Temat: żywienie optymalne wg.Kwaśniewskiego

Co myślicie na ten temat?

Pasek wagi

Dieta dr. Dąbrowskiej też leczy wiele chorób chociaż jest tego totalnym zaprzeczeniem, tylko różnica między nimi jest taka, że dieta Dąbrowskiej jest tymczasowa. Nie wyobrażam sobie żywić się w sposób przedstawiony przez dr. Kwaśniewskiego do końca życia.

Pasek wagi

laliho napisał(a):

Matyliano napisał(a):

Szczypiora napisał(a):

laliho napisał(a):

Już myślałam, że jakaś tropikalna dieta Aleksandra Kwaśniewskiego Zakazane owoce, ryż i kasze? Dziwne rzeczy.
Jakby to była dieta naszego Olka to musiałaby być oparta na bazie wódki 
ja tam bym na taka chetnie przeszla ;D no moze nei wodki, tylko porto :D
A później w pracy chorobowe, bo w Tajlandii sie było.

o tak,tak, te choroby tropikalne, to straszne rzeczy sa ;D

Pasek wagi

Inka, z tego co widzę w pamiętniku Ty masz 4kg do zrzucenia. Warto się katować specjalnymi dietami, poświęcać zdrowie dla 4kg? Nie lepiej żywić się zdrowo, zgodnie z zapotrzebowaniem i ćwiczyć? Ciągłe zmienianie diet szkodzi organizmowi. Przeskakując z diety na dietę wyrządzasz sobie niesamowitą krzywdę. No i z tego co kiedyś czytałam, to takie diety typu Dukan, Kwaśniewskiego to są diety ratunkowe dla ludzi otyłych, dla których mniej szkodliwa jest dieta niż bycie otyłym.

Matyliano napisał(a):

laliho napisał(a):

Matyliano napisał(a):

Szczypiora napisał(a):

laliho napisał(a):

Już myślałam, że jakaś tropikalna dieta Aleksandra Kwaśniewskiego Zakazane owoce, ryż i kasze? Dziwne rzeczy.
Jakby to była dieta naszego Olka to musiałaby być oparta na bazie wódki 
ja tam bym na taka chetnie przeszla ;D no moze nei wodki, tylko porto :D
A później w pracy chorobowe, bo w Tajlandii sie było.
o tak,tak, te choroby tropikalne, to straszne rzeczy sa ;D

Podobno ludzie, którzy dużo piją nie chorują, bo zabijają zarazki. Eboli nam nie przywiezie przynajmniej :D

Szczypiora napisał(a):

Matyliano napisał(a):

laliho napisał(a):

Matyliano napisał(a):

Szczypiora napisał(a):

laliho napisał(a):

Już myślałam, że jakaś tropikalna dieta Aleksandra Kwaśniewskiego Zakazane owoce, ryż i kasze? Dziwne rzeczy.
Jakby to była dieta naszego Olka to musiałaby być oparta na bazie wódki 
ja tam bym na taka chetnie przeszla ;D no moze nei wodki, tylko porto :D
A później w pracy chorobowe, bo w Tajlandii sie było.
o tak,tak, te choroby tropikalne, to straszne rzeczy sa ;D
Podobno ludzie, którzy dużo piją nie chorują, bo zabijają zarazki. Eboli nam nie przywiezie przynajmniej 

no to sekret mojego dobrego zdrowia wyjasniony ;D ;D  teraz w ciazy jestem, wiec z diety tropikalnej zrezygnowalam i odrazu infekcja gardla mi sie zrobila ;D

Pasek wagi

LittleWhite napisał(a):

Dieta dr. Dąbrowskiej też leczy wiele chorób chociaż jest tego totalnym zaprzeczeniem, tylko różnica między nimi jest taka, że dieta Dąbrowskiej jest tymczasowa. Nie wyobrażam sobie żywić się w sposób przedstawiony przez dr. Kwaśniewskiego do końca życia.

