Temat: South Beach- czy to na prawde działa??

Właśnie przeglądam zasady tej diety... Myślę i myśle i zastanawiam sie czy to coś dla mnie...

Jedyne czego obawiam sie w dietach- jakichkolwiek- to negatywnego efektu na zdrowie... i ewentualnego jo-jo..

Kochane- próbowała któraś ??? czy to na prawdę działa??

 

ksiek napisał(a):

wg  mnie nie ma co czytać o zasadach SB w internecie bo tam bardzo często są złe informacje. na sb można (trzeba!) jeść nabiałi można jeść pomidory. ja na początku nie wyobrażałam sobie nie zabierać do szkoły jogurtu naturalnego pitnego... a czy warto? tak jedyne co uważam za zbrodnie, którą reklamuje autor SB to polecanie słodzika i jego pochodnych

zgodzę się... niestety wiele rzeczy w internecie zupelnie odbiega od SB i zgodzę się  z tobą ksiek-- też dziwi mnie jego przyzwolenie na słodzik??? przecież on jest równie niebezpieczny i do tego nadmiernie używany prowadzić może do depresji

 

jogurty tak jak mówiłam- nisko tłuszczowe lub 0% tłuszczu maks 480 ml dziennie  ( ale wliczasz w to inne produkty mleczne takie jak maślanka i mleko).. co do serków-- dozwolony jest twarozek 1%, 2% lub beztłuszczowy
480 ml dziennie? To dobra wiadomość :) Nie jestem chyba w stanie zrezygnować z jogurtów!
A co np. z takim twarogiem wiejskim lekkim?

sery białe maja byc te odtłuszczone- preferowane 1 lub 2 % .. zatem serek wiejski- który ma 3% również powinien sie nadawać- ja taki dzisiaj zakupiłam- ale do tego kupiłam również twaróg chudy- który ma 0.5% tłuszczu

ja mam jeszcze pytanie co z kawą? bo od jutra się przymierzam do dietki, ale bez kawy zyc nie mogę, jedni piszą ze wolno inni ze nie...
Jestem na tej diecie 3 tydzien , I faza trwa 2 tygodnie ale ja przedłuzyłam ja o tydzien przez picie soków owocowych np. Kubuś bo je kocham i nie mogłam z nich zrezygnować, w prawdzie wypilam ich tylko 3 małe w ciagu 2 tyg. no ale dodalem sobie jeszcze tydzien :) Schudłam przez pierwsze 2 tygodnie 5 kg. A przez kolejny czyli 3 tydzien mojej diety jescze 2 razem 7kg w ciagu 3 tygodni :) jest wiele pysznych przepisów (pare w moim pamiętniku :D) , porcje którymi potrafiłam sie najesc ! :) moja mama juz uczy się przepisów na II fazę bo od piatku przechodze do II :D 
Pasek wagi

milkcoffe napisał(a):

ja mam jeszcze pytanie co z kawą? bo od jutra się przymierzam do dietki, ale bez kawy zyc nie mogę, jedni piszą ze wolno inni ze nie...

Nie można niestety kawy :( zadnej kofeiny ale szczerze mówiąc myślę ze jesli kawa bedzie jedynym twoim grzechem w tej diecie i jesli przedłużysz I fazę do 3 tygodni to raczej schudniesz :) mam wiele znajomych które podjadały np. Czekoladę i schudły do 4 kg w 2 tygodnie :) 
Pasek wagi

milkcoffe napisał(a):

ja mam jeszcze pytanie co z kawą? bo od jutra się przymierzam do dietki, ale bez kawy zyc nie mogę, jedni piszą ze wolno inni ze nie...

Jeśli chodzi o kawe ( moja odpowiedz jest oczywiście z ksiażki south beach turbo- zatem najnowsza wersja diety zmodyfikowana po 5 latach obserwacji)- kawe bezkofeinową możesz pić, a tą zwykłą z dużym umiarem.

Aha i jeszcze a propos przedłużania 1 fazy- wiem ,że niektórzy tak robia, ale niestety doktorek stanowczo to odradza.. W 2 fazie przecież też się chudnie tylko ciut wolniej...a 1 faza jest jednak mocnym kopem dla organizmu- i nie powinno się jej przedłużać..

Oczywiście, że zbłądzenie zdarza się każdemu- ale jak doktorek mówi- trzeba nie przejmować się i iść do przodu :))

 

pieronie, no przecież ja bez kawy ani rusz! dziś zjadlam ładnie sniadanko- serek wiejski  light z pomidorasem, jajko mam gotować na drugie, ale zrujnowałam wszystko kawą z odrobiną chudego mleka :/ i co teraz? myslicie ze jak bede pić tą kawę to nie będzie działać?
a może jednak spróbujesz bezkofeinoiwą??

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.