- Dołączył: 2013-12-26
- Miasto: Nałęczów
- Liczba postów: 1267
26 stycznia 2014, 22:43
Ponad 1,5roku jestem wegetarianką. Mimo to przyznam, że niestety nie odżywiam się zdrowo. Myślę, że nadszedł już czas na kolejny krok. I tu moje pytanie: weganizm powinien być wprowadzany stopniowo? Mięso wyrzuciłam z diety z dnia na dzień, ale to, wydaje mi się jest poważniejszy krok. O czym powinnam wiedzieć? Jak konkretnie powinnam się odżywiać? Może ktoś mógłby mi ułożyć chociaż na jeden dzień zbilansowany jadłospis?
26 stycznia 2014, 22:55
A jak do tej pory wyglądała Twoja dieta?
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4854
26 stycznia 2014, 22:55
Nie przechodz na restrykcyjna diete nie majac o niej pojecia, bo zrobisz sobie krzywde. Nie potrzebowalas tego wczoraj, nie potrzebujesz dzisiaj, nie pali sie. Poczytaj, dowiedz sie czegos. Jest masa stron/blogow. No i przygotuj portfel, bo weganizm jest drogi
- Dołączył: 2009-04-09
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 36
26 stycznia 2014, 22:55
Ach, gratulacje, ja jestem wegetarianka od wielu, wielu lat, i wciaz nie moge sie zdecydowac na kolejny krok :(
Wiec jedyna rada, jaka dysponuje, to moze rzucenie okiem na przykladowe menu proponowane przez
PETA – taki maja na przyklad pierwszy dzien, i w srodku sa linki do poszczegolnych przepisow:
Breakfast
Oatmeal with walnuts and raisins (most commercial oatmeal is vegan)
Fresh fruit
Lunch
Avocado Reuben
Sumptuous Spinach Salad With Orange-Sesame Dressing
Dinner
Tofu-Spinach Lasagne
Fresh tossed salad
Powodzenia - i chcialabym moc powiedziec, ze chetnie sie do ciebie przylacze, ale jakos sobie sama nie wierze. Chociaz w tej chwili mam w lodowce wylacznie mleko i jogurt sojowe :) Moim problemem sa na przyklad pizze roznego rodzaju i zapiekanki serowe. Uwielbiam tez jajka (i rzeczy, do ktorych sa dodawane). Opowiadaj, jak sobie radzisz!
26 stycznia 2014, 22:59
Ale po co weganizm jeśli moge zapytać ?
26 stycznia 2014, 23:06
Ok ale nie je sie mleka na prZykład. A krowę i tak trzeba wydoic bo zrobisz jej krzywde nie robiąc tego więc co w tym złego że z tego mleka skorzystamy.
26 stycznia 2014, 23:08
LedDeth napisał(a):
Nie przechodz na restrykcyjna diete nie majac o niej pojecia, bo zrobisz sobie krzywde. Nie potrzebowalas tego wczoraj, nie potrzebujesz dzisiaj, nie pali sie. Poczytaj, dowiedz sie czegos. Jest masa stron/blogow. No i przygotuj portfel, bo weganizm jest drogi
Jesteś weganką, że twierdzisz że drogi ? Zarówno nie wykluczając
produktów pochodzenia zwierzęcego jak i to robiąc można wydawać dużo na
jedzenie. Weganizm drogi nie jest. Jednak zgadzam się z tym ,że nie
mając pojęcia o zdrowym odżywianiu nie ma co na taką dietę się
decydować. Trzeba wiedzieć co jeść by nie nabawić się niedoborów. Sama
jestem weganką od roku , wegetarianką byłam wcześniej jakieś 6 lat . Nie
przechodziłam stopniowo. Ale zanim zdecydowałam się na przejście na
weganizm poświeciłam wiele czasu by zdobyć na ten temat jakąś wiedzę.
- Dołączył: 2009-04-09
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 36
26 stycznia 2014, 23:14
Kllla napisał(a):
Ok ale nie je sie mleka na prZykład. A krowę i tak trzeba wydoic bo zrobisz jej krzywde nie robiąc tego więc co w tym złego że z tego mleka skorzystamy.
Kllla, krowa jest jak kazda inna samica w krolestwie ssakow - ma mleko tylko przez kilka miesiecy po urodzeniu cielaka (zob.
np. tutaj). Zwykle robi sie tak, ze po urodzeniu sie cielaka, ten jest tego samego dnia odstawiany od mamy, a nalezne mu mleko jest uzywane w przemysle mleczarskim. Po kilku miesiacach krowa, nawet regularnie dojona, przestaje dawac mleko. Zapladnia sie ja wtedy na nowo, i powtarza cykl.
Edytowany przez Bourriquet 26 stycznia 2014, 23:14