Temat: South Beach- czy to na prawde działa??

Właśnie przeglądam zasady tej diety... Myślę i myśle i zastanawiam sie czy to coś dla mnie...

Jedyne czego obawiam sie w dietach- jakichkolwiek- to negatywnego efektu na zdrowie... i ewentualnego jo-jo..

Kochane- próbowała któraś ??? czy to na prawdę działa??

 

kurcze spróbuję ale nie wiem jak to będzie :)
a powiedzcie jeszcze jak to jest z ilością, bo choć mój brzuch jest pełny to moja głowa jest ciagle głodna i tlyko bym coś jadła...
i jeszcze jedno pytanie, jak to jest z tym majonezem light? można na 1 fazie?

Majonez light- trzeba unikać gatunki zawierające syrop kukurydziany o dużej zawartości fruktozy- można 2 łyzki dziennie- a zwykłego 1 łyżkę.

Co do najedzenia... ja słucham rady doktorka- i w zasadzie wszystkich dietetyków-z dokładka- poczekaj 20 min po jedzeniu- dopiero wtedy będziesz wiedziała, czy jesteś głodna :))

Dieta działa i jojo po niej nie miałam... dopóki nie zaczęłam żreć jak świnia.
Schudłam ładnie i wagę trzymałam przez ok. 2 lata. Waga wróciła nie z powodu jojo, ale z powodu własnego zaniedbania - przestałam ćwiczyć, zaczęłam jeść dużo niezdrowych rzeczy, masę słodyczy, jeść porządny obiad po północy (po powrocie z pracy) itp. - więc chcąc nie chcąc przytyć musiałam. Ale jeżeli będzie się stosować do paru zaleceń, które w trzeciej fazie nie wymagają prawie żadnych wyrzeczeń - to bez problemu uniknie się jojo :]

A wiecie co, ja wprowadzę defetyzm w szeregi.

Po pierwsze razi mnie, że tyle dziewcząt zniechęca się do diety, bo zjadło ciastko, bułeczkę, albo batonik. Zjadło, no i co? Od jednej czekolady nikt nie utył. Zjadłam, ale dalej jestem na diecie! Dalej walczę :) Jeden grzeszek nie jest powodem do rozpoczynania od nowa. Trzeba tylko kontynuować.

Zaczęłam pierwszą dietę w moim zyciu 2 tygodnie temu. 3 kilo mniej. Przede mną jakieś 6. Nigdy nie miałam nadwagi, ale tęsknię do czasów, kiedy nie mogłam złapać skóry na brzuchu, bo nie miałam tam grama tłuszczu.

Czy grzeszę? Tak! Piję piwo :) No i co z tego? Ale nie jem pieczywa, a zajadanie się w pracy kanapkami z pasztetem mnie dobijało. Zrezygnowałam ze slodyczy, bułeczek, masła. Teraz po trochu wprowadzę owoce i mój ukochany makaron (razowy!)

Jedna czekoladka, piwo, bułeczka nie mają znaczenia! Idźmy do przodu :)

 

Ja od dziś zaczynam SB, byłam na niej jakieś dwa lata temu i rzeczywiście efekty są szybkie ; )
"Wytrzymałam" 7 dni i schudłam około 3 kg. Najgorsze dla mnie były 3 pierwsze dni potem leciało ;).
I popieram panią powyżej ;) można sobie zgrzeszyć jedząc ciastko,  nie tyje się od tego 1 kg i nie zaprzepaszcza się tego co już się straciło. Wiadomo pierwsze dni najgorsze, ale potem to mija. Trzeba ciągle się wyobrażać jako piękną szczupłą dziewczynę i do przodu ; ))

Hej ;)
Mówicie, że w II fazie chudnie się "ciut wolniej", jak to jest z Wami na II fazie? ;)
ja jestem 5 dzień na SB. Grzeszę filiżanką kawy dziennie. Ale niestety bez czuję się jak zombie. Oprócz tego godzinkę ćwiczeń dziennie i póki co zleciało 2 kg. Aczkolwiek pewnie to woda :(
Ja pilam kawe 1-2 razy dziennie i mimo to chudlam. Obecnie jestem na innej diecie, ale przymierzam sie do powrotu na sb. 3 lata temu schudlam w nieclay miesiac 14kg i waga utrzymala mi sie przez ponad 2 lata az do ciazy. A potem to juz wiadomo :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.