No właśnie, tymczasowo, np. 2-3 tygodnie to można jeść cokolwiek i sobie zdrowia nie zniszczyć, chociaż ja zdrowie sobie rozwaliłam w 2 miesiące i bardzo tego żałuję, dlatego teraz przestrzegam ludzi żeby nie musieli tak walczyć o każdy kg jak ja z powodu własnej głupoty i żeby słuchali doświadczonych dziewczyn. Nie liczyłam kalorii aż któregoś dnia, kiedy w końcu padł mi okres, włosy zaczęły wylatywać okazało się, że moje MŻ to jest jakieś 800 kcal... Potem żeby okres wrócił musiałam zaprzestać jakichkolwiek diet na chyba 2 czy 3 lata. Przez ten czas spokojnie mogłam się wylaszczyć a tak to sobie wydłużyłam i spowolniłam odchudzanie, bo każdy kg zrzuca mi się bardzo ciężko. Do tego mam hormony rozwalone lekami, to też nie pomaga.

Matyliano to gratuluję, oby dziecko rozwijało się zdrowo. Chociaż ma mądrą mamę, to na pewno wszystko będzie ok ;)

Szczypiora napisał(a):

Matyliano napisał(a):

laliho napisał(a):

Matyliano napisał(a):

Szczypiora napisał(a):

laliho napisał(a):

Już myślałam, że jakaś tropikalna dieta Aleksandra Kwaśniewskiego Zakazane owoce, ryż i kasze? Dziwne rzeczy.
Jakby to była dieta naszego Olka to musiałaby być oparta na bazie wódki 
ja tam bym na taka chetnie przeszla ;D no moze nei wodki, tylko porto :D
A później w pracy chorobowe, bo w Tajlandii sie było.
o tak,tak, te choroby tropikalne, to straszne rzeczy sa ;D
Podobno ludzie, którzy dużo piją nie chorują, bo zabijają zarazki. Eboli nam nie przywiezie przynajmniej 

To ogólnie Polsce ebola nie straszna, ewentualnie jabola (smiech)

Taa Szczypiora popieram,że zdrowe jedzenie rozkład BTW to najlepszy sposób na odchudzanie ale ja mam przeszłość ,,dietetyczną"- jak byłam młoda i głupia to byłam na głodówkach i potem się objadałam(nie wiem czy to były kompulsy) ale pewnie mam jakieś zaburzenia odżywiania(ciągle myślę o tym,co zjeść co nie ,ile ma kcal). chcę sie od tego uwolnić,walczę codziennie i szukam sposobu na siebie:/

Pasek wagi

Inka - ja mimo wszystko polecam abyś odchudzała się z głową. Polecam też na początku liczenie kalorii i BTW, bo z czasem sama patrząc na produkt będziesz wiedzieć ile ma kalorii i jaki ma rozkład i w ogóle dokładnie liczenie nie będzie potrzebne. Nie wiem na jakim etapie wiedzy jesteś obecnie, ale ja np. już nie liczę od jakiegoś czasu, bo wiem co mniej więcej ile ma, z czym jeść, jak łączyć. Widzę np. że na 2 śniadanie zjadłam sobie ryż z jabłkiem i cynamonem, to jeszcze do tego jem trochę orzechów, żeby podbić zdrowe tłuszcze, o takie "liczenie" mi mniej więcej chodzi, ale żeby do takiego dojść to najpierw musisz przemęczyć się z dokładnym liczeniem. Moim zdaniem warto, bo taka wiedza Ci zostanie na całe życie a też o to chodzi, żeby odżywianie nie było tymczasowe a na całe życie.

Ja to w ogóle jestem fanką masła orzechowego. Chyba sobie zmienię avatar na masło orzechowe :D. Szkoda, że takie kaloryczne są orzechy.

Dzięki Szczypiora- pracuje nad sobą cały czas, ciągle się jeszcze uczę w kwestiach żywienia i obserwuje swój organizm-także jestem dobrej myśli:) Narazie i tak trochę opanowałam się i nie unikam tłuszczy i już się nie głodzę(a wcześniej jechałam na dietach poniżej 1000 no i oczywiśnie o%tłuszczu!!!!)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.