1 maja 2011, 18:58
Zaczynam jutro I fazę. Ktoś chętny by zacząć wraz ze mną?
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 486
2 maja 2011, 22:44
Egri - gratulacje z okazji ślubu!!! Może pochwalisz się jaką sukienkę kupiłas?
![]()
Co do jogurtów owocowych, to może i ja zacznę jeść jeden jako przekąske. Albo kisiel- mam bez cukru, dosłodzę słodzikiem i nie powinno zaszkodzić diecie, nie?
Ja się obkupiłam w gumy bez cukru - pomagają mi, jak mam ochotę na coś słodkiego.
Iduszka - ja śniadanie jem ok 7:30. Lunch o 13, a potem to lekka kolacja po 18. Jak jestem w pracy to pamiętam też o przekąskach - zazwyczaj jogurt naturalny ze słodzikiem, albo jakieś warzywa.
2 maja 2011, 22:49
Otręby jadłam i chudłam. W jednym kotlecie myślę, że jest max 1 łyżka otrębów, z tej łyżki wchłania się max 1/3.
xandra : Jutro zrobię zdjęcia sukienki i wstawię;)
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 486
2 maja 2011, 22:52
Egri - własnie zobaczyłam, że Twój pasek dobija do celu. Ale ci zazdroszcze!!!
![]()
A swoją drogą ciężko było zrzucić te 7kg? Bo ja mam gdzieś tyle samo, a idzie mi gorzej niż opornie:(
2 maja 2011, 23:37
Mój pasek dobijał do celu ale przed Świętami... ;( Teraz ważę 3 kg więcej czyli 57,5. Chcę w maju zrzucić 4 kg i trzymać wagę na pewno do 20 sierpnia czyli do wesele mojego.
A te 7 kg zrzuciłam właśnie wcześniej na SB, nie było ciężko. I wtedy w ogóle nie ćwiczyłam, zero ruchu i chudłam. Mi ta dieta bardzo odpowiada. A przetestowałam chyba wszystkie możliwe.
Edytowany przez EgriBikaver 2 maja 2011, 23:38
3 maja 2011, 13:43
Dziewczyny pierwszy sukces. -1,2 kg po pierwszym dniu diety. Kocham tę dietę a ona mnie ;) Zostało mi już tylko 3,5 kg do wagi idealnej. A wam jak idzie?
3 maja 2011, 16:58
Ja na razie nie ważę się. Jeśli zacznę w ogóle chudnąć zauważę to pewnie
po ubraniach. Ehhh... mam do zgubienia zdecydowanie więcej niż Wy. Nie chcę się załamywać tym, co zobaczę na wadze. Ale
co tam - i z tym uda mi się wygrać. Dzień 2 i na razie ok.
EgriBikaver: Dzięki za troskę, ale naprawdę się nie głodzę. Wczoraj wyszło 1278 kcal, więc to nie są racje głodowe. Zamierzam trzymać się 1200-1300 kcal, co po wyeliminowaniu węgli i większości tłuszczów nie jest takie znowu trudne. A tak poza dietą, to życzę przyjemnego planowania ślubu. Ja to przechodziłam rok temu i świetnie się przy tym bawiłam, aż po ślubie brakowało mi tych przygotowań.
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 486
3 maja 2011, 18:24
Egri gratuluje spadku!
Ja się nie waże chwilowo, nie ma sensu bo dostałam @. Do tego czuje się jak balon, zwalniałam się z pracy, bo nie mogłam tam wysiedzieć. Ale nie rzuciłam się jeszcze na nic słodkiego, więc jest dobrze
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 486
3 maja 2011, 23:25
A co tu tak cicho?
Boicie się przyznać co zjadłyście dzisiaj?
5 maja 2011, 13:54
Jest tu ktoś jeszcze? Ja schudłam już 2 kg, szok normalnie szok, i w dodatku dostałam okres wczoraj więc, przed okresem mi waga spadła, to może po będzie jeszcze mniej;> A wam jak idzie?