Temat: Weganizm.

Ponad 1,5roku jestem wegetarianką. Mimo to przyznam, że niestety nie odżywiam się zdrowo. Myślę, że nadszedł już czas na kolejny krok. I tu moje pytanie: weganizm powinien być wprowadzany stopniowo? Mięso wyrzuciłam z diety z dnia na dzień, ale to, wydaje mi się jest poważniejszy krok. O czym powinnam wiedzieć? Jak konkretnie powinnam się odżywiać? Może ktoś mógłby mi ułożyć chociaż na jeden dzień zbilansowany jadłospis?
Pierwsze słyszę. Moja babcia miała krowę, nigdy nie było cielaka a przynajmniej nie pamiętam a mleko było caly czas. Niestety bo ja akurat mleka nienawidzę . A pamiętam ten zapach . Bleee. A mogłybyscie mnie cos powiedzieć o wegetarianizmie. Chciałabym odstawic mięso ale nie bardzo wiem jak.

Kllla napisał(a):

Pierwsze słyszę. Moja babcia miała krowę, nigdy nie było cielaka a przynajmniej nie pamiętam a mleko było caly czas. Niestety bo ja akurat mleka nienawidzę . A pamiętam ten zapach . Bleee. A mogłybyscie mnie cos powiedzieć o wegetarianizmie. Chciałabym odstawic mięso ale nie bardzo wiem jak.

Kllla, widocznie mialas bardziej rezolutna babcie od mojej, i oszczedzila Ci widoku cielaka. Gdy sie pojawil, moze zostal szybko po prostu sprzedany, takie historie zwykle oszczedza sie dzieciom (mnie nie oszczedzono, no i przestalam jesc mieso jako dziecko). Sprawdz zrodlo, ktore Ci podalam – zauwaz, ze nie jest to strona propagandowa weganizmu, a normalna strona agencji rzadowej amerykanskiej. 

Co Ci sie wydaje szczegolnie trudnego w odstawieniu miesa? Mieszkasz sama czy z kims? (rodzicami, partnerem/partnerka?)
Pasek wagi
Z rodzicami. Nie chodzi o to . Boję sie o niedobór różnych składników, nie wiem czym to mięso zastąpić żeby sobie nie zrobić krzywdy i jAkoś nie mam pomysłów na obiady bez mięsa. U mnie w domu jadło sie zawsze mięso, zupy wszystkie na mięsie . A ja sie najem tego a wcale nie chce i źle mi z tym.
Rzuc okiem na Puszka.pl – mnostwo swietnych przepisow. 

Jesli chodzi o zupy, to moi rodzice nauczyli sie dla mnie gotowac zupy calkowicie bez miesa (procz rosolu, rzecz jasna): doskonala ogorkowa, barszcz ukrainski, pomidorowka, jesli chodzi o klasyki mojej mamy. 
Ja, gotujac zupy, robie po prostu kremy, np. 4 cukinie i 2 ziemniaki, sol, pieprz, czosnek, gotujemy w minimalnej ilosci wody 20 min i miksujemy. Po zmiksowaniu dodajemy troche smietany. Podobne rzeczy dzieja sie z brokulami, kalafiorem, dynia, itp.  

Znam kilku wegetarian dawcow krwi (sama dawalam przez kilka lat) i bez specjalnego uwazania na diete nie bylo u nikogo problemow. 
Pasek wagi
http://wegannerd.blogspot.com polecam, ja w prawdzie nie jestem weganką ale często korzystam z tego bloga. Myślę ze weganizm, wegetarianizm wcale nie = zdrowszy. To się poprostu godzi z ideologią i tym co ma być dla ciebie dobre

likeamidnightsun napisał(a):

http://wegannerd.blogspot.com polecam, ja w prawdzie nie jestem weganką ale często korzystam z tego bloga. Myślę ze weganizm, wegetarianizm wcale nie = zdrowszy. To się poprostu godzi z ideologią i tym co ma być dla ciebie dobre


Dobrze skomponowana dieta wegańska/wegetariańska jest zdrowsza. Polecam przeczytanie książki "Nowoczesne zasady odżywiania". Przytoczone są tam badania nie tylko autora książki ale też paru innych osób.

