Temat: Dieta Turbo

hej dzis ostatni dzien 4 tury - jutro odzyt na wadze i 3 dni odpozynku i szalenstwa kulinarnego
mam pytanie jak macie 3 z 3 lub 4 z 3 jak to robicie? bo ja smaze niektóre wazywa lub dusze pytanie moje to czy uzywacie oleju? i tak samo z kurczakiem lub ryba smażycie? musze przyznac ze wedzone ryby juz mi bokiem wychodzą.

 Z miłą chęcią się dołączę, ale od 1 kwietnia. ;)

Będzie to dla mie trudne, bo jestem nastolatką, jem obiady w szkole i ogólnie nie mam za dużo czasu na rozplanowywanie co mam zjeść, ale jest to jedynie 10 dni więc dam radę. Mam do zrzucenia max 4 kg więc myśle, że na 1 turze się obejdzie.

Hej ;)
Tez zaczynam od 1 kwietnia :D mam nadzieję, że zjadę chociaż te 3kg :D. ale zobaczymy. Motywacja jest.

Witam Was dziewczyny :)

I jak wam idzie? Mi na razie nieźle ale jest to dopiero drugi dzień. Chodzę trochę głodna bo ciężko się było najeść samymi owocami w dniu pierwszym. Dzisiaj dzień drugi mam już śniadanie za sobą i jestem zadowolona.


Pozdrawiam ;)

Hej dziewczyny! Tak myślę że chyba też się dołączę, dietka mi się podoba - gdzieś też o niej słyszałam, ale nie pamiętam gdzie ;) Niestety dzisiaj już po śniadanku, więc wypadałoby się zacząć jutro, ale zrobię sobie przynajmniej zakupy jak trzeba ;) Pozostaje tylko zaprzeć się w sobie i do dzieła! :P

Cześć dziewczyny.
I ja dołączę się do Was.
Nawet w Excelu opracowuję właśnie taki mały programik ułatwiający komponowanie diety.
Niestety mam OpenOffice i pracuję na Calc, a niektóre rzeczy nie chcą się prawidłowo wyświetlać w Excelu z MS Office.
Tak więc jutro powinnam już to wrzucić.
Sądzę, że z obsługą tego każdy sobie poradzi.
Zamierzam na Turbo schudnąć 18 kg i wspomagać się tabletkami z C.L.A. (np. Bio C.L.A.).
Dietkowanie zaczynam od wtorku 19-go kwietnia.
Ktoś zacznie ze mną?
Pozdrawiam!

hej ja sie zastanawiam ktora wybrac podstawowa czy turbo??? nie wiem ktora lepsza na pewno  na kazdego obydwie inaczej beda dzialac:)

Ja polecam Turbo- łatwiej zrzucić parę kg niż na ONZ, moja koleżanka też na ONZ bardziej głodna chodziła.

A tutaj dorzucam ogromne ułatwienie do Diety Turbo- sama zrobiłam to, więc bardzo proszę w razie czego informować mnie o błędach i mile widziane są uwagi dotyczące ulepszenia.
Po otworzeniu pliku pokaże nam się Plan żywienia na 10 dni. Po lewej mamy dni z miejscem na 6 posiłków i na składniki. A po prawej, w kolumnach H, I, J, K mamy produkty uporządkowane w odpowiednich grupach.
Komponowanie posiłków jest bardzo proste. Po prostu wybieramy składniki. Np. Chcemy wybrać składniki na pierwszy posiłek w dniu pierwszym. Klikamy na pierwszy składnik pierwszego posiłku w dniu pierwszym (komórka B3), obok komórki pokaże nam się ikonka do rozwijania listy- klikamy na nią i wybieramy produkt. I tak ze wszystkimi komórkami jest.
Co najlepsze- wszystko jest już posegregowane- na posiłek pierwszy w dniu pierwszy mamy tylko do wyboru w komórkach B3 i C3 tylko produkty z grupy pierwszej. Nie trzeba dziesięć razy przeglądać listy, żeby sprawdzić czy się nie pomyliłyśmy.
Stworzyłam ten plik, ponieważ osobiście mnie wkurzało komponowanie posiłków- było to czasochłonne i problem z zakupami, ponieważ często okazywało się, że kupiłam nie to co potrzeba bo gdzieś się pomyliłam.
Plikiem dzielę się z Wami i mam nadzieję, że Wam posłuży i będzie pożyteczny.
Link jest poniżej.
Pozdrawiam i udanego odchudzania!

Link do pliku: http://www.wrzucaj.com/11277

czesc dziewczyny.....ja prawdopodobnie przejde na ktoras z tych diet po swietach,szkoda mi teraz staran szkoda za kil;ka dni mamay swieta wiec wszystko pojdzie w rozsypke ,szkoda bedzie jedynie m,ojego zachodu...wiec po switach zaczynam dietkowanie z onz badz turbo...a co do turbo to ktoras z dziewczyn wspominala ze na podstawowej chudla wiecej...:)

Ja całe szczęście Święta spędzam samiuteńka w domu- więc mogę sobie podietkować bez słuchania "Wniusiu, spróbuj paschy, a zobacz jaka dobra pieczeń z kaczki..." i pakowanie górki na talerz mimo moich sprzeciwów.
Pocieszam się, że lubię dania z tej diety. Pieczone pałki z kurczaka w duszonych pieczarkach i fasolka szparagowa... mniam.... Dzisiaj jeszcze nie mam czasu na gotowanie 6 posiłków dziennie, ale jutro...
Myślałam, że dieta to głodówka i niesmaczne jedzenie, ale można jednak smacznie zjeść. Jedyny problem, że po odrzuceniu brukselki, wszelkich ryb i owoców morza menu robi się o wiele bardziej ograniczone. Ja niestety nie jadam czegokolwiek, co kiedyś pływało- zbrzydło mi wszystko przez ojca wędkarza, który mnie faszerował rybami jak byłam dzieckiem.