13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
6 maja 2011, 19:21
dziewczyny ale to głownie chodzi o zaufanie do mamy a nie masło;(
6 maja 2011, 19:21
ehhh... wiec ja bym na bank caly czas przez sonde dostawala bo jeden posilek jem co najmniej pol godziny ;/
6 maja 2011, 19:22
Olik nie mow ze chodzi o zaufanie... bo utrzepilas sie tego masla i to widac :(
ja wiem ze Ci ciezko ale nie dasz sobie wytlumaczyc w zaden sposob ;/
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 150
6 maja 2011, 19:28
Olik, ale dlaczego tak reagujesz? Ona nie moze ufac Tobie, bo widzi ze jest chora. Stracila zaufanie do Ciebie. Oczekujesz lojalnosci? Ona nie moze stac i bezczynnie sie przygladac jak jej córka umiera.
6 maja 2011, 19:35
Olik, zadaj sobie jedno podstawowe pytanie. Czy gdyby powiedziała, że dodaje łyżke masła - zgodziłabyś się czy zaczęła się z nią kłócić, że ma tak nie robić?
6 maja 2011, 19:37
no wiem macie racje nie zgodziłabym się... dziewczyny ja naprawde chce z tego wyjsc tylko nie mogę sobie tego wszystkiego w głowie jakoś poukładać...niby chodze do psychologa ale to na nic;( jak jem to wydaje mi się że jem dużo naprawde
6 maja 2011, 19:40
To jedz mnniej, ale kaloryczniej. Orzechy, suszone owoce, wiórki kokosowe, właśnie masło, oliwa z oliwek so sałatek, mięsa. Oczywiście owoce, warzywa też. Ale może jak nie potrafisz zjeść dużo jedz bardziej kaloryczne rzeczy. Orzechy są zdrowe, a kalorii mają dość dużo. Ryby też są zdrowe, ale mają dużo tłuszczu, ale takiego zdrowego. To samo jajeczka. Jedz serek żółty, mleko przynajmniej 2%. Nie jedz produktów light, fit, itp.
6 maja 2011, 19:47
ale tu chodzi o moja głowe i myśli z którymi sobie nie radze;(
6 maja 2011, 19:51
rozumiemy Cie swietnie ale zrozum ze w walce z ta choroba wlasnie o to chodzi aby sie samemu zmusic najgorxcze sa pierwsze kroki pozniej bedzie troche latwiej ale nie mowie ze super kolorowo,,,