dzisiaj kończę 8 dzień i nie ciągnie mnie do 'innego' jedzenia :) jako deser służy mi mleko (wyostrzymy mi się chyba smaki, bo czasami wydaje mi się aż za słodkie
) Rano zważyłam się i zmierzyłam. Po 7 dniach na wadze jest 3,6 kg mniej i cm o dziwo też minimalnie poleciały, nawet z bioder:) Mam nadzieję, że dobiję do -5kg przez następny tydzień, chociaż nawet jak będzie -4kg, to też będzie dobrze (jak sobie pomyślę, że na innej diecie musiałabym czekać miesiąc na taki efekt, to każdy spadek cieszy
)
Powodzenia!
25 sierpnia 2012, 08:18
fraxiparina gratuluję spadku!
DZIEŃ 6 !
U mnie znów ta sama checa, czyli tyle co wczoraj. 65,5 kg.
A dziś mamy zaproszenie do znajomych, nie będzie dużej imprezy, więc jedzenia będzie mało, mam nadzieję że będzie coś co i ja będę mogła zjeść bo nie chce się przyznawać że na diecie jestem. Jakoś będę kombinować żeby dobrze wyszło.
A tak ogólnie to u mnie przez te 5 minionych dni spadek tylko 1,6 kg.
A jak u was dziewczyny po tych 5 dniach?
Edytowany przez myszka988 25 sierpnia 2012, 08:21
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
25 sierpnia 2012, 17:43
u mnie też spadek bez rewelacji. Nie całe 2 kg. Zastanawiam się co jest nie tak, pewnie za dużo jem. Ale cieszę się, że są w ogóle jakiekolwiek spadki. Jak pierwszy raz zaczynałam dietę spadło mi sporo więcej. Ehh... Ale nie poddam się. Dietę kontynuuję, dam radę do końca!
26 sierpnia 2012, 08:30
Hejka prawie tydzień za nami
Jak samopoczucie? I jak po weekendzie?
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
26 sierpnia 2012, 10:36
zycze Wam daleszego powodzenia :)
ja bylam na tej diecie jak chorowalam, potem postanowilam wrocic do MZ...
Jednak z dniem dzisiejszym biore sie znow za SB... :)
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
26 sierpnia 2012, 11:00
myszka988 po jakim weekendzie? Dopiero niedziela:) nie dałam się wczoraj namówić ani na chipsy, ani na piwo, ani nawet na loda! Jestem wielka:)
- Dołączył: 2009-09-06
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1009
26 sierpnia 2012, 13:29
hej dziewczyny nie odzywałam się bo w pracy byłam ,troszkę wczoraj nagrzeszyłam bo nic nie miałam przyszykowane ale dziś jest ok dalej walczę z wami
no i gratuluję spadków
a jajka mi obrzydły ------jak zrobiłam sałatkę to musiałam je aż poodkładać
- Dołączył: 2012-04-08
- Miasto: Tam
- Liczba postów: 90
26 sierpnia 2012, 16:40
Ja wczoraj byłam na grillu. Trochę się bałam, że nie będę miała co jeść, będą mnie namawiać, a ja nie chciałam nikomu mówić o diecie :) a było ok, przez cały wieczór wypiłam 2,5 litra wody, w czasie robienia sałatek wypiłam jogurt naturalny, potem zjadłam 2 piersi z kurczaka, sałatkę z brokułem, pomidorem, jajkiem z sosem czosnkowym i grecką :)
powodzenia dziewczyny! :)
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
26 sierpnia 2012, 18:54
Ja pewnie jutro będę miała "jajcarski" dzień, nie bardzo mam pomysł co zjeść, a jajka będą najszybciej:) więc śniadanie pierwsze i drugie będzie pod znakiem jajka, jak wrócę z pracy, to pokombinuję z czymś innym. Waga spada dalej i tak od tygodnia. Bardzo mnie to cieszy, chociaż to małe spadki. Co jecie dzisiaj na kolację?