- Dołączył: 2011-06-04
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 408
2 marca 2014, 11:23
Witam Was kochane, chciałam zapytac ktora z Was stosowała dietę 1000 kcal i jakie były wasze efekty? W jakim czasie ją stosowałyście? I czy uprawiałyście do tego sport (jeżeli tak to jak często i jaki). Z góry bardzo dziękuję :)
- Dołączył: 2013-02-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 2080
2 marca 2014, 12:45
Zdecydowanie odradzam tą opcję. 1000 kcal to jest katorga nie dieta. Wytrzymasz trochę a potem organizm będzie starał sobie zrekompensować niedosyt kalorii co przyczyni się do ogromnego apetytu i przeogromnej chęci zaspokojenia go. To z kolei doprowadzi do wciskania w siebie ogromnych porcji jedzenia i... zyskasz spowrotem to, co w (trudach i bólach) udało Ci się zrzucić. Ponadto w trakcie stosowania tej ,,diety" będziesz chodzić wiecznie zmęczona i głodna. Co do sportu to wybij sobie z głowy trenowanie przy tak niewielkiej podaży kalorii. Nie ma drogi na skróty. Im szybszy ubytek wagi, tym większe ryzyko powrotu kg (często z nawiązką!).
- Dołączył: 2014-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1466
2 marca 2014, 12:58
ja jestem na diecie ok 1000 kcal , od stycznia , jak narazie ubyło 9 kg w ciągu 2 miesiecy , to chyba niezły wynik
![]()
z tym ze ja dużo cwicze bo ponad 1,5 godz dziennie , na samym początku byłam bardzo osłabiona , miałam zawroty głowy, i brak sił na cokolwiek , teraz kiedy przekrocze te 1000 kcal nie mam skrupułów , nieraz zdarzyło mi sie przekroczyć nawet do 1300 kcal , zjeść jakieś ciastko , ciasto i waga wciąż spada ,a zagłodzona sie nie czuje :D
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 116
2 marca 2014, 13:12
- 19 kg, jakieś trzy i pół miesiąca. Na początku jadłam nawet mniej niż 1000 kcal, ale potem właśnie jadałam tyle.
- Dołączył: 2010-07-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2624
2 marca 2014, 13:12
ewwwulek napisał(a):
ja jestem na diecie ok 1000 kcal , od stycznia , jak narazie ubyło 9 kg w ciągu 2 miesiecy , to chyba niezły wynik z tym ze ja dużo cwicze bo ponad 1,5 godz dziennie , na samym początku byłam bardzo osłabiona , miałam zawroty głowy, i brak sił na cokolwiek , teraz kiedy przekrocze te 1000 kcal nie mam skrupułów , nieraz zdarzyło mi sie przekroczyć nawet do 1300 kcal , zjeść jakieś ciastko , ciasto i waga wciąż spada ,a zagłodzona sie nie czuje :D
Nawet 1300 kal jesz, nie godoj... łeb się cięgiem kołuje
![]()
. Rozwalacie sobie metabolizm niskokalorycznymi dietami i treningiem, a potem głodówka... mogę zjeść 2000 kal i nie utyję, bo już uratowałam metabolizm po mojej głupawej diecie 1300 kal. Zajęło mi to ratowanie około 18 miesięcy, zastanów sie więc autorko, czy warto.
Schudniesz, a potem utyjesz i jakościowo twoje ciało sie pogorszy (mniej mięśni, więcej tłuszu i byle nadwyżka kaloryczna ci się na tyłku od razu odłoży). Ja schudłam na 1300 kal, zaliczyłam lekkie jojo i pogorszenie zdrowia. Dopiero teraz udało mi się zaleczyć efekty tej cudnej diety.
- Dołączył: 2014-01-28
- Miasto: Rzym
- Liczba postów: 1774
2 marca 2014, 13:16
Jedz 1200 kcal i nie ćwicz, schudniesz.
- Dołączył: 2008-11-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 266
2 marca 2014, 13:24
trzymalam 2 miesiace schudlam z 12 kg do 45kg, w tym czasie jezdzilam rowerem i latalam na silownie 3-4 razy w tyg, w pewnym momencie bylam tak slaba ze ciagle bym spala , nie mialam sily na nic, zaczely mi wypadac wlosy i stanal okres i rzucilam sie na jedzenie wie cmialam efekt JOJO
- Dołączył: 2008-11-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 266
2 marca 2014, 13:32
datuna napisał(a):
ewwwulek napisał(a):
ja jestem na diecie ok 1000 kcal , od stycznia , jak narazie ubyło 9 kg w ciągu 2 miesiecy , to chyba niezły wynik z tym ze ja dużo cwicze bo ponad 1,5 godz dziennie , na samym początku byłam bardzo osłabiona , miałam zawroty głowy, i brak sił na cokolwiek , teraz kiedy przekrocze te 1000 kcal nie mam skrupułów , nieraz zdarzyło mi sie przekroczyć nawet do 1300 kcal , zjeść jakieś ciastko , ciasto i waga wciąż spada ,a zagłodzona sie nie czuje :D
Nawet 1300 kal jesz, nie godoj... łeb się cięgiem kołuje . Rozwalacie sobie metabolizm niskokalorycznymi dietami i treningiem, a potem głodówka... mogę zjeść 2000 kal i nie utyję, bo już uratowałam metabolizm po mojej głupawej diecie 1300 kal. Zajęło mi to ratowanie około 18 miesięcy, zastanów sie więc autorko, czy warto.Schudniesz, a potem utyjesz i jakościowo twoje ciało sie pogorszy (mniej mięśni, więcej tłuszu i byle nadwyżka kaloryczna ci się na tyłku od razu odłoży). Ja schudłam na 1300 kal, zaliczyłam lekkie jojo i pogorszenie zdrowia. Dopiero teraz udało mi się zaleczyć efekty tej cudnej diety.
zgadzam sie z Toba w pelnej rozciaglosci , wydaje mi sie jednak , ze kazdy musi sam zaliczyc taka wpadke( nawet iles razy) by zmadrzec
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12868
2 marca 2014, 14:39
Dawno temu byłam 3 miesiące na 1000 kcal, osłabienia nie pamiętam, ale już ciągłą walkę z głodem tak, schudłam kilka rozmiarów, ile kg to nie wiem, bo się nie ważyłam. Robiłam tylko po 30 brzuszków i pompek plus 20-25 minut marszu do pracy i z powrotem. Na bieganie i inne 'orbitreki' to się nie ma siły przy takiej 'diecie'.
2 marca 2014, 16:00
będziesz potem miała jojo po sałacie. zastanów się dziewczyno