- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 stycznia 2014, 08:53
Edytowany przez InnerGoddess 16 stycznia 2014, 14:58
16 stycznia 2014, 10:00
Nie fochaj ;) Jak bedziesz polowac na wiewiorki nie wcinaj zoledzi w lesie bo to same wegle ;) Pytam z czystej ciekawosci. Szczeze nie obrazilabym sie gdyby Twoja teoria byla trafna ;) Mysl o boczku na sniadanie, obiad i kolacje trafia do mego serca ;) (to zart mam swiadomosc, ze tego typu dieta nie dziala w ten sposob). Temat bez watpienia godny zaglebienia. Milego dnia!Nie wiem ile, bo nie znam się na liczeniu tego wszystkiego, odchudzam się pierwszy raz w życiu, generalnie pieczywa nie jem, makaronów, kasz, tego co zawiera gluten, od czasu do czasu zjem trochę ryżu (może raz na 2 tygodnie)... I mimo to, że nie jem tych produktów praktycznie wcale to całe życie miałam normalną wagę i dobre wyniki badań... Ale co ja się będę tłumaczyć :) Idę po dzidę i polować na wiewiórki ;)co to znczy ograniczenie? Ile wegli spozywasz na dobe?
16 stycznia 2014, 10:18
16 stycznia 2014, 10:25
16 stycznia 2014, 10:30
Edytowany przez wisienka254 16 stycznia 2014, 10:34
16 stycznia 2014, 10:34
"Chodzi mi bardziej o zdrowie, nie o wagę... A uzasadnienie napisałam poniżej tekstu, który wytłuściłaś, to cukier jest główną przyczyną chorób cywilizacyjnych i nadwagi, ludzie w Skandynawii i Francji są zdrowi i szczupli, a przecież jedzą dość tłusto ograniczając przy tym węglowodany... " hmm zgadzam sie z tym ze we Francji jada sie 3 posilki z czego kolacja jest najbardziej obfita,ale ze ograniczaja weglowodany to bym nie powiedziala...fakt jedza duzo masla i smietany ,serow...przy tym slodkie bulki na sniadanie,bialy chleb,tarty,i rozne zapiekane ziemniaczki,nalesniczki itp....moze sekret tkwi w tym,ze jedza regularnie,ogrom warzyw do posilku,wino wspomagajace trawienie ,jedza tez znacznie wiecej ryb i wolowiny...
Edytowany przez InnerGoddess 16 stycznia 2014, 10:36
16 stycznia 2014, 10:42
No moja rodzina (z Francji) na przykład makaronów, kasz i ziemniaków nie jada, bułeczki owszem, ale na śniadanie skubną może jedną, generalnie mało jedzą rano, a naleśniki jedzą owszem, ale bez mąki, moja babcia właśnie takie robiła :) Jakby popatrzeć na zdrowie i wagę różnych narodów, to jednak najszczuplejsi wydają się ci, którzy z tłuszczu nie zrezygnowali, a ograniczyli węglowodany, Niemcy, Amerykanie, Brytyjczycy, Meksykanie jedzą tłusto, ale też jednocześnie spożywają dużo węglowodanów... I to mnie właśnie przekonuje... :)"Chodzi mi bardziej o zdrowie, nie o wagę... A uzasadnienie napisałam poniżej tekstu, który wytłuściłaś, to cukier jest główną przyczyną chorób cywilizacyjnych i nadwagi, ludzie w Skandynawii i Francji są zdrowi i szczupli, a przecież jedzą dość tłusto ograniczając przy tym węglowodany... " hmm zgadzam sie z tym ze we Francji jada sie 3 posilki z czego kolacja jest najbardziej obfita,ale ze ograniczaja weglowodany to bym nie powiedziala...fakt jedza duzo masla i smietany ,serow...przy tym slodkie bulki na sniadanie,bialy chleb,tarty,i rozne zapiekane ziemniaczki,nalesniczki itp....moze sekret tkwi w tym,ze jedza regularnie,ogrom warzyw do posilku,wino wspomagajace trawienie ,jedza tez znacznie wiecej ryb i wolowiny...
