- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1400
12 września 2010, 13:25
Hej, zapraszam do wspólnego odchudzania się na diecie ONZ. Trwa ona tylko 10, dlatego myślę, że wytrzymam. Zresztą w towarzystwie zawsze łatwiej:) Będziemy dzielić się przepisami, o ile można coś z tych dozwolonych produktów wykombinować
Jutro na czczo zważymy się, a następnie po 10 dniach, żeby, mam nadzieję, był szok. Marzy mi się spadek 3 kg w ciągu 10 dni. Może mało, ale tak lepiej:) Zapraszam, razem raźniej.
1 października 2010, 21:35
bez chleba da się żyć!!!!
to żaden problem !!!!
też sobie kiedyś nie wyobrażałam, a jednak się da...
- Dołączył: 2010-03-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 726
2 października 2010, 09:35
melduję - po 10 dniach turbo ważę - 61,90 kg!
Startowałam z wagą - 65,10 kg.
65,10-61,90= 3,20 kg W DÓŁ!
edit: jestem jednak na Turbo :)
Edytowany przez laskacynamonowa 2 października 2010, 13:52
- Dołączył: 2009-03-18
- Miasto: Kluczbork
- Liczba postów: 1265
2 października 2010, 10:17
ja mam dzisiaj ostatni dzień ONZ II tura! zobaczymy. Nie mam jak i gdzie sie zważyć jutro więc od jutra zaczynam III turę a zważę się jak wrócę do domu - czyli poniedziałek albo wtorek!
Mam trochę luźniejsze spodnie niż zwykle i w ogóle mój brzuch sie jakoś tak zmienił, więc nawet jak na wadze nie będzie widać to ja coś tam widzę po sobie i jest w miarę dobrze!
Nie dam się załamać tak jak to zrobiłam na Dukanie - wtedy to był taki mały przełom w moim odchudzaniu bo troche inaczej zaczęłam po tym wszystkim do tego podchodzić. Teraz sie nie dam. Nic nie spadło - trudno. Dieta jest dosyć fajna. Jak na razie mi pasuje, chociaż muszę przyznać że dodałam kilka produktów białkowych bo serek wiejski mi już uszami wychodzi! Dodałam jogurt naturalny i kefir - też źródła białka w porównywalnej ilości co w wiejskim. Więc nie wiem jak wy ale ja ciągnę dalej bo pod koniec roku muszę zobaczyć 60 a jeśli nie na wadze to przynajmniej na sobie!
Miłego dnia wam wszystkim życzę!
- Dołączył: 2010-03-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 726
4 października 2010, 18:37
czy już żadna się nie odchudza?
dziś 3 dzień turbo/II tura :)
znakomicie się czuję, a waga leci w dół..
- Dołączył: 2009-08-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2108
4 października 2010, 18:44
TAK TAK JA JUZ LECE 4 DZIEN (III TURA) jak narazie ta dieta mi spasowała... właśnie tez zastanawiałam sie ze przeciez jogurt naturalny powinnien być duzo lepszy od tego serka tez juz miałam ochote go kupic .....
ps.zgrzeszylam w niedziele pierwszy raz!!!! zamiast kolacji weglowodanowej wypiłam 3 drinki ze sprite ze słodzikiem z nie z cukrem ...dziś waga wskazała 66,6 kg.
- Dołączył: 2010-03-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 726
4 października 2010, 19:33
mi od sb ubyło 0,9 kg - także jestem w pełni zmobilizowana i kontynuuje dietkę.
Dziś zjadłam 3 posiłki dopiero (2 jabłka, serek wiejski + orzechy laskowe, kalarepa). bardzo malutko, ale nie jestem głodna.
Zrobię sobie jeszcze a'la leczo kurczaka smażonego z papryką/ albo kurkami (będzie na 2 dni).
4 października 2010, 22:37
ja do Was z chęcią dołączę
aczkolwiek dopiero od środy-jestem u rodziców tak więc wiadomo jak to jest...ale jutro już wybywam, a pojutrze biorę się ostro za siebie
Przy okazji witam wszystkich
- Dołączył: 2009-08-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2108
5 października 2010, 09:16
super kasiulaaa bo jakos tu ciszej jest ostatnio
- Dołączył: 2010-03-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 726
5 października 2010, 10:29
Ja jestem cały czas
4 dzień// II fazy turbo
pierwszy posiłek za mną - jajecznica na plasterku szynki
już 2 tygodnie bez słodkości, pieczywa, ziemniaków, makaranu, !bananów! !mleka!, jogurtów, fast foodów, ryżu.
A czuję się wyśmienicie, wiem o co walczę i już tej szansy nie zaprzepaszczę.
Dwa lata temu schudłam z 62 kg do 53 kg, waga się utrzymała ok. roku, potem stopniowo przybywało... aż do 65kg, fak! nigdy więcej.
5 października 2010, 23:32
laskacynamonowa a wcześniej (kiedy schudłaś te 9 kg) też byłaś na tej dietce?