Temat: celebrowanie posilkow

może nie celebruję ale jem raczej powoli, jesli mam jeść w biegu to wolę nie jeść i zjeść gdy będę mieć czas

jem szybko :)

różnie z tym bywa, jak jadam sama, to raczej na szybko i nie przywiązuję wagi do tego jak to wygląda, ważne żeby było smaczne i żebym szybko zjadła, jak jem z mężem albo mamy gości, wtedy większą uwagę przywiązuję do tego, staram się żeby wszystko wyszło idealnie, było udekorowane, i ładnie podane, a potem mam nadzieję na delektowanie się posiłkiem:)

No ja niestety ubolewam nad tym, że jem zawsze przed kompem ;/ W biegu raczej nie, ale też nie jem tak, że skupiam się tylko na jedzeniu- chyba, że jest to obiad w rodzinnym domu, wtedy siedzimy wszyscy przy stole, rozmawiamy i jemy. Ale na studiach, no niestety, jem na kolanach robiąc pięć innych rzeczy.

Nie celebruję, ale też nie połykam jak wygłodniały pies.

Celebruje. Jem zwykle powoli, dbam o roznorodnosc o wyglad posilku i wyglad otoczenia- swieczki, serwetki, ziola, warzywa.

Staram się celebrować posiłki, ale czasem zwyczajnie nie mam na to czasu. Jeśli już to robię to siadam sobie spokojnie i powoli przegryzam i wczuwam się w smak, doszukuję się różnych nutek, czasem wącham nawet jedzenie. Fajne :D