Jeśli chodzi o dobre komponowanie diety: - tutaj znajdziemy zalecenia żywieniowe dla wegan i wegetarian. Również na stronie  znajdziemy interesujące informacje zarówno odnośnie odżywiania jak i spotu. Od niedawna wydają również magazyn dostępny z darmo w sieci.
Natomiast jeśli  chodzi o przepisy - oprócz wyżej wspomnianej puszki poleciłabym tę stronkę. Istnieje tutaj możliwość szukania przepisów umieszczonych na blogach różnych osób. Jedna z blogerek odwaliła też dobrą robotę tworząc wege-zeszyt.  - jest tu rozpisane np gdzie szukać danych witamin. To chyba tyle z tych najbardziej przydatnych linków. Poleciłabym również przeczytanie książki "Weganizm - schudnij, uzdrów ciało, zmień świat'- autorka propaguje weganizm pisząc o korzyściach jakie może on przynieść, daje też kilka rad co powinno się na takiej diecie jeść.
Spokojnie, nie jestem nakręconą małolatą, która z dnia na dzień wymyśliła weganizm i będzie jeść od dziś tylko frytki.. Po to właśnie pytam co i jak. 'Natchnienie' rzeczywiście znalazłam spontanicznie, mimo, że znałam realia ferm mlecznych czy też kur na jajka. Przemówił do mnie ten film, polecam: http://www.totylkozwierzeta.pl/pobierz-film.html

przewodnik po wegańskich blogach:) caaaała masa przepisów:
http://zapytaj.onet.pl/html_server.php?id=65db1ff20c8bd23cc2786adb988664f8&preview=true&referer=http://zapytaj.onet.pl/Category/007,010/2,22915231,Znaszprowadzisz_blog_o_wegetarianizmie_z_przepisami.html

Przejście na wegetarianizm jest proste:) Kllla, musisz pamiętać, że nie polega to tylko na pozbyciu się mięsa, a także:koszenili szelaku, E120, karminu
- mąki kostnej
- chityny
- oleju morskiego
- kazeiny
- E627
- E417
- karuku rybiego
- soli jeleniowej
- E631
- węgla kostnego
To teraz trochę tych naprawdę podstawowych składników, na które natykamy się najczęściej:
*Żelatyna wieprzowa ( galaretki, żelki, jogurty, dżemy, pierogi, chleby )
*Smalec wieprzowy ( pizza )
*Podpuszczka zwierzęca ( sery, serki )
*Tłuszcz zwierzęcy ( różne rzeczy są na nim wypiekane jak chociażby chipsy )

Bogate w białko są rośliny strączkowe i soja. 


Awegeńską pizzę da się zrobić i nawet nigdy nie robiłam innej.
300g mąki, poł szklanki wody, 20g drożdży :)
Podziwiam. Też chciałabym być weganką, jajek w czystej postaci już nie tknę, mleko nabiał coraz bardziej mnie obrzydza. Też chętnie przeczytałabym jakiś przykładowy jadłospis. 
Ps. dzięki Wam odzyskuję wiarę u ludzi ;)
Marmody- Warto zapisać się do akcj "Zostań wege na 30 dni" . Przez 30 dni na maila otrzymuje się wtedy informacje na temat diety roślinnej oraz przykładowe jadłospisy. Na innym portalu dla odchudzających się można też bezpłatnie zamówić miesięczną dietę i zaznaczyć opcję , że jest się wegetarianem/ weganem.

Bourriquet- Na pizzę można też zrobić  tzw "wegański parmezan" czyli zmielone ziarna słonecznika z płatkami drożdżowymi i tym posypać pizzę. Płatki drożdżowe w pewnym sensie dają posmak sera bo zawierają smak umami ( jeden z pięciu podstawowych smaków występujących u człowieka) , który właśnie w serze występuje. Oprócz tego są źródłem witamin z grupy B. Widziałam też, że ktoś zrobił mozzarellę z jogurtu owsianego, która nawet się roztapia ale osobiście nie próbowałam.

A co do autorki - Nawet nie pomyślałam, że jesteś nakręconą małolatą. Jeżeli jednak odczułaś coś takiego z mojej strony to szczerze przepraszam.
Widzę też ,że masz podstawową wiedzę, więc nie będzie tak źle. Z własnego doświadczenia wiem, że przejście na weganizm tylko z pozoru wydaję się trudne. Prawda jest taka, że od kiedy zostałam wegetarianką a później weganką, zaczęłam odkrywać coraz to nowe potrawy i smaki.W końcu okazało się, że nie brakuje mi sera, jajek itd.

na jakim portalue można zaznaczyć właśnie taką opcję z dietą wege?? Bo z reguly dają okrojone i wcale nie do konc zdrowe posilki, albo dania rybne :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.