- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 kwietnia 2015, 10:18
czyli mniej żreć albo inaczej-jeść z głową
zmiana sposobu odżywiania
u mnie wygląda to tak:
raz na jakiś czas chleb pro-body ,kasza gryczana lub jaglana,dużo surowych i gotowanych warzyw,owoców mięso i ryby pieczone w piekarniku lub na parze ,ziarna,zboża,kiełki,płatki ( nie błyskawiczne) orkiszowe lub owsiane,len mielony, z nabiału tylko jogurt naturalny,czasem twaróg i mleko do kawy (i owsianki) unikam białej mąki i ziemniaków ok 4-5 posiłków dziennie
przyprawy kurkuma,curry,chili,czosnek
to działa
warzyw sobie nie żałuję,nawet nie liczę ile jem
i już w ciągu miesiąca zjechałam 5 kg,a wcale nie głoduję :)
23 kwietnia 2015, 10:48
No jak sie czlowiek zdrowo odzywia to waga dazy do normy :) Gratulacje i trzymam kciuki za dalsze sukcesy.
23 kwietnia 2015, 10:54
Będziesz się odżywiać tak do końca życia tak? Bo ja nie dałabym rady bez białego chleba i bez nabiału.
23 kwietnia 2015, 10:59
przy dużej wadze to jak najbardziej działa ale na dłuższą metę trzeba się bardziej nakombinować. mam nadzieję, że Ty nie będziesz musiała i na MŻ dotrwasz do końca :))
23 kwietnia 2015, 11:01
Jeśli Twoje opisy w pamiętniku to posiłki całodniowe to jesz bardzo mało....
23 kwietnia 2015, 11:05
Ja jem trochę lepsze rzeczy, ale nie zmieniłam sposobu odżywiania o 180 stopni bo wiem, że nie wytrzymam tak do końca życia :P Muszą być ziemniaki, musi być czasem chleb domowy (nawet biały), musi być czasem ciasto mamusi :P Inaczej się nie da :P Po zimie się zapuściłam, ale teraz znowu chudnę - da się.
23 kwietnia 2015, 11:05
nabiał jem ale nie za dużo,jak na razie mam za mało ruchu(problemy z kręgosłupem) żeby go spalić a wiem że "idzie" na masę,jest u mnie raczej dodatkiem niż bazą posiłków
chleb jem -pro body ma niski indeks glikemiczny i ma dużo ziaren,jem raczej wtedy kiedy jestem w pracy i nie przygotowałam sobie niczego innego do jedzenia albo kiedy nie mam nic w lodówce
da się wytrzymać :) pracuje w sklepie spożywczym więc zapachem kusi mnie wszystko
jak zjadę z wagi pewnie raz po raz czymś zgrzeszę ale chwilowo nie ma mowy :)
23 kwietnia 2015, 11:06
warzyw sobie nie żałuję,jeden dzień jem mniej drugi więcej ale nie głoduję ;)
23 kwietnia 2015, 11:09
Nie bierz tego jako mądrości czy coś ale moim zdaniem przy tej wadze co masz to :
-2 kromki chleba pro body,dwa plasterki sera mierzwionego,dwa plasterki szynki,pomidor ogórek
-mały jogurt jogobella
-surówka z jabłek marchwi i jogurtu naturalnego
-miks sałat,ogórek,pomidor,jogurt naturalny z czosnkiem,koperek
czerwona herbata,kawa,woda
Troszkę mało, a długo już się odchudzasz?