Temat: Dieta South Beach - EFEKTY

Moi Drodzy i Moje Drogie!

Zaczynam od dzisiaj walkę ze zbędnymi kilogramami będą na diecie South Beach. Jestem pewna, że wiele osób ją stosuję, chciałam założyć wątek w którym napiszecie ile na tej diecie schudliście i ile to zajęło oraz jaka sama w sobe była ta dieta? Czy żałujecie? 
Chcę aby ten wątek był pomocą w trudnych chwilach i mobilizacją :)
jaaa, pięknie chudniecie. Ja się boje, ze jak skusze sie spowrotem na wegle, to od razu waga pojdzie w gore.. i to jest chyba wada tej diety.
ha! za mną już prawie dzień trzeci:D zważyłam się dziś z ciekawości i po 2 dniach SB poszedł 1 kg (oby ta tendencja utrzymała się aż do końca fazy I) :D

ponieważ jestem nabiało-, warzywo- i drobiożercą faza I nie jest dla mnie przesadnie bolesna. właśnie pożeram szparagi i jest mi dobrze:) jedyne co musiałam zmienić, to podejście do tego co jem. na bardziej kreatywne, bo bez chleba i innych węglowodanowych zapychaczy:)
Pasek wagi
Dziś jest mój 6 dzien i schudłam 2 kg na niej ^^ powinnam więcej bo ćwiczyłam ale podjadałam czekoladę więc sama wiesz..;d
dobra, 10 dzień, 4 kg mniej i wieeeeeeelkie grzeszysko dnia dzisiejszego:(

tak mi ładnie szło, a dziś trach! nerwówka, na uczelni, nerwówka w domu, użeranie się z bankiem i w efekcie z nerwów pożarłam (bo trudno to nazwać zjedzeniem) ileśtam (nie chce nawet myśleć ile) czekoladowych cukierków Wedla i trochę chipsów na dodatek :( biję się w piersi, kajam i w ogóle to już mnie pokarało, bo brzuch mnie zaczął boleć:( wiem, że to mi zatrzyma spadek wagi, ale jak myślicie - jutrzejszy dzień pod znakiem samych gotowanych warzyw i wody mineralnej oraz przedłużenie fazy I o 2-3 dni to dobre zadośćuczynienie :)?
Pasek wagi
Ja jutro zacznę pierwszą fazę, ale nie wiem, czy będę ją stosować całe dwa tygodnie - może będzie to tylko tydzień, jeszcze zobaczę :]

Wiem, że jak jakieś 3-4 lata temu ją stosowałam, stosując się bardzo stanowczo do wszelkich zasad, to podczas I fazy schudłam 6 kg (!), mimo tego, że wcale nie miałam strasznie dużo do zrzucenia... Ale wiadomo - pierwsze kilogramy to zazwyczaj woda.
DzikMaDzik - moim zdaniem powinnaś wrócić do sb bez żadnych dodatkowych założeń - same warzywa to za mało, przedłużanie pierwszej fazy też nie jest wskazane (o czym pisał dr Agatston w swoich książkach o sb).

Widzę, że wszyscy mają takie szybkie efekty. Ja mam dzisiaj 11 dzień diety i wciąż tylko 2,5 kg w dół. Coś robię źle? Przestrzegam wszystkich zasad. ;(

A czy to nie jest tak, że najwięcej i najlepiej chudną ci, którzy mają sporą nadwagę? A co z osobami, które nadwagi nie mają tylko obsesyjnie chcą schudnąć chociaż 2 kg, bo "o rany jaka jestem tłusta" -powtarzają codziennie:P Czy ta dieta przyniesie również efekty? A jakie są jej zasady? Ile można dozwolonych produktów? Bo lista rzeczy które można a których nie to za mało żeby prawidłowo przestrzegać diety. tym bardziej, że na prawdę można jeść duuuuużo duuuuużo rzeczy. I pewnie jakby się jada duuużo nawet dozwolonych produktów to i tak by się tyło. Więc jak to jest?
Witajcie,
ja south beachuje się z przerwami od połowy lipca.Zaczynałam od 125kg,jest 120.A waga dla mnie to 75 kg.Po przebytej cukrzycy ciążowej mam nietolerancję glukozy i raczej nie dla mnie I faza ale i tak zleciałam pięknie
Teraz w uzgodnieniu z moim diabetologiem zaczynam II fazę (Pierwszą zbytnio "przewalałam" z braku węgli).
Wiem,że oczekujecie dużych spadków ale prawda jest co pisze AlexAPAP że najszybciej spadają z wagi grubasy. Ja przy każdym odchudzaniu biegusiem gubiłam pierwsze 10 kg.teraz sama nie wiem czy SB jest dla mnie, bo trochę źle się czuję bez węglowodanów.
Staram się jednak bardzo i jak nie SB to Montignac - wagę zgubić muszę.

PS a i jeszcze jedno- nie rezygnujcie ze sportu, bez tego żadne odchudzanie się nie uda. Ja z moim synkiem spaceruję rano przed pracą i w sumie robię 3,5 km z rana i efekt jest taki,że kawy nie potrzebuję taka jestem pobudzona i pełna energii
Od 2 miesięcy na SB  - 8 kg mniej:) ale jeszcze te 3-4 kg chciałabym zrzucić!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.