- Dołączył: 2006-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 392
22 maja 2013, 15:52
Mam pytanka dla stosujących dietę 3d chili
1) jaki był ubytek wagi?
2) czy było jojo?
3)jak odzywiać się po diecie?
- Dołączył: 2007-07-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1502
26 maja 2013, 11:47
Widzę, że wzięli się za chomika i wszystko pokasowali... /heheheheheheh
Jestem na tej diecie, dziś 17 dzień. Przyznaję się bez bicia, że w ogóle nie ćwiczyłam i nie trzymam się jej bardzo restrykcyjnie, po części dlatego, że jestem biednym studentem i nie ma szans żebym pozwoliła sobie na te wszystkie produkty - staram się powtarzać posiłki, obiad gotuję na 2 dni itd. Dodaję trochę produktów, np. omlet powinnam robić z 1 jajka, robię z 2, czasem dodam też jakąś dodatkową kromkę chleba czy kilka plasterków szynki. Naprawdę chciałabym uniknąć efektu jojo - powiedzmy, że jestem weteranem. ;) Nie chodzę głodna, często nie mam kiedy zjeść podwieczorku, bo za długo śpię, a teoretycznie powinnam ostatni posiłek zjeść do 20.00. Chodzę spać koło 2, dlatego również zmuszona jestem odejść od tej zasady. Zajęcia na uczelni też nie ułatwiają. Myślę, że jak skończę tę dietę przejdę na połączenie diety vitalii z south beach i niektórymi posiłkami z 3D - w wakacje sumiennie wracam do diety 3D, bardzo mi odpowiada.
Wiem gdzie popełniam błędy, dlatego rozumiem niewielkie spadki i nie wyrywam sobie włosów z głowy. Czasem wpadły lody, kawka czy alkohol. Brak ćwiczeń zdecydowanie jest moją największą porażką.
Dieta jest pyszna (omlet z bananem!), część posiłków wejdzie na stałe do mojego jadłospisu. Dodatkowo w końcu uczę się gotować.
Teraz najważniejsza część. ;)
Ile schudłam:
biceps - 0,5 cm
talia -1 cm
biodra -1,5 cm
uda -1,5 cm
waga -1 kg
- Dołączył: 2013-05-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1013
26 maja 2013, 20:07
eweeline - weidż na stronę WO dr. Ewy Dabrowskiej - jest łatwiej i mniej wyrzeczeń, chyba, że jesteś mięsojadem
- Dołączył: 2007-07-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1502
26 maja 2013, 20:49
Zastanawiałam się nad nią, ale jednak bez mięsa nie jestem w stanie przetrwać nawet dwóch dni - zaczyna mi zwyczajnie odbijać.
Przechodziłam kiedyś przez lekkie zaburzenia odżywiania, dlatego nie chcę popadać w skrajności nawet pod najbardziej niewinną postacią. Najlepiej się czuję na zbilansowanej diecie, w której wszystkiego jest po trochu i tego zamierzam się trzymać. Nawet jeśli będę chudnąć powoli.
3D chili, szczerze mówiąc, nie zmusza mnie do wielu wyrzeczeń. Są jajka, mięso, czekolada z chili, kawa z kardamonem, kanapeczki, owoce - prawie idealnie. Ciasta, pizza, lody i alkohol są zabronione w większości diet, z tym defektem muszę się pogodzić.
- Dołączył: 2013-05-17
- Miasto: Krynica Morska
- Liczba postów: 20
27 maja 2013, 10:41
1GrubyGrubas napisał(a):
eweeline - weidż na stronę WO dr. Ewy Dabrowskiej - jest łatwiej i mniej wyrzeczeń, chyba, że jesteś mięsojadem
<-- Słucham? Łatwiej i mnie wyrzeczeń ? Na samą myśl jak czytam tą dietę to robię się głodna.. W 3D masz 5 posiłków dziennie warzywa, mięso, kawa, herbata. Nie jesteś głodna i nie jesz 3 posiłków dziennie tak jak na WO w porcji takiej jak pół przekąski na 3D chili ;)
4 czerwca 2013, 20:13
Ja własnie kupiłam ta diete 3D i za kilka dni zaczynam a mam do stracenia sporo kilogramów... bywało róznie ,czasem po tygodniowych meczarniach waga ani rusz. Jadłospis ciekawy i pasujacy do mnie wiec moze tym razem sie uda .
4 czerwca 2013, 20:15
Jeśli któras przetrwała te 28 dni z dieta chętnie porozmawiam gg 3348525
- Dołączył: 2013-05-17
- Miasto: Krynica Morska
- Liczba postów: 20
4 czerwca 2013, 23:46
Hej. Nie mam gg ale chetnie porozmawiam na vitalii ;) jutro jest mój 27 dzień diety a później zaczynam od nowa !
- Dołączył: 2007-07-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1502
5 czerwca 2013, 10:22
p3r3lci4 napisał(a):
Hej. Nie mam gg ale chetnie porozmawiam na vitalii ;) jutro jest mój 27 dzień diety a później zaczynam od nowa !
U mnie dokładnie tak samo. :)
- Dołączył: 2013-05-17
- Miasto: Krynica Morska
- Liczba postów: 20
6 czerwca 2013, 12:58
Ewelina schudlas te 9 kilo na 3 D ?
- Dołączył: 2007-07-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1502
6 czerwca 2013, 14:03
Dobrze by było, ale niestety tylko 2 kg... Może nawet 4, bo pierwszego dnia ważyłam 64, a drugiego 62, ale to pewnie było zwyczajne wahanie wagi. Powinnam się bardziej trzymać jadłospisu i więcej ćwiczyć, jutro zaczynam od początku, może poprawię te błędy.