16 stycznia 2014, 10:43
Mieszkam w Szwecji i dieta wysokotluszczowa jest to faktycznie glownym systemem zywienia od kilku lat. Nazywa sie ona LCHF- low carb high fat i szwedzi oszaleli na jej punkcie do tego stopnia ze nie mal w kazdej restauracji kupisz dania spelniajace jej wymogi oznaczone jako LCHF. Od jakiegos czasu glosno w mediach jest o szkoliwosci tej diety na uklad krazenia. Szwedzi maja za wysoki poziom cholesterolu, wzrosla liczba ludzi z nadcisnieniem i chorobami ukladu krazenia. Do szpitala trafiaja z udarem czy zawalem ludzie majacy 25 lat!! Przeprowadzono badania i okazalo sie ze te problemy zdrowotne wynikaja z dieta ktora jest zbyt bogata w tluszcz. Dieta Atkinsa jest chyba podobna, tak mi sie cos wydaje.Obecnie jest fala odwrotu od LCHF i teraz na topie jest dieta 5:2.Wracajac jescze do zrodla szczuplosci Skandynawow. Ci ludzie uwielbiaja sport. Kazdy tutaj ma roczny karnet na silownie. Mozna powiedziec, ze trenowanie to przymus spoleczny bo szwedzi ciagle o tym rozmawiaja i jesli nie uprawiasz jakiegokolwiek sportu albo chociaz nie jezdzisz rowerem do pracy, nawet gdyby byla oddalona o 10km od domu to czujesz sie jak jakis outsider.
16 stycznia 2014, 10:49
O tym nie wiedziałam, czytałam wręcz o poprawie wyników zdrowotnych. Przede wszystkim reguluje się poziom insuliny. Wiem, że dieta Kwaśniewskiego jest krytykowana za choroby krążeniowe, ale tam stawia się głównie tłuszcze nasycone, a w diecie Skandynawskiej jednonienasycone i nienasycone... Uważane, za "dobre tłuszcze"...Mieszkam w Szwecji i dieta wysokotluszczowa jest to faktycznie glownym systemem zywienia od kilku lat. Nazywa sie ona LCHF- low carb high fat i szwedzi oszaleli na jej punkcie do tego stopnia ze nie mal w kazdej restauracji kupisz dania spelniajace jej wymogi oznaczone jako LCHF. Od jakiegos czasu glosno w mediach jest o szkoliwosci tej diety na uklad krazenia. Szwedzi maja za wysoki poziom cholesterolu, wzrosla liczba ludzi z nadcisnieniem i chorobami ukladu krazenia. Do szpitala trafiaja z udarem czy zawalem ludzie majacy 25 lat!! Przeprowadzono badania i okazalo sie ze te problemy zdrowotne wynikaja z dieta ktora jest zbyt bogata w tluszcz. Dieta Atkinsa jest chyba podobna, tak mi sie cos wydaje.Obecnie jest fala odwrotu od LCHF i teraz na topie jest dieta 5:2.Wracajac jescze do zrodla szczuplosci Skandynawow. Ci ludzie uwielbiaja sport. Kazdy tutaj ma roczny karnet na silownie. Mozna powiedziec, ze trenowanie to przymus spoleczny bo szwedzi ciagle o tym rozmawiaja i jesli nie uprawiasz jakiegokolwiek sportu albo chociaz nie jezdzisz rowerem do pracy, nawet gdyby byla oddalona o 10km od domu to czujesz sie jak jakis outsider.
