Temat: Dieta South Beach - faza I od dzisiaj

nie chodzi o produkty light, tylko o produkty o obniżonej zaartosci tłuszczu typu nie biały ser pełnotłusty czy serek wiejski "normalny"tylko te odtłuszczone. ja nie rozumiem tego jako te wszystkie smieszne produkty, ktore kusza tylko nazwa, ale staram sie wybierac je z rozumem. pozdrawiam

niktore produkty light wcale nie są w rzeczywistości light - mają tyle samo kalorii co normalne produkty.

ja po 1 dniu :) -0,5kg

powiedzcie mi prosze czy w pierwszej fazie mozna jesc: groszek konserwowy, majonez light (1lyzeczke mala dziennie do salatki), pic mleko 0%,

groszku nie wolno majonez hmm nie wiem nie wiem nie ma na liscie produktow dozwolonych

majonezu nie wolno,ma cukier w skladzie tak samo jak ketchup i musztarda (za wyjatkiem dijon) groszku w rzadnej postaci nie wolno na pierwszej faziebody { background: #FFF; }

bez przesady majonez ma raczej niewielka zawartość cukru, to gł. tłuszcz+jajka+przyprawy. Po prostu poszukaj takiego który w swoim składzie ma jak najmniej węglowodanów, a jedna łyżeczka dziennie nie zburzy twojej dietybody { background: #FFF; }

MAJONEZ W NOWEJ KSIĄŻCE JEST JAKO DOZWOLONY, CHOĆ JA MAJONEZU NIE JEM

Dziewczyny, jeżeli nie możecie obejść się bez majonezu to używajcie w niewielkich ilościach, ale nie majonezu light, tylko normalnego. Według Agatsona jedyne dozwolone produkty light to właśnie nabiał - nie dlatego, że ma mniej kalorii (sb nie jest dieta niskokaloryczną) tylko dlatego, że w przypadku nabiału nie odtłuszcza się go na rzecz "złych" węglowodanów. W innych produktach ostłuszczenie zwykle powoduje zwiększenie ilości cukrów. Pozdrawiam :-)

super dietka albo inaczej zmiana sposobu odżywiania  ja osobiście bardzo polecam może na wadze dużo nieubywa ale za to w cm owszem  . Byłam na SB jakis rok temu schudłam 6 kg uhh jaka dumna chodzilam hehe , a teraz znowu przybralo mi sie , ale od jutra zaczynam spowrotem sb  A co tam sobie bede załować jak na niej nie chodzi sie głodnym .... mam nadzieje ze tak jak rok temu przestanie mnie ciagnac do slodyczy bo to moje uzależnienie ehh