Temat: South Beach- czy to na prawde działa??

Właśnie przeglądam zasady tej diety... Myślę i myśle i zastanawiam sie czy to coś dla mnie...

Jedyne czego obawiam sie w dietach- jakichkolwiek- to negatywnego efektu na zdrowie... i ewentualnego jo-jo..

Kochane- próbowała któraś ??? czy to na prawdę działa??

 

Nim kupiłam książke to pomidory to też było coś czego jako pierwszego szukałam... Nie wyobrażam sobie ich nie jedzenia.. A wiem , że w internecie są różne opinie czy mogą- czy nie mogą być... książke dopiero co zaczełam czytać, ale pomidory są wśród składników wskazanych już w I fazie diety, bez dopisków o jakichkolwiek ograniczeniach.. zerknełam na nie też w przewodniku po diecie- w empiku- i również miały dopis bez ograniczeń- wskazane..

Jednak dla pewności- jak tylko skończe książke to oczywiście gdyby coś się zmieniło to dopiszę tutaj :))

 

A macie jakiś przykładowy jadłospis na tej diecie ?
Pasek wagi
Ja mam pewne pytanie co do SB.... Czy można jeść serki wiejskie, twarożki i pić jogurty naturalne? Kiedyś miałam książkę, ale tam chyba nabiał nie był dozwolony.. Nie pamiętam już.
Może mi ktoś udzielić informacji? :)
sama obecnie jestem na SB. 3 lata temu schudlam prawie 8 kilo w miesiac,  obecnie po tygodniu - 3 kg. Przyłaczam sie rozniez do pytania o serki wiejskie do 3 %. Raz pisza np. o chudym nabiale ze wolno kilka plastrow sobie ukroic , gdzie indziej ze nabial absolutnie nie. Jogrut naturalny ja dodaje, nie wolno tych slodzonych owocowych
ja też kupiłam książkę SB ;) tylko że zwykłą + przewodnik, bo SB turbo nigdzie nie mogłam kupić !!. wszędzie mówili że niedostępna = /
zamierzam przejść na nią ;) ale najpierw musi mi przyjść paczuszka z książką ;D
Nabiał w postaci jogurtów, kefirów, mleka, maslanki w I fazie zabroniony, tak czytałam na róznych stronach z tą dietą. Sery light można.
Pasek wagi
wg  mnie nie ma co czytać o zasadach SB w internecie bo tam bardzo często są złe informacje. na sb można (trzeba!) jeść nabiał
i można jeść pomidory. ja na początku nie wyobrażałam sobie nie zabierać do szkoły jogurtu naturalnego pitnego...
a czy warto? tak jedyne co uważam za zbrodnie, którą reklamuje autor SB to polecanie słodzika i jego pochodnych

ksiek napisał(a):

wg  mnie nie ma co czytać o zasadach SB w internecie bo tam bardzo często są złe informacje. na sb można (trzeba!) jeść nabiałi można jeść pomidory. ja na początku nie wyobrażałam sobie nie zabierać do szkoły jogurtu naturalnego pitnego... a czy warto? tak jedyne co uważam za zbrodnie, którą reklamuje autor SB to polecanie słodzika i jego pochodnych

oooo... super ;) a jest napisane w książce do ilu % tłuszczu ten nabiał może być?
dzięki za odpowiedź:)
z tego co pamiętam zawsze było pisane o chudym nabiale- chude mleko, chudy twarożek .... ja tam się za bardzo tym nie przejmowałam, bo tłuszcz potrzebny do wchłaniania witamin i jakoś źle się to nie odbija na wadze
a co do pomidorów! one mają wyższy indeks glikemiczny, dlatego pisane było o ich zmniejszonej ilości ale nie o wyeliminowaniu całkowicie z diety

Chwilke mnie nie było, a temat widzę sie rozbujał... Przeczytałam już 100 stron książki- byłoby więcej-ale musiałam iść-- zareklamować książke  pierwszy t\raz w życiu... w mojej po stronie 95 pojawia sie 65... i tak dobija znów do 95 i przeskakuje do 120... na szczęście mieli jeszcze jedną -- już dobrą i grzecznie wymienili...

Co do jogurtu- w mojej wersji- SB turbo- doktorek podaje,że dozwolone są produkty mleczne ( w tym jogurt naturalny 0% lub niskotłuszczowy) łącznie 2 szklanki- 480 ml.. Nawet takowy właśnie zakupiłam... bo jogurty uwielbiam :))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.