Temat: Dieta wegańska

Witajcie, myślicie, że będąc na diecie wegańskiej mam możliwość schudnięcia? Chodzi mi o jedzenie w normalnych ilościach tyle że bez mięsa i produktów zwierzęcych. Oczywiście do tego ruch, dużo wody, zero słodyczy itp.

Chudnie się jeżeli się je mniej niż wynosi zapotrzebowanie, niezależnie od tego czy to mniej się osiągnie rezygnując z czekolady, chleba czy mięsa (upraszczam, wiem, no ale powiedzmy że tak to wygląda "co do zasady"). Nie cierpię jak ktoś uważa, że weganizm to synonim diety redukcyjnej, bo to pokazuje na super skrajną ignorancję - co do diety i co do tego czym ten weganizm właściwie jest trochę też. 

Z tego co wiem, nie liczy się tylko ilość dostarczania kcal, ale też jakość.. Ignorancja? Na jakiej zasadzie to wnioskujesz? Nie wiesz w jaki sposób się odżywiam czy jakie mam podejście do danych tematów. Chodzi mi o dietę bogatą w warzywa i owoce z dodatkiem powiedzmy kaszy, razowych makaronów, więc może moim błędem było nazwaniem tego dietą wegańską. 

Białko? Tłuszcz? Nie, nie potrzebujemy?

Zbilansowana dieta wege, to duuuże ilości strączków, szczególnie soji. I to na tyle duże, aby zbalansować brak jaj, mięsa i nabiału. 

Tak, ignorancja. Zapytałaś czy będąc na diecie wegańskiej można schudnąć jedząc w normalnych ilościach, w normalnych ilościach znaczy zgodnie z zapotrzebowaniem - więc nie, nie można, jedząc zgodnie z zapotrzebowaniem się wagę utrzymuje, nie chudnie. Czy można schudnąć na diecie wegańskiej jedząc w ilościach mniejszych niż wynosi zapotrzebowanie? - tak, ale można to zrobić też na każdej innej diecie, zawierającej mięso i produkty odzwierzęce lub nie. To pierwszy poziom ignorancji. Drugi to ewidentny brak wiedzy -  jeżeli piszesz "Chodzi mi o dietę bogatą w warzywa i owoce z dodatkiem powiedzmy kaszy, razowych makaronów" to znaczy, że nie masz pojęcia jak dużo strączków (i innych niezwierzęcych) źródeł białka trzeba do diety włączyć. Trzeci to moim zdaniem zabieranie się za weganizm bez elementarnej wiedzy jakie są właśnie jego założenia. Ignorancja, że aż boli ;)

Może sprostuje. Normalne ilości oznaczają, że nie będę chodzić głodna, ale też nie będę się opychać nie wiadomo jak. Strączki się raczej zaliczają do warzyw, więc wybacz, ale nie będę je umieszczać w oddzielnej kategorii. Pisząc warzywa miałam również na myśli fasole, soczewice, groch itp. Wydawało mi się, że jedząc warzywa łatwiej/zdrowiej schudnąć. Zwłaszcza, że często na blogach osób, które postanowiły przejść na weganizm jest informacja, że schudli parę kg.. I masz rację, nie znam szczegółów diety wegańskiej, jednak miała zamiar wspomagać się przepisami z różnych blogów. Planowałam ją rozpocząć za miesiąc i się dopiero w temacie orientuje. Dlatego pytam.

Nie chcę się wyzłośliwiać, ani nic, po prostu widzę że idziesz chyba w złym kierunku. Jak widzę kogoś piszącego "nie będę chodzić głodna" to zapala mi się lampka ostrzegawcza w postaci "jem 1200 kalorii, ale nie jestem głodna" - może generalizuję, ale sprawdzalność jak na razie 100/100. To się nie zrozumiałyśmy, bo ja jednak wyodrębniam z warzyw osobno warzywa strączkowe, z racji ich wyższej kaloryczności i wyższej zawartości białka + chyba większość osób tak to dzieli. Poczytaj serio. Można sobie na prawdę zaszkodzić, trzeba jeść na prawdę bardzo dużo strączków (nie wystarczy kawałeczek tofu i miseczka zupy z soczewicy - żeby wiedzieć ile wypadałoby jakiś czas liczyć makra) + suplementacja witaminy B, trzeba by zrobić morfologię i kontrolować sobie poziom żelaza. Oczywiście jak się chce zdrowo i z głową.

Oczywiscie,ze tak,ja moze nie jestem na strikt wege,bo czasem zjem rybe/kurczaka lub jakis ser(ale naprawde ograniczylam a podstawa sa warzywa,owoce,zdrowe wegle) i sporo juz schudlam a do tego stan skory jest naprawde super:)

Pasek wagi

Oczywiscie musisz diete bardzo dobrze zbilansowac,zeby niczego nie brakowalo,co jest wazne przy weganizmie,poczytaj sporo na ten temat zanim zaczniesz,ale mysle,ze warto.Tez docelowo chce przejsc na calkowity weganizm;)

Pasek wagi

jak twoja wege dieta bedzie oparta na slodkich buleczkach z dzemem lub z produktami z wysokim ig to nie ma szans

kapuczino napisał(a):

ja jestem od kilkunastu lat wegetarianka i widzisz jak wyglądałam;)

To znaczy, jak? ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.