- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 16
8 marca 2011, 22:39
Hej,
zaczęłam wczoraj i ogarnia mnie uczucie, że tym razem się uda :-)
Podchodziłam do diety wcześniej ale starczyło mi zapału na miesiąc..więc potrzebuje grupy wsparcia :-)
Dlatego liczę na Was!
Kilka lat temu odchudzałam się dietą 1000 kalorii i odniosłam sukces w postaci kilkunastu kg mniej :-)
Wierzę, że teraz też się uda.
Kto ze mną?
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 16
9 marca 2011, 22:51
Oj mnie dziewczęta źle zrozumiały...
Kilka lat temu byłam na diecie 1000 kalorii i schudłam kilkanaście kilogramów ale w kilka miesięcy :-)
Potem sobie tyłam powoli aż osiągnęłam poprzednią wagę :/
Ostatnio znowu próbowałam podejść do diety ale zapału starczyło mi na miesiąc więc schudłam marne 3 kg, które po porzuceniu diety szybko wróciły :/
Ja na 1000 kalorii nie chodzę głodna.. pierwsze 2 dni są cięższe ponieważ trzeba się przestawić a później to już kwestia silnej woli.
Generalnie uważam, że paradoksalnie schudnąć nie jest rzeczą najtrudniejszą...prawdziwym wyzwaniem jest utrzymać wagę.
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 16
9 marca 2011, 22:59
Przykładowy jadłospis z wczoraj. Mała zmiana jest tylko w cukrze... bo zamiast cukru mam ksylitol ale nie ma go w vitaliuszu więc dodaje cukier.
Posiłki na dzień 8 marca 2011:
I śniadanie:
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Bułka grahamka | 75 x g (1g) | 193.5 | 6.15 | 1.28 | 42.68 |
Masmix (RAISIO) | 3 x g (1g) | 20.1 | 0.03 | 2.25 | 0.03 |
Polędwica sopocka | 2 x plasterek (8g) | 26.4 | 3.18 | 1.46 | 0.14 |
Ogórek | 6 x plasterek (7g) | 5.46 | 0.29 | 0.04 | 1.22 |
Cukier (herbata)
| 3 x g (1g) | 12.18 | 0 | 0 | 2.99 |
II śniadanie:
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Jogurt naturalny bio (ZOTT) | 18 x dkg (10g) | 115.2 | 8.46 | 5.4 | 8.46 |
Amarantus | 1 x dkg (10g) | 37.1 | 1.4 | 0.7 | 6.6 |
Jabłko | 1 x średnie (150g) | 69 | 0.6 | 0.6 | 18.15 |
Kawa ze śmietanką i ksyli:
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Kawa napar bez cukru | 1 x szklanka (250g) | 5 | 0.5 | 0 | 0.75 |
Mleko zagęszczone niesłodzone light (GOSTYŃ) | 2 x dkg (10g) | 21.8 | 1.5 | 0.8 | 2.16 |
Cukier | 3 x g (1g) | 12.18 | 0 | 0 | 2.99 |
Obiad:
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Ryż brązowy | 3 x dkg (10g) | 96.6 | 2.13 | 0.57 | 23.04 |
Mięso z piersi kurczaka bez skóry | 1 x 100 g (100g) | 99 | 21.5 | 1.3 | 0 |
Papryka czerwona | 2 x średnia sztuka (200g) | 112 | 5.2 | 2 | 26.4 |
Kolacja:
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Baton Fitness z owocami (NESTLE) | 4 x dkg (10g) | 141.2 | 2.4 | 0.84 | 30.96 |
Bilans dzienny: | | | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany | |
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 16
9 marca 2011, 23:08
Generalnie powinno się rozplanować kalorie w miarę rozsądnie wg własnego upodobania. Ja jem 4 posiłki bo na 5 nie mam czasu po prostu ;-) Rano o 7 staram się zjeść pożywne śniadanie, w pracy wychylam kawę po 8, o 12 jem drugie śniadanie a około 17 czasem później jem obiad. Staram się jak najwcześniej ale wiadomo.. praca itp i z gotowaniem też trochę schodzi.
Obowiązkowo piję ok 2 litry wody mineralnej lub herbat (zielona, czerwona, czarna). Nie planuję jadłospisów z jakimś dużym wyprzedzeniem. Mam raczej taktykę na ''dobrze zaopatrzoną lodówkę'' oczywiście w produkty dozwolone i wymagane na diecie :-) bo nigdy nie wiem na co będę miała ochotę. A dieta nie może być jakaś bardzo męcząca bo po prostu ja jej nie wytrzymuję. Tak więc staram się by pomimo tego, że jestem na diecie to jedzenie mi smakowało i dawało radość bo o to również chodzi :-) a nie tylko o to żeby przeżyć ;-P
- Dołączył: 2009-03-23
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 114
10 marca 2011, 09:45
Witam dziewczyny :) ja tez od 7 jestem na tej diecie :)
mam nadzieje ze moge sie przyłączyc?:)
11 marca 2011, 13:15
ja jestem na 1 200-1 300 ale mogę się przyłączyć :)))
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 16
11 marca 2011, 21:15
No to piszcie dziewczęta co tam u Was..? Ja jak na razie bez najmniejszej wpadki od poniedziałku :-)
Nie chodzę głodna.. humor mi dopisuje.. oby tak dalej :-)
- Dołączył: 2009-03-23
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 114
12 marca 2011, 08:28
u mnie tak samo, od poniedzialku zero wpadek i jest coraz lepiej i latwiej :) nie przekraczam 1000 kcal, wieczorami jakby mniej mi sie chce jesc.. mam nadzieje ze bedzie tak dalej...
chociaz w srode wieczrem mialam takiego smaka na cos slodkiego ze...
nie dalam sie, poszlam spac :)
- Dołączył: 2011-02-04
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 32
12 marca 2011, 14:45
zgłaszam sie jako najcięższa :] jestem na 1000 chyba 3 tyg nie liczę bo to bez sensu ... ważne że zostało mi jeszcze 22 kg do zrzucenia... nie ma bata...musi się udać, ale ja do cierpliwych nie należę i nie moge się doczekać kiedy to będzie... wiem że schudnę bo mam silną wolę ale te czekanie mnie dobija.
No i ćwiczę Body attack.
Dziś ustaliłam sobie grafik ćwiczeń i zobaczę czy dam radę ale jestem dobrej myśli.
ćwiczę codziennie a jak mam zjazdy to 5 razy w tyg staram się koniecznie zaliczyć.
Jutro basen więc też jakiś ruch będzie...
... mam nadzieje że moge sie przyłączyć;)
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Wilki
- Liczba postów: 2
12 marca 2011, 16:36
Cześć dziewczyny ; D
Ja zaczęłam od poniedziałku i schudłam 3 kg .
Przeczytałam, że Martka jesz 4 posiłki , ja właściwie niezbyt się do tego stosuję bo jem 2 góra 3.
Co prawda małe .
Ciekawi mnie czy trzeba jeść określone 1000 czy wystarczy 800 bo nie wychodzi mi dokładne wcelowanie .
Żeby nie było ćwiczę jeszcze 1 raz w tygodniu 30 min na siłowni i robię codziennie (oprócz piątku wtedy robię wolne) brzuszki , 500-600.
Jak myślicie czy uda mi się do czerwca uzyskać wagę 60 kilo , skoro teraz ważę 69. ?
Trzymajcie się ; *