- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 414
5 stycznia 2011, 09:08
hej dziewczyny;) w tym roku koncze 24 lata, ubieram sie jak na wiek przystalo (zadnych dziecicych wzorow kolorow) maluje sie zawsze ulozone wlosy, a i tak prawie wszyscy obcy daja mi 16-18 lat:( czasami jest to smieszne i zabawne ale tez czasami wkurzajace bo nkt nie traktuje mnie powaznie. moze dlatego ze jestem malutka;) mam 154 cm i 50 kg. co mam zrobic zeby kazdy uwazalam ze mam juz te 24 lata?? macie jakies pomysly?
- Dołączył: 2009-02-01
- Miasto: Somewhere In A Big City
- Liczba postów: 963
5 stycznia 2011, 09:13
W dzisiejszych czasach nastolatki wyglądają jak dwudziestolatki, sama jestem tego dobrym przykładem.
Moze maluj się mocniej, zrób sobie grzywkę( podobno postarza), mów odpowiednim, powolnym tonem, może ludzie odbierają też Twoje gesty jako dziecinne, co możnaby było zmienić
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
5 stycznia 2011, 09:17
A mnie się właśnie wydaje, że grzywka odmładza!:)
Może ubieraj się klasycznie, nie na sportowo?
- Dołączył: 2009-02-01
- Miasto: Somewhere In A Big City
- Liczba postów: 963
5 stycznia 2011, 09:20
Hm moja koleżanka nosi grzywkę i wygląda normalnie, a jak ją zepnie- jak totalne dziecko.
5 stycznia 2011, 09:27
"w tym roku koncze 24 lata, ubieram sie jak na wiek przystalo (zadnych dziecicych wzorow kolorow) maluje sie zawsze ulozone wlosy"
jak dla mnie mentalność masz trzydziestolatki, więc nie masz się czym martwić. wygląd dogoni cię szybciej niż myślisz :)
___
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
5 stycznia 2011, 09:32
Ja nie długo kończę 20, a babka myślała że mam ponad 26.... Myślę że mają cie za młodszą przez twój wzrost i wagę:) Ale to chyba dobrze? :)
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
5 stycznia 2011, 09:56
Powinnas sie cieszyc! no ale do monopolowego zawsze wez ze soba dowod
- Dołączył: 2009-02-17
- Miasto: Den Haag
- Liczba postów: 5635
5 stycznia 2011, 10:21
Grzywka na pewno nie postarza, a odmładza właśnie... Wiem po sobie - w tym roku zaczęłam pracę w liceum i parę razy zostałam wzięta za uczennicę, zanim wszyscy się do mnie przyzwyczaili.... Ale uważam, że to bardzo miłe, więc nie ma co się przejmować i na siłę postarzać ;)
W każdym razie, jeśli już tak naprawdę, naprawdę chcesz, to wydaje mi się, że mocniejszy makijaż może przynieść oczekiwane efekty.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
5 stycznia 2011, 10:25
Powinnaś się cieszyć :) Ja też tak mam, pamiętam jak miałam 25 lat i chciałam kupić w sklepie papierosy i Pani mnie o dowód spytała :D :D:D.
Lepiej wyglądać młodziej niż starzej, pomyśl o tym w perspektywie przyszłości :)
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
5 stycznia 2011, 10:28
Ale w czym Ci to przeszkadza? Dla mnie to zabawne i często bardzo miłe.
Do dziś śmiać mi się chce, jak sobie przypomnę tekst listonosza, któremu - mając jakieś 32 lata - otworzyłam drzwi, a on do mnie zupełnie poważnie: "Jest ktoś dorosły w domu?"
Fakt, bez makijażu byłam i włosy miałam związane, bo akurat ćwiczyłam, ale mimo wszystko... Legitymowanie w sklepie przy zakupie alkoholu też mi się do niedawna zdarzało i nawet makijaż nie pomagał ;)
Poza tym zdecydowanie lepiej wyglądać na kilka lat mniej, niż kilka więcej niż się ma w rzeczywistości.