Temat: South Beach- czy to na prawde działa??

Właśnie przeglądam zasady tej diety... Myślę i myśle i zastanawiam sie czy to coś dla mnie...

Jedyne czego obawiam sie w dietach- jakichkolwiek- to negatywnego efektu na zdrowie... i ewentualnego jo-jo..

Kochane- próbowała któraś ??? czy to na prawdę działa??

 

ja jestem na SB 2 raz. za pierwszym razem schudłam 17 kg i zaszłam w ciąże ( wiadomo dieta poszła w kont. po zdrowych rzeczach wymiotowałam więc jadłam normalne ) teraz jestem od 3 miesięcy znowu na SB i schudłam 10 kg. efektu jo-jo niebedzie jeżeli podejdziesz do SB tak jak chciał doktorek czyli potrsaktujesz dtą diete jako sposób odżywiania na całe życie. a jeżeli chodzi o zdrowie to ta dieta jest dobrze zbilansowana więc dostarczasz i witaminy i minerały a przez to że jesz mało przetwozone produkty jesteś jeszcze zdrowsza.

polecam w 100 %

miniaaaa napisał(a):

ja jestem na SB 2 raz. za pierwszym razem schudłam 17 kg i zaszłam w ciąże ( wiadomo dieta poszła w kont. po zdrowych rzeczach wymiotowałam więc jadłam normalne ) teraz jestem od 3 miesięcy znowu na SB i schudłam 10 kg. efektu jo-jo niebedzie jeżeli podejdziesz do SB tak jak chciał doktorek czyli potrsaktujesz dtą diete jako sposób odżywiania na całe życie. a jeżeli chodzi o zdrowie to ta dieta jest dobrze zbilansowana więc dostarczasz i witaminy i minerały a przez to że jesz mało przetwozone produkty jesteś jeszcze zdrowsza.polecam w 100 %

zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz -jajka-- są one wszechobecne w jadłospisach... i znacznie przkeraczają tyg spożycie... Nie chodzi mi tu tylko o cholesterol ale również o cerę??

ja jem bardzo duzo jajek czasem zdarzy sie 5dziennie i nic mi nie jest aczkolwiek mamproblemy z cera od niedawna moglabys rozwinac mysl: jajka -cera???
Pasek wagi
ja też jestem na sb i mogę ją polecić z czystym sumieniem- wszak nie tyle o schudniecie tu chodzi, co o nabranie zdrowych nawyków żywieniowych
mam prawidłowe BMI - spadłam o rozmiar w pierwszej fazie i się trzymam na drugiej
i nawiązujac do tego, co ktoś powyzej napisał o wypadaniu włosów- jak się je produkty zgodne z sb, ale ubogie, nieurozmaicone i nie dostarcza organizmowi tego, co potrzebuje- jasne, ze organizm nie zniesie tego dobrze! ale tak jest i bez diety sb czy każdej innej...

jem sporo jajek (omlety na śniadania) i nie odczułam żadnym minusów
Pasek wagi
Ja schudlam 20 kg na SB, ale potem niestety wrocilam natychmiast do starych nawykow. :-(
ja jem tygodniowo kolo 4 - 6 jaj. więcej nie moge bo mam skazę białkową. można sobie radzić bez jaj w SB. polecam lekturę mojego pamiętnika są tam fajne przepisy i menu codzienne.

mamaam1982 napisał(a):

ja jem bardzo duzo jajek czasem zdarzy sie 5dziennie i nic mi nie jest aczkolwiek mamproblemy z cera od niedawna moglabys rozwinac mysl: jajka -cera???

Cóż zazwyczaj z większym spożyciem jajek wiąże się to, że wychodzi nam więcej wyprysków itp.. Ja idealnej cery bez tego nie mam... więc wolę być ostrożna pod tym względem

Lozari napisał(a):

ja też jestem na sb i mogę ją polecić z czystym sumieniem- wszak nie tyle o schudniecie tu chodzi, co o nabranie zdrowych nawyków żywieniowychmam prawidłowe BMI - spadłam o rozmiar w pierwszej fazie i się trzymam na drugieji nawiązujac do tego, co ktoś powyzej napisał o wypadaniu włosów- jak się je produkty zgodne z sb, ale ubogie, nieurozmaicone i nie dostarcza organizmowi tego, co potrzebuje- jasne, ze organizm nie zniesie tego dobrze! ale tak jest i bez diety sb czy każdej innej...jem sporo jajek (omlety na śniadania) i nie odczułam żadnym minusów

super...  Też chcę by SB było moim nowym sposobem życia , a nie tylko chwilową dietą.. więc chce spróbować jak najbardziej zadbać o ciekawe i urozmaicone (czytaj zdrowe) posiłki..

 

ok... wróciłam do domku biedniejsza o 30 zł za to z książką

Dieta south beach turbo

Mam zamiar wchłonąć jak najszybciej jej wiedzę.,.. i jeśli ogarnę podstawy... zacząć od jutra... wiem, że łatwo nie będzie.. ale ... nikt nie mówił, że będzie łatwo.

Widziałam w empiku również przewodnik po diecie- taką wersje kieszonkową z tabelami- gdzie ogromna ilość produktów rozpisana jest czytelnie- które można jeść a które nie... i wyróżnienie nawet według sposobów przygotowania...

Zastanawiałam się nad kupnem... ale poczekam chyba najpierw jak będzie dietka mi szła... od miesiąca nie pracuję i żal rzucać mi tak kasą na prawo i lewo ://

Wolę więc być pewna , że SB to jest coś dla mnie..

Tarczyczka, zerknij proszę, co w kwestii pomidorów mówi doktorek w tej książce turbo, bo ostatnio mamy odmienne poglądy- ograniczać/nieograniczać :)
ja w mojej ksiażce - nowe wydanie,  nie turbo, nie mam ani słowa o ograniczaniu ilosci pomidorkó do 1 w 1 fazie
(jako wielbiciel pomidorówki jestem bardzo zainteresowana tematem ;)))
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.