- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 maja 2016, 00:33
Ktoś zna? Słyszał? Stosuje?
Z opisów wydawała mi się całkiem rozsądna - 16 godzin postu (w tym noc) i 8 godzin normalnego jedzenia. Podobno świetnie to działa. Osobiście lubię posty, głodówki - dobrze się oczyszczam i swietnie czuję po takim czymś. A 16 godzin to prawie nic, zwłaszcza, że nigdy rano nie chce mi się jeść. Normalnie zaczynam być głodna dopiero koło południa, więc to idealna dieta dla mnie :)
18 maja 2016, 00:40
ja tak jem, pierwszy posiłek ok 15
edit: i to nie tyle nazywaa sie dietą 8 godzinną, a IF ( intermittent fasting) bo ludzie stosują to w różnych konfiguracjach
Edytowany przez adele8 18 maja 2016, 00:41
18 maja 2016, 01:56
w sumie jem przez 9 godzin, ale nie celowo, tak po prostu wychodzi...Nie wiedziałam nawet ze jedzenie w takim przedziale czasowym pomaga chudnac;)
18 maja 2016, 08:14
próbowałam, ale jestem przyzwyczajona do sniadan, a z nich zrezygnowałam i bolała mnie głowa, bo jednak mózg potrzebował rano pożywki. Ssanie niemiłosierne, myslałam, ze umre z głodu, a spadek wagi żaden.
18 maja 2016, 14:17
nie no ja nie wyobrażam sobie iść do pracy bez śniadania ... a jakbym zjadła pierwszy posiłek o 7 to ostatni o 15... ?? Toż to masakra jakaś. I tak najważniejsza jest ilość i jakość jedzenia.
6 czerwca 2016, 22:00
Ja tak się odżywiam :)
Generalnie od września 2015 do teraz miałam przerwę (ogromne zmiany życiowe), ale znów wracam, najlepiej czuję się przy takim systemie. Do tego, z korzyści jakie daje, dorzuciłam 5:2 Mosleya i naprawdę czuję się lepiej. Coś w tym jest, warto obejrzeć dokument Post i długie życie (Eat, Fast and Live Longer). Teraz ludzie całkowicie zapomnieli czym jest głód, a czy na pewno jest to dobre (?). Po sobie wiem, że lepiej wtedy funkcjonuję, czuję się lekko i jestem żywsza.