Temat: Styczniowe ONZ. Zapraszam! ;)

robicie mi smaka na te pistacje ^^ mmmm i cos czuje, że dzisiaj je zakupie :)
W 15 dni napewno waga spadnie :)
ale mnie ciagnie zbey cos podjesc :( ale dopiero za godzinke cos zjem, a moja mama jeszcze jak na złość piecze ciasto :( niech to...

A ja wczoraj zamówiłam pizzę... :( Zjadłam 1,5 trójkącika i wyrzuciłam. Skutek- dzisiaj 0,4 kg na plusie. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Głupia ja!!!

a przeglądając wpis u Ciebie myślałam że nie zamówiłaś.
Little ty tu jesteś dla nas przykładem! to jaka pizza?! oszz

Właśnie wcinam mój drugi posiłek dziś- serek wiejski.  :) Nie wiem jak Wy, ja kupuję zwykły, 4 czy 5% tłuszczu, bo rzadko kiedy mogę dostać ten 3%.

little0angel- pizza jest ciężka, pewnie dlatego. :) aj tam, nie ma się co przejmować. Jeśli chodzi o wczoraj, to zjadłam wafla ryżowego, kilka tych małych krakersów i kromkę razowca (hm, hm, mam to gdzieś generalnie ). Zrobiłam sobie koktajl jeszcze (mleko i dżem niskosłodzony porzeczkowy). Byłby pyszny, ale było naczętych kilka opakowań mleka i zmieszałam je, któreś było nieświeże i... bleee. :D wypiłam ze trzy łyki i stwierdziłam, że nieee...

Quarika- co do pistacji (ogólnie orzechów, ale pistacje lubię najbardziej :) ) mam taki plan, aby jeść je trzy, max. cztery razy na tydzień, do jakiegoś mniejszego posiłku, jako takie uzupełnienie . No ale to dosłownie po kilka, więc opakowanie powinno mi starczyć na tę i następną serię. :)

Ogólnie dziewczyny, ja chodzę na zakupy w niedzielę popołudniu, z tatą. Czasem jak się nie mogę unieść, to wtedy zawsze się przyda pomoc z jego strony. :) Z tego względu zawsze w weekend piszę sobie plan żywieniowy na cały tydzień i układam w głowie listę zakupów. W tygodniu mama mi jedynie dokupi to, co się skończy (głównie owoce) i wodę. :)

Taaaa... pohamowałam się w piątek, a wczoraj zamówiłam... Mam nadzieję, że już jutro nie będzie po niej śladu ;) Do 14 lutego chcę ważyć 90 kg, a tu taka wpadka... Wiecie co? Całe szczęście, że była strasznie niedobra... Obrzydziło mi to pizzę na bardzo długo ;) Teraz już będę grzeczna, obiecuję ;)

Co do serka wiejskiego ;) Jak znajdę light to kupuję, a jak nie to nie płaczę z tego powodu ;) Byleby białko było ;) A ten 1 czy 2% tak naprawdę wielkiej różnicy nie robią ;)

Też mi się tak wydaje. :) kurde to mleko z wczoraj mnie chyba dopadło bo byłam już dziś w łazience 'biegiem' dwa razy. Oby mi do jutra przeszło. Ja kupuję taki w opakowaniu 500g i jem go na trzy razy, chyba, że biorę do szkoły, to wtedy normalne opakowanie 150g.

little0angel- czyli masz cel ok. -7 kg w niecały miesiąc, ja mam ok -5 kg w tym czasie i myślę, że nam obu się to uda. :)

Mam taką nadzieję, Kochana... Potem jeszcze do 17.03 zejść do 85, a potem do wakacji ile Bóg da ;)

Jest coś konkretnego 17 marca? :)

:) co do serka wiejskiego, to ja jadam ten ze szczypiorkiem, bo inne same mi nie przejda przez zeby, jakies obrzydzenie do nabialu mam, a mleko to tylko w budyniu :) na ktory zreszta mam ochote :)

Póki co mam zapas jedzenia, ale trzeba bedzie z końcem tygodnia go uzupełnić ;)
rozsadna- sprobuje je dodwac do niektorych poislkow, tak o jak mi spasuja gdzies :) a i pytanie, tam w Twoim menu wspomnialas o omlecie, w niedziele. To jesz go samego? I jakis ditetyczny czy taki normalny?

little- do marca to spokojnie te 85 zobaczysz, przynajmniej z takim zapalem jak teraz to jestem pewna :) pomijając pizze ;p

dziewczyny co ja mam z tym ciastem począc, ona pachnie w całym domu :(