31 sierpnia 2011, 23:41
wsparcie ? niezbędne! ZAPRASZAM!
6 września 2011, 13:19
suchareek ogólnie sb turbo opisuje produkty i nazywa je po imieniu dobre tłuszcze od złych- uczy odróżniać zdrowe- dobre dla diety- produkty od tych niszowych i często droższych! tak samo jest z węglowodanami. ksiązka podzielona jest na poszczególne grupy produktów: tłuszcze, białka, węglowodany, błonnik.
6 września 2011, 17:29
Upieklam fasolowe brownies, a na drugi dzien -0.7 na wadze ! Ale w ogole nic nie nie udalo, nie uroslo, oklaplo. Poprostu prawdziwy zakalec! ale dosc smaczne....
Czy macie jakis przepis na poprawne brownies??? Tak zeby rodzina sie ze mnie nie smiala??? Hm??
7 września 2011, 07:44
Hej babeczki jak tam u Was środa się rozpoczęła ? jakie jedzonko dziś w planach?
Dreamer 17 nie pomogę Ci bo nie wiem nawet o jakiej potrawie ty piszesz. Możesz coś więcej napisać?
Ja lecę nastawić ekspres na kawkę i przyjdę może ktoś się dosiądzie :)
7 września 2011, 07:52
witaj
kami111 ;-) ja już od 5:30 na nogach.. mimo, że do pracy idę dopiero na 12:00 ;-)
wstałam wcześnie, przynajmniej na spokojnie zjem śniadanie, ogarnę coś w domu i przygotuję sobie sałatkę na obiad.
właśnie delektuję się jajecznicą (nowy eksperyment) ;-)
pierś z kurczaka, pomidor, jajka i przyprawy + szklanka soku pomidorowego (pikantny) bez dodatku cukru oczywiście ;-)
wczoraj kupiłam 'SOUTH BEACH TURBO' - już ją zaczęłam czytać :P i tak się zastanawiam, co myślicie o tym całym 'treningu interwałowym'?
7 września 2011, 08:12
19martini ja nie ćwiczyłam teraz regularnie.ale kiedyś robiłam coś podobnego i przynosiło to efekty :)
Widzę,że szalejesz od rana. Ale to dobrze dzień dłuższy i masz czas by przygotować sobie coś zdrowego :)
7 września 2011, 08:34
jeszcze niedawno wstawałam 10,11.. w tempie ekspresowym ogarniałam się i do pracy ;) wieczorem już nawet nie miałam siły wyprowadzić psa na spacer. dlatego teraz chcę to zmienić. od października studia... zacznie się...
7 września 2011, 12:17
Spokojnie dasz radę grunt to wszystko sobie rozplanować. Dobrze,że wstajesz wcześniej. Masz czas dla siebie i nie stresuje cie fakt że nie zdążysz. Ja mam własny biznes małego człowieka w domu (dla którego nie mam fajnej niani bo ciężko znaleźć) I jak sobie pofolguje z czasem to potem szlag mnie trafia bo wszystko sie opóźnia i muszę nadrabiać w nocy a w nocy to ja lubię spać i odpoczywać i tak sie właśnie koło zamyka. Dlatego dobra organizacja to połowa sukcesu :)
7 września 2011, 13:31
Ja ćwicze regularnie interwały i powiem że mam ogrom energii po tych ćwiczeniach nie trwają długo bo do 20 min a werwy po nich co nie miara. Ale te ćwiczenia nie są obowiązkowe.
7 września 2011, 21:17
Witajcie Mistrzynie SB!!:))
Zgłaszam się do Waszego Klubu, przyjmiecie pomimo tygodniowego opóźnienia?
Waga i cel jak na pasku, zaczynam od fazy I, bo po pierwsze mam ponad 5 do zrzucenia, a po drugie mam napady na jedzenie i slodycze.
Jutro startuję, książka jest, zakupy spożywcze zrobione, herbatki czerwona i zielona, warzywa, migdały, woda...
od początku podczytuję Wasze forum - potraficie zmotyowować :) , a dodatkowo motywuje mnie (a najpierw dołuje !!!) - nie wiem czy tez tak macie - wizyta w sklepie z ubraniami - np. dziś, musiałam cos kupić bo w piątek idę do kumpeli na urodziny (będę oczywiście dietować) i kompletnie nie mam się w co ubrać. Normalnie masakara, wszytsko ciasne, wypływa, a jak wezmę większy rozmiar to jakaś tragedia.
to co mogę się włączyć?
Pozdrawiam