16 stycznia 2014, 10:50
Moze zamiast generalizowac oceniajac nawyki zywieniowe poszczegolnych narodow poczytaj o tym jak tworza sie zatory, zakrzepy, skad sie biora zawaly, problemy z cisnieniem oraz ukladem krazenia. Zaloze sie, ze jeszcze zadna grupa amerykanskich naukowcow nie podwazyla tego, ze glownym winowajca jest dieta bogata w tluszcze pochodzenia zwierzecego.No moja rodzina (z Francji) na przykład makaronów, kasz i ziemniaków nie jada, bułeczki owszem, ale na śniadanie skubną może jedną, generalnie mało jedzą rano, a naleśniki jedzą owszem, ale bez mąki, moja babcia właśnie takie robiła :) Jakby popatrzeć na zdrowie i wagę różnych narodów, to jednak najszczuplejsi wydają się ci, którzy z tłuszczu nie zrezygnowali, a ograniczyli węglowodany, Niemcy, Amerykanie, Brytyjczycy, Meksykanie jedzą tłusto, ale też jednocześnie spożywają dużo węglowodanów... I to mnie właśnie przekonuje... :)"Chodzi mi bardziej o zdrowie, nie o wagę... A uzasadnienie napisałam poniżej tekstu, który wytłuściłaś, to cukier jest główną przyczyną chorób cywilizacyjnych i nadwagi, ludzie w Skandynawii i Francji są zdrowi i szczupli, a przecież jedzą dość tłusto ograniczając przy tym węglowodany... " hmm zgadzam sie z tym ze we Francji jada sie 3 posilki z czego kolacja jest najbardziej obfita,ale ze ograniczaja weglowodany to bym nie powiedziala...fakt jedza duzo masla i smietany ,serow...przy tym slodkie bulki na sniadanie,bialy chleb,tarty,i rozne zapiekane ziemniaczki,nalesniczki itp....moze sekret tkwi w tym,ze jedza regularnie,ogrom warzyw do posilku,wino wspomagajace trawienie ,jedza tez znacznie wiecej ryb i wolowiny...
16 stycznia 2014, 10:54
maslo, smietana, boczek, mieso czerwone to tluszcze zwierzece, ktore do "dobrych" nie naleza.O tym nie wiedziałam, czytałam wręcz o poprawie wyników zdrowotnych. Przede wszystkim reguluje się poziom insuliny. Wiem, że dieta Kwaśniewskiego jest krytykowana za choroby krążeniowe, ale tam stawia się głównie tłuszcze nasycone, a w diecie Skandynawskiej jednonienasycone i nienasycone... Uważane, za "dobre tłuszcze"...Mieszkam w Szwecji i dieta wysokotluszczowa jest to faktycznie glownym systemem zywienia od kilku lat. Nazywa sie ona LCHF- low carb high fat i szwedzi oszaleli na jej punkcie do tego stopnia ze nie mal w kazdej restauracji kupisz dania spelniajace jej wymogi oznaczone jako LCHF. Od jakiegos czasu glosno w mediach jest o szkoliwosci tej diety na uklad krazenia. Szwedzi maja za wysoki poziom cholesterolu, wzrosla liczba ludzi z nadcisnieniem i chorobami ukladu krazenia. Do szpitala trafiaja z udarem czy zawalem ludzie majacy 25 lat!! Przeprowadzono badania i okazalo sie ze te problemy zdrowotne wynikaja z dieta ktora jest zbyt bogata w tluszcz. Dieta Atkinsa jest chyba podobna, tak mi sie cos wydaje.Obecnie jest fala odwrotu od LCHF i teraz na topie jest dieta 5:2.Wracajac jescze do zrodla szczuplosci Skandynawow. Ci ludzie uwielbiaja sport. Kazdy tutaj ma roczny karnet na silownie. Mozna powiedziec, ze trenowanie to przymus spoleczny bo szwedzi ciagle o tym rozmawiaja i jesli nie uprawiasz jakiegokolwiek sportu albo chociaz nie jezdzisz rowerem do pracy, nawet gdyby byla oddalona o 10km od domu to czujesz sie jak jakis outsider.
Edytowany przez InnerGoddess 16 stycznia 2014, 10:59