- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 października 2010, 14:58
WITAM WSZYSTKICH :)
Od dziś zaczynam walkę z kilogramamy, niestety z idealnej wagi przytyłam 15 kg, ;/ więc diete zaczynam od nowa tym razem na zawsze:), ostatnio przerabiałam dietę Dukana, owszem schudłam 5 kg w krótkim czasie ale niestety drugie tyle wróciło jeszcze w szybszym czasie, tym razem stawiam na zdrowy tryb dietka 1000-1200 kcal ruch ruch i jeszcze raz RUCH :) planuje zrzucenie 15-20 kg, wiec wyzwanie duże, daje sobie na to pół roku, mam nadzieje że dam radę razem z Waszą pomocą.. Zachęcam wszystkich do wspólnej Walki!!!
RAZEM DAMY RADĘ
26 listopada 2010, 09:18
26 listopada 2010, 20:24
pomocy!!! ile ja dzis zjadalam..:( kurcze jakos nie mam juz motywacji dlugo trzymac diete, a musze jeszcze 4,7 kg do swiata zrzucic, nawet jak sie ograniczam to dieta stoi w miejscu jak myslicie co sie dzieje dziewczyny? wczesniej leciala nawet sporo, a teraz nie, czy powinnam wiecej cwiczyc?
26 listopada 2010, 22:15
qwarce dziękuję bardzo:)
kurcze ja też mam wrażenie, że stoję w miejscu, że nic nie spada:/ ale nie popadajmy w paranoje..może to chwilowy zastój:P trzymajmy diete (mówi to ta co właśnie 3 piwa po wykladach wypiła:/) i ćwiczmy a napewno osiągniemy cel:*trzymam za Was kciuki:*
2 grudnia 2010, 22:57
przestalam kontrolowac co zjadam i zaczelo mi wracac;/ od jutra zaczynam, kto ze mna tak na maksa bo tylko 3 tyg. do swiat zostaly...
4 grudnia 2010, 08:05
5 grudnia 2010, 12:11
7 grudnia 2010, 10:27
ojoj ciezko bardzo cieżko u mnie nie moge sie jakos ograniczyc :( ciagle cos podjadam:(
8 grudnia 2010, 18:28
zaeszło.. zeszło!:D do 66,0:D jednak nic tylko dieta i ćwiczenia.. plus ogrom cierpliwości:P
Dziewczyny co tu tak cicho?
14 grudnia 2010, 16:29
15 grudnia 2010, 08:58
Alicja.. Ty masz bardzo fajną wagę;) ja przy wzroście 174cm i mając 63kg mam świetną figurkę:)
u mnie ostatnie pare dni ciężko..ale od dziś wzięłam się w garść, rowerek był obwiązkowo 5 razy w tyg po 50 min..ale co z tego jak słodycze poleciały:P waga wróciła do 66.7..więc nic tylko wziąć się w garść i dietować dalej.