13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
6 maja 2011, 13:27
no i jest git;) naprawde nie spodziewałąm się że pójdzie tak ładnie;p a jak tam u was dziewczynki jak sobie radzicie?
jablkowa udało ci się już coś przytyć?
6 maja 2011, 15:19
u mnie w miare w miare... ale ostatnio ciagle mam pelen zoladek taki wypchany co jest nie konfortowe... masakra ;/
olik to swietnie ze wszystko idzie pieknie.
6 maja 2011, 17:26
Dziewczyny przegadajcie olikowi bo szkoda takiej dziewczyny... a nie potrafi zrozumiec ze ta choroba jest zla i ja zabija :((
6 maja 2011, 18:04
Agashia Olik zobaczy dopiero w szpitalu jak bedzie jadla zupy zrobione na tonie masla i kuble smietany, skoro nie chce sama sobie poradzic i dodatkowo za pomoca rodziny, to tam bedzie zmuszona i nie bedzie nikt sluchal i patrzyl na to czy placze czy nie.
6 maja 2011, 18:12
Tak wogole Olik to ty panikujesz z powodu lyzki masla?! Bosz, nasz tato ostatnio nam do warzyw na patelnie skroil kostke sera zoltego i dla zbity zapytalysmy sie go co tam tak sie ciagnie i czy ser dodawal a ten nie i ze to woda;D A my sie jedynie z niego usmialysmy i zjadlysmy ze smakiem;p Ciebie to juz nic nie uratuje poza szpitalem, serio;/ Mama chce ci pomco na wlasna reke a ty z aprzeproszeniem odpierd*lasz. Jesli wolisz szpital to szczerze powodzenia
6 maja 2011, 18:40
Ja byłam ostatnio w szpitalu. Co prawda na oddziale neurologicznym, ale jest on połączony z psychiatrią. Była tam taka dziewczyna z anoreksją. Lat 14. Nie dość, że musiała przebywać z ludzi na prawde chorymi psychicznie przez 4 miesiące [i nadal tam jest!!] to na dodatek dostawała taką ilość żarcia, że to się w głowie nie mieści. I nie mogła odejść od stołu do póki nie zjadła. Kanapki dostawała juz zrobione. Raz widziałam jak robią. Dali jej tam taką ilość masła, na to pasztet i do tego pomidor i ogórek. Druga była z dżemem. Nikogo nie obchodziło, że nie lubi lub już nie może. Często widziałam jak zbiera jej się na wymioty. Więc proszę, zastanów się czy wolisz sama przytyć czy wolisz tak jak ona się męczyć. ;(
6 maja 2011, 19:02
a jeszcze w niektorych szpitalach jak nie zjesz tego w 30 min to podlanczaja sonde i tam sie je 5 tys kalori i bez dyskusji ... ;/
szkoda dziewczyny :(
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 150
6 maja 2011, 19:05
Wprowadzają jedzenie od razu do zołądka o ile się nie myle. Nieprzyjemna sprawa...
6 maja 2011, 19:06
Oj, no to lepiej jeść samemu, bo czegoś takiego nie życzę nawet największemu wrogowi.