13 marca 2011, 12:31
ile kalori powinnam zjesc i czy dzisiejszy jadlospis jest dobry ?? Sama juz nie wiem
śniadanie: 2 kromki chleba z ziarnami z szynka z piersi kurczaka (30g) + kilka plasterków ogorka zielonego i kilka kiszonego + herbata zielona bez cukru
2 śniadanie: kaszka manna z bananami z biedronki
Obiad: chińszczyzna, moja porcja to max 40g ryżu, 100g piersi z kuczaka gotowanej na kotce rosolowej, 200g mieszanki chinskiej i to jest z fixem do potraw chinskich robione jednak bez oliwy
Podwieczorek: Planuje jakies ciacho z cukierni, moze jakis ptys albo cos
Kolacja: 5 pierogów z truskawkami, tu bedzie jakies ok 300 kcal bo 9 to 422kcal + herbata
i chce zjesc jeszcze w miedzy czasie jakiegos owoca typu pomaranczko albo cos
dodam ze nie wypije dzisiaj zadnego soku tylko woda i te herbaty zielone
a i na codzieniem nie jem slodyczy ale dzisiaj taka ochote mam na ciacho... chce zdrowo przytyc :))
Moze cos zmienic ?? macie jakies propozycje?? cos zamienic cos dodac? Co na kolejne dni?
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 150
4 maja 2011, 22:09
iiizusiekkk musisz prowokowac?
5 maja 2011, 07:25
Tak samo można powiedzieć do osoby otyłej - JEDZ mniej a schudniesz
![]()
Gdyby wszystko było takie łatwe to na świecie chodziliby sami idealni ludzie
- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 372
5 maja 2011, 08:04
Do mnie ojciec mówi "nie żryj, a schudniesz". Gdy dobrze wie, że nie jestem w stanie przestać jeść tak jak kiedyś, bo z jednego wpadłam w drugie. Poza tym bolą mnie jego komentarze na temat mojego wystającego brzucha, boczków, wielkich udzioch (tak mówi naprawdę, ja tak o sobie nie sądzę, żeby nie było ;) ) i że znowu mam schudnąć, a dobrze wie, co miał jak przestałam jeść
![]()
chyba powinien się cieszyć, że jego córka szczerze i dobrze je, nie prowokując wymiotów? Eh... takich nigdy nie zadowolisz ;). No, ale robimy to dla siebie dziewczyny!
Ludziom się wydaje, że wszystko jest takie proste
![]()
jesz więcej- tyjesz, jesz mniej- chudniesz. Tylko co jeżeli jest się uzależnionym od jedzenia? Jedzenia nie odstawi się ot tak, tak samo jak osoba po wyniszczającej diecie nie zacznie jeść ot tak od razu wielkie porcje
![]()
Nie wspominając o tym, że niektórym dziewczynom nie wolno nawet podawać stałego pokarmu, bo ich żołądek pęknie.
/Agashia, nie zapisałam chyba twojego numeru gg wtedy, bo nigdize nie mam ani w archiwum, bo nie zapisuje mi się :( mogłabyś dzisiaj do mnie jeszcze raz napisać, jeżeli masz mój nr zapisany? ;)
Edytowany przez .Ronja. 5 maja 2011, 08:15
5 maja 2011, 08:31
Ronja masz racje! a co do gg to sie odezwe jak tam zagladne :)
5 maja 2011, 15:14
dziewczyny jestem taka szczęsliwa;p poszło mi tak jak chciałąm;)
5 maja 2011, 19:24
super Olik, widzisz, nie taka ta matura straszna! :)
5 maja 2011, 20:36
oj jeszcze jutro ang boje się słuchania;/
5 maja 2011, 20:53
Jak tam dieta?
JA mam ciągle ochotę na słodkie, mięsko z kurczaka i polędwice z piersi indyka /kurczaka
![]()
i oczywiście to jem :)
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 150
5 maja 2011, 20:55
Natka, chwała Ci za to :D
Ja dzisiaj duzo lepiej z jadlospisem i jestem z siebie dumna ;)
5 maja 2011, 21:05
ja mam mały kryzys, w pamiętniku o tym. w ogóle się dopiero zorientowałam, że miałam zablokowany dla wszystkich :DD