Temat: dieta 1000 kalorii

Jestem na niej od 4 lat i czuje sie rewelacyjnie. Polecam :)

Tylko ja już Ci powiem, że nie schudniesz

BO CI SIĘ NIE CHCE, SZUKASZ DRÓG NA SKRÓTY.

Wybacz, ale od paru miesięcy już Cię obserwuję i taki mi się wniosek nasuwa.

Nie chudłaś na 1200 bo organizm nie chcę chudnąć z zapasów, jak nie dostarczasz mu odpowiedniej ilości składnikow. Proste i logiczne, jedz 2000kcal to waga zejdzie w dół. Jestem żywym na to przykładem

Byłam, polecam. Schudłam z 10 kilo z mięśni, a obwisły smalczyk jak był przed 1000kcal, tak został i po. Z tym że po zasilił się o kolejne kilogramy smalcu. To było z kilka lat temu, potem trudno było mi przywrócić metabolizm do porządku. Araksol, na Ciebie już nie ma metody!! Zacznij jeść zdrowo i rusz du*ę chociażby na spacery po wsi!! 

Ps. Moja historia jest troszkę podkoloryzowana

a nic z tego ja tam w dietę 2000 kalorii przy moim trybie zycia nie wierzę, a trybu życia nie zmienię....ZA nic...

zapowiada sie wysmienita dyskusja 

nie wszystkie diety powodują spowolnienie metabolizmu ;]

araksol, Ty jestes weteranem jojo, wiec na pewno wiesz o takich dietach wiecej od nas

No to szykuj się na to, że będziesz gruba do końca swych dni, powiem krótko i niestety ostro. Stara a głupia, nawet nie wiesz jak mnie irytujesz, największe trolle tutaj mnie nie potrafią wyprowadzić z równowagi tak jak Ty to robisz. 

Do Ciebie żadne argumenty nie przemawiają, to idź na te swoje 1000kcal, rozwal metabolizm do końca, schudnij 5 kg, a później przytyj  kolejne 15. Mam to za przeproszeniem gdzieś. 

Pozdrawiam

O, o smalczyku zapomniałam! Jak ja mogłam. Jakoś tak dzisiaj dojrzałam, że coś mi z rąsi zwisa i że raczej nie pokażę się w super hot bikini rodem z insta lub tumblr, bo wstyd.