Temat: Styczniowe ONZ. Zapraszam! ;)

Hej,
jest tu ktoś chętny  na ONZ?
W grupie raźniej

Zjedz malutki kawałek, bo potem rzucisz się na całe ;) 17 marca są moje urodziny :)
ooo taki prezent na urodziny to idealny :) mmm to tym bardziej musi się udać

to narazie tą myśl o ciastku odsuwam.. ale zebym sie nie rzucila na cale, faktycznie :)
No byłby idealny :) Oby tylko był :) Powiedz rodzince, żeby szybko wszamała to ciacho :)
Oszaleje, moja mama wsadziła teraz do piekarnika kolejne ;p ja z nią tak zawsze mam, jak juz zacznie piec to kilka...
teraz to mają wiecej do zjedzenia.
Ostatnio wszystkie słodycze które dostałam na święta rozdałam koleżanką, ale z ciastem to mi się nie uda ^^
Hehe :) Ja jeszcze w szufladzie trzymam cukierki, które dostałam na święta i za każdym razem jak ktoś przychodzi to częstuję, więc powoli ubywa :)
Qaurika, oj nie wiem, ostatnio tez się zmagałam z makowcem. Jaki szczęście, że mama póki co nic nie piecze. ;o
Ten omlet co zrobiłam to był dietetyczny, ale i tak nie na tę dietę [dwa białka, żółtko, trochę skrobi, łyżka mleka i łyżka gęstego jogurtu]. Do tego zjadłam pół jogurtu truskawkowego z wkrojonym kiwi (smarowałam sobie tym omleta). Było pycha! Kiedś jadłam takie z musem jabłkowym. Raz sobie na taki pozwoliłam, bo dawno go nie jadłam. ;)
aa no to chyba ze tak :) brzmi pysznie :) ale narazie sobie nie bede tak dogadzac :) no nic uciekam do nauki, bo nic dzisiaj nie zrobie, tak mnie ta Vitalia wciaga, trzymajcie sie dietetycznie, heh ;)
To jest chamstwo, proszę WSZYSTKICH żeby na żadną okazję nie dostać słodyczy, a oni mi przynoszą ich dwa razy więcej. Wszystkie słodycze ze świąt zjadłam prawie sama (jeszcze trochę upasłam mojego brata), cała zadowolona z siebie, i wczoraj znowu dostałam jakieś ;/ Już nie mogę na nie patrzeć, ale nie mam na nie ochoty póki co... Uff... :D gorzej jest z ciastem, bo po pierwsze robione w domku a po drugie paaachnie zabójczo, trzymaj się tam Quarika :* ale zjedz sobie może kawałek, razem z rodzinką przy kawce. Świat się nie zawali, ja bym się skusiła. ;)

little0angel, super prezent! :) życzę Ci z całego serca, żebyś go otrzymała. :D ja mam urodziny 3 maja, zresztą 18-ste urodziny. Chcę wtedy ważyć 57, może 55 kg, ile się uda. Będę już wtedy aktywna sportowo i mam nadzieję, że dam radę tyle zjechać. Z wahą 55 kg to ja z podstawówki wychodziłam! Naprawdę mi na niej zależy, niefajnie tak przez ostatnie kilka lat być grubaskiem. ;D
 No, osiemnastka to wyjątkowe urodziny ;) Ja za Ciebie też będę trzymać kciuki :) Ostatnio 8 z przodu widziałam 2 lata temu, a 85 to może w gimnazjum.... No nic, trzeba walczyć o swoje marzenia:)
Byłam na zakupach! :) wydałam 30 zł a na cały tydzień, oprócz wody, mi starczy, z tego 8 zł to były pistacje... o_O
Właśnie za pół godzinki mam III posiłek, jajko i pistacje. :)

I sukces, mama poprosiła, żebym kupiła jej czekoladę- ja dałam jej swoją i mam o jedną mniej ;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.