Temat: Dieta Paryska - informacje

Nie widziałam na forum wielu informacji na temat Diety Paryskiej, ani żadnych rozwinietych wątkow na tenże temat, więc postanowilam założyc swój. O co chodzi? Co to za dieta? Kolejna dieta cud? Nie, tym razem dobrz ułożone, konkretne jadłospisy ułozone przez dietetyka - Dr Jean-Michela Cohena (ktory wygrał w sądzie z dr Dukanem). Dieta sklada się z trzech faz:

  • CAFE
  • BISTRO
  • GOURMET

Moje pytanie - kto z Was jest na tej diecie i może podzielić sie swoimi spostrzeżeniami, efektami? Byłabym wdzięczna, jutro mój pierwszy dzień diety i chciałabym poznac osoby, ktore mogą sie konkretnie wypowiedzieć na temat DP :)

Osobiście uważam, że kilka dni postnego jedzenia przy rozpoczynaniu diety to idealne wyjście. Właśnie w celu skurczenia żołądka i ustawienia psychiki na tory odchudzające. NIKT po 10 dniach nie zwolnił matabolizmu do wieku 60-latka, nikomu po 10 dniach nie bedą wypadać włosy i paznokcie ani nie zatrzyma się okres.... Jak ktoś kiedyś na śniadanie jadł 6 kanapek, na obiad dwa dania, a na wieczór całą pizzę (z powietrza się rzadko tyje :p) to ten żołądek skurczyć MUSI. Głodzenie jest bardzo niezdrowe przy dłuższej mecie, ale kilka dni nikomu nie zaszkodzi, wręcz może przynieść pożytek.

Dokładnie o to mi chodzilo, dlatego tez zaznaczyłam wczesniej, że faza Cafe, jest faza OPCJONALNĄ - mozna z niej skorzystać, ale nie jest to konieczne. A żolądek przy diecie kurczy sie zawsze, bo automatycznie przyjmuje się mniej jedzenia, jeżeli jest to dieta redukcyjna i chce sie zgubic jakąś ilość kilogramów. Przy kilku dniach jedzenia ilości mniejszej niz sie powinno nikt jeszcze nie olysiał. Sam autor ksiązki zaznaczyl, że jesli bedzie coś nie tak w fazie Cafe bez zastanowienia trzeba NATYCHMIAST przeskoczyć do fazy drugiej

Spoko. Czyli jakby nie patrzeć dwa miesiące poniżej CPM. Rób jak chcesz, ale dieta niedoborowa choćby nie wiem jak fajnie jej nie nazwać, pozostaje dietą niedoborową. I nie ma znaczenia, czy czujesz głód, czy nie.

Btw- myślisz, że to taka gigant różnica, ile tam było, 700 kcal cafe a 1000 bistro? 

3 posiłki to zdecydowanie za mało, zwłaszcza, że ich kaloryczność jest niemal głodowa. Hmmm... lekarz, który ułożył menu dla tysięcy ludzi a nie biorąc pod uwagę konkretnie "TWOICH" preferencji... No ciekawe, ciekawe...

Ale życzę powodzenia

Także uważam ze w odchudzaniu nie ma dla wszystkich tego samego złotego środka... wytrwałość i cierpliwość ot co trzeba mieć ... ja bym na tę dietę nie poszła teraz... parę miesięcy temu pewnie tak... sama przechodziłam nieraz nie dwa dietę 800-1000 kcal... ale to nie dla mnie.. po 3 miesiącach rzucam się na jedzenie jak potworek xD Jeśli masz silna wole i wiesz że po diecie dasz radę wychodzić z niej stopniowo bez tycia... to pozostaje życzyć powodzenia ;p. Chociaż tosty z dżemem na śniadanie? Trochę nie zdrowe... chyba że dżem robiony przez siebie i pełnoziarnisty chlebek... xD

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.