Temat: Dieta niełączenia, kto jest chętny? :)

Gratuluje determinacji. Ja sobie myślę że zacznę biegać jak zrobi się odpowiednia pogoda, po parku mały jogging, albo rowerek. Narazie sobie odpuszcze chcociaz nie wiem czy to wystarczy aby schudnać. Mam pytanie czy w szkole np mogę sobie pozwolić na bułkę z białego pieczywa z sałatą, ogórkiem i pomidorkiem czy lepiej jeść pełnoziarniste ?

Pełnoziarniste zawsze lepsze, jeśli myślimy o zdrowym odżywianiu i diecie, ale raz na jakiś czas, to pewnie mała biała bułeczka z warzywami nie zaszkodzi.

oczywiście, że możesz się przyłączyć, dokładnie- jesteśmy tutaj tylko we 2 :))

ja schudłam na tej diecie 5,8 kg w od 6 stycznia 2011r.

osobiście liczę kalorie, dietę podzieliłam sobie na fazy:
1 faza (cel: -5kg) dieta 1000-1200kcal + zasady niełączenia,
2 faza (cel -3kg) 1200-1400kcal + zasady niełączenia,
3 faza 1400-1600kcal (- 3kg) + zasady niełączenia

Ćwiczenia: 2 razy w tyg basen + chcę się zmotywować do wykonywania 3 razy w tyg dywanówek na uda- pośladki- brzuch- mam sprawdzony zestaw ćwiczeń, który daje super efekty :)

Bułkę w szkole pewnie, że możesz zjeść. Pamiętaj: bułka + masło + warzywa lub bułka + masło + dżem (bułka lepiej pełnoziarnista, ale nie jest to konieczne) :)

pozdrawiam i życzę powodzenia, codziennie tutaj zaglądam :)

u nas niedaleko szkoły sprzedają takie kanapeczki z ogorkiem, sałatką pomidorem ale ta bułka to jest chyba od hamburgerów bo jest wiecie taka z sezamem, patrzylam w necie ze taka bułka ma 160kcal wiec w sumie niedużo, bo ona jest wielka ale napompowana, odpuscic sobie i rano robić własne czy można w diete wprowadzić taką?

myślę, że spokojnie możesz sobie kupić taką bułkę i zjeść ją RANO.
oczywiście lepiej przygotowywać posiłki samemu w domu, ale nie wszyscy mają takie możliwości. ja wyznaję zasadę gotowania samemu w domu, to moje hobby :D

natkeee jeśli chodzi o zastój to ja po prostu czekam, nie zmniejszam kaloryczności ani nie katuję się z ćwiczeniami ;)

no to zaczynam od jutra ciekawe co z tego wyjdzie xD

audreylove, powodzenia i odzywaj się, my chętnie wesprzemy :)
ja też raczej jestm za samodzielnym przygotowywaniem jedzenia w domu, jeśli masz możliwość, to trzymaj się tego. Wtedy wiesz, co jesz :)

lekkajaklen, w takim razie pozostaje mi czekać, ale chyba zafunduję sobie więcej zup, zamiast posiłków w konsystencji stałej.

aha, i jak masz jakiś schemat tej swojej dającej efekty dywanówki, to chętnie skorzystam. Muszę się wziąć za ćwiczenia modelujące :)

super pomysł z tymi zupami! :-)

jeśli chodzi o ćwiczenia, muszę poszperać na kompie, znaleźć je i zastanowię się w jakiej formie Ci to przesłać, ok?

ok :)