- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 września 2016, 15:59
Kiedys pięknie schudłam na tej diecie i długo się jej trzymałam, czułam się bardzo dobrze, miałam mnóstwo energii. Chcę do niej powrócić, kto ze mną?
26 września 2016, 09:04
Boze uczepiliście się tych jej 1200 kcal jak cholera. Skoro jadła tak przez dłuższy czas i się dobrze czuła to chyba o czymś świadczy, każdy ma inny organizm i tyle ;) Chodzi tylko o to, żebyś jadła dobre ilości białek, tłuszczy i węglowodanów, a da się to zrobić przy 1200 :) i okej, lepiej by wyglądało ciało szybciej gdybys ćwiczyła i wtedy przydałoby się wiecej kalorii ale jak na taki tryb jaki masz według mnie, dopóki się dobrze czujesz to wszystko jest w porządku, powodzenia!:)
dowcip polega na tym, że dziewczyna ma nadwagę i nie widzi jej przyczyny. Ty też ie widzisz i za parę lat równiez będziesz ją mieć. A potem bedziesz się czuła równie wyjątkowa, że tyjesz przy 2000 kcal i masz taaaki organizm, tendencję do tycia, chorobe tarczycy czy pierdyliard innych unikatowych cech, przez które tylko dieta 1000 kcal będzie działać. Myślenie krótkodystansowe.
26 września 2016, 09:29
Słuchajcie . Tak przyszło mi na myśl.. Skoro dieta 1200 kcal to taka krzywda dla organizmu to dlaczego portal vitalia sprzedaje taką dietę swoim klientkom? Czy teraz wszystkie dziewczyny które kupiły taką dietę mają składać reklamacje, że rozpieprzono im metabolizm?
Czytając Wasze opinie właśnie takie wysuwam wnioski, a przecież dietę układają "specjaliści" podobno.
Co na to powiecie?
26 września 2016, 10:08
Ktoś wmówił tym kobitkom, ze jak nie dostarczysz odpowiedniej ilości kalorii, to rozwala sie metabolizm, nie pracują odpowiednio organy wewnętrzne itd. itd. Jak zatem wytłumaczyć moje dobre samopoczucie, zwiększoną energię, bardzo dobre wyniki krwi??? Ot taki kaprys mojego organizmu??? Dodam ze te 1200-1300 kalorii, bo tyle spozywam przy swojej diecie jest dla osoby nie katującej się ćwiczeniami, bo przecież logiczne jest ze jezeli ktoś ćwiczy musi tych kalorii dostarczyć więcej. Teraz ktoś tam ustalił pewne tabelki, obliczenia i wszystkie te dziewczyny się temu poddały, a przecież każdy organizm jest inny. Znam osoby które od samego patrzenia na jedzenie tyją, ale znam również takie które pożerają miliony kalorii, jedzą niezdrowe jedzenie, torty , lody itd a są chude jak szczapy. Nie ma reguły, te tabelki nie działają jednakowo u wszystkich. U mnie wykryto niedoczynność tarczycy, dzisiaj idę do lekarza, zapewne powie mi jak powinnam się odżywiać i jaką kaloryczność zachować tak zeby nie tyć i byż zdrową
26 września 2016, 10:48
Agniess, małe "ale" niedoczynność tarczycy często jest efektem właśnie za małej ilości kcal i nie dostarczania organizmowi odpowiedniej ilości tłuszczy i węgli przez co sypie się układ hormonalny. Więc te Twoje teorie że jesz mało i jesteś super zdrowa chyba właśnie się posypały tak jak Twoja tarczyca.
26 września 2016, 10:52
Tarczyca prawdopodobnie posypała mi się własnie dlatego , ze zaczęłam zle się odżywiać, bo przez ostatnie parę lat jadłam ok 2000 kalorii, takze twoje stwierdzenie chyba się posypało
26 września 2016, 12:45
Albo kłamiesz teraz albo kilka dni wcześniej.
dzienne zapotrzebowanie 1200 kalori mi wystarczało w zupełności, latami tak funkcjonowałam z mega dobrym samopoczuciem, pełna energii. Te 1200 kalorii to był styl zycia a nie drakońska dieta, od jakiegos czasu przestałam to robić, zaczeło się podjadanie, zbyt duzo węglowodanów itd itd
I jeszcze jedna uwaga, bo zaraz przeczytam "ale ostatnio jadłam więcej", układu hormonalnego nie rozwalasz w miesiąc, dwa, na to trzeba więcej czasu. I bardzo długo czasami trwa zanim błędy żywieniowe dadzą o sobie znać.
No ale oczywiście Ty wiedz lepiej, jesteś zdrowa, masz super samopoczucie, świetne wyniki, chodzisz najedzona itp. itd. .... (tylko ta wredna tarczyca)
26 września 2016, 12:50
Chora tarczyca to efekt wielu czynników, przede wszystkim złego żywienia, wyraznie napisalam ze od wielu lat jem ok 2000 kalorii i nie ukrywam ze jadłam mącznie, tłusto i zdecydowanie za dużo cukru. No nie wiem co jeszcze mam napisać, żebys zrozumiała ze na diecie 1200 kalorii byłam z 10 lat temu i to wtedy dobrze się czułam. Logika chyba mówi sama za siebie ze jak są dobre wyniki krwi to znaczy ze odpowiednio dostarczałam wartości odzywczych . Skoro lekarze dietetycy przepisują 1200 kalorii osobom odchudzającym się to kto tu jest mądrzejszy???
26 września 2016, 13:16
Na Vitalii w ogóle są same specki od żywienia, tylko ciekawe czemu wciąż są grubaskami.
26 września 2016, 14:13
Słuchajcie . Tak przyszło mi na myśl.. Skoro dieta 1200 kcal to taka krzywda dla organizmu to dlaczego portal vitalia sprzedaje taką dietę swoim klientkom? Czy teraz wszystkie dziewczyny które kupiły taką dietę mają składać reklamacje, że rozpieprzono im metabolizm? Czytając Wasze opinie właśnie takie wysuwam wnioski, a przecież dietę układają "specjaliści" podobno. Co na to powiecie?
Zmiany w funkcjonowaniu naszego metabolizmu następują po około 6tyg. Dlatego diety poniżej PPM można w miarę bezpiecznie stosować przez miesiąc (góra dwa). Jeżeli na niskiej kaloryczności jedziemy dłużej to efekty uboczne prędzej czy później się pojawią.
Lekarze w ekstremalnych przypadkach zalecają nawet i 800kcal (np. przed operacjami bariatrycznymi) jeśli stan pacjenta tego wymaga. A menu Vitalii układa aplikacja (czyli program komputerowy).