13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
23 czerwca 2011, 10:47
no nasłuchasz sie różnych wersji potem masz metlik w głowie...
23 czerwca 2011, 11:33
hahaha Middle, zmniejszenie żołądka ok. xD
Ty napewno nie masz taaakiego żołądka gdzie ja, ,ze będe chodziła dosłownie co sekunę, i jadła kanapki, ciastka,serki,kluski,pierogi itp, od godziny 10-23, i popijała jeszcze, i wszystko pomieszczęxD. nie wiem jakim cudem, ale okxD
ale też potrafię zjeść np. owsiankę nesvitę, i przez cały dzień już nic, bo... nie. Więc ja mam jakby, robię co chcę, ale przeważnie jem bo mi smakuje,mam ochotę, a nie z tego,ze mnie głód dopadaxDhahaha.
A wgl. bloknęli mi tamten pamietnik;/. Widze Middle,ze Tb też?Czy sama zablokowałaś^^?
23 czerwca 2011, 12:38
ale juz ci chyba odblokowali;D
23 czerwca 2011, 13:22
nie...xD
założyłam nowy , było CCzekoladkowA a jest CCzeko.ladkowA. xD
;/
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto:
- Liczba postów: 455
23 czerwca 2011, 13:37
czekoladkowa - tak mi też zablokowali, za złą wagę. No ale do cholery - jak podać prawidłową, skoro wtedy pamiętnik blokuje się samoistnie... Napisałam do nich, ale boję się, że mi nie odblokują . :|
samotna- wiem, ale do cholery to jest b. trudne...
miałam plan zrobić sobie makaron z serem białym i truskawkami na obiad - ale już stwierdzam, że to będzie duży przeskok kaloryczny jak na jeden dzień i pewnie zrezygnuję... kur. jak się przemóc. jestem taką piczą!!
klusseczka- a mi się wydaje, że to jest moja jedyna ostoja. Miejsce gdzie mogę się poradzić - właśnie np. Was... wiem, że Was tym niemiłosiernie wkurwiam... ale jesteście ostatnią deską ratunku, że tak to brzydko powiem...
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1103
23 czerwca 2011, 14:24
niestety to choroba.. nawet jak się zacznie jeść w miarę więcej to i tak się będzie kombinować jak zjeść mniej a wyrzuty to raczej nigdy nie odejdą, ja dalej nie potrafię siebie zaakceptować...
a problemy będą już cały czas przkładowo po zwiekszeniu jedzenia już na bardziej ludzkie pojawi się pytanie 'gdzie jest mój okres?' i tu znowu narasta problem bo trzeba brać hormony najbardziej mnie wkurwia to gadanie, że nie każdy tyje od hormonów, KAŻDY bo każde hormony zatrzymują wode w organizmie i się puchnie.. brała już któraś z was?
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 1319
23 czerwca 2011, 14:41
obserwuję Wasz wątek od baaaardzo długa, ale jakoś napisać nie napisałam. Ogólnie z początku ten wątek był nieco inny, bo teraz to same kłótnie, ale grunt, że każda każda mniej więcej rozumie, bo ja np obawiam się pogadać o tym nawet z najbliższymi przyjaciółkami. Co prawda moja waga nigdy nie była aż tak krytyczna, ale dobrze też nie było. Nikt nigdy nie stwierdził czegoś takiego jak ana, chociaż ważne, że sama sobie zdałąm sprawę, że mam problem. Właśnie głownie okres skłonił mnie do tego by przytyć. Dzień w dzień jadłam orzechy, tłuszcze itd bo wiem,że są potrzebne by ten okres wrócił i nic :( byłam u gina i dostałam duphaston. Okres miał się pojawić od 7-10 dnia po odstawieniu bądź wcześniej. Dziś jest dzień 11 i nic :( klusseczka myślę, że to indywidualna sprawa ja nie przytyłam w ogóle ani mi się żadna woda nie zatrzymała.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1103
23 czerwca 2011, 14:46
a to zależy jeszcze od tego ile tego okresu nie miałaś.. i ile trwała 'dieta'