- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1400
12 września 2010, 13:25
Hej, zapraszam do wspólnego odchudzania się na diecie ONZ. Trwa ona tylko 10, dlatego myślę, że wytrzymam. Zresztą w towarzystwie zawsze łatwiej:) Będziemy dzielić się przepisami, o ile można coś z tych dozwolonych produktów wykombinować
Jutro na czczo zważymy się, a następnie po 10 dniach, żeby, mam nadzieję, był szok. Marzy mi się spadek 3 kg w ciągu 10 dni. Może mało, ale tak lepiej:) Zapraszam, razem raźniej.
1 października 2010, 10:07
Moja waga nic się nie zmieniła od wtorku czyli jest 61,4
. Ogólny wynik to ubytek 1 kg
Dziwne to, ponieważ przez ostatnie 5 dni trzymałam się sztywno planu jedzenia turbo!!!!
Dlatego dziś jestem wkurzona i niestety, ale nie zacznę onz . Po prostu będę jadła 4 posiłki dziennie i postaram się więcej ćwiczyć.
Powodzenia
1 października 2010, 10:32
może trzeba się trzymać bardziej ścisło tej diety
ja nie wytrzymałam do jutra i się zważyłam
1 października 2010, 14:50
Dziś się ważyłam, ubyły mi 3kg. (:
- Dołączył: 2009-08-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2108
1 października 2010, 14:54
ja dziś zaczęłam 1 dzień zwykłej onz (III tura) czyli 19dzień diety. czuje sie świetnie,chleba nie jem wogóle a do serka wiejskiego dodaje 2 tabletki słodzika i mam słodki posiłek . Teraz kupiłam zwykłe serki wiejskie bo tych light nie było w sklepie .hmm moze dlatego taki maly spadek.
1.jabłka 3 sztuki
2.grejfrut
3.warzywa na parze + pierś z kurczaka
4.kolacja chyba to bedzie sałatka z pomidorów.
do tego staram sie pić miedzy posilkami lub przed po 2 szklanki wody niegazowanej i na dzień 2 kubki kawej ze słodzikiem i mlekiem 0,5%.
od czasu do czasu wieczorem do szklanki wody wrzuce se jakoś vitamine musujaca.
Wagę podam w poniedziałek jak sie zważe a we wtorek mam plan na aquaareobik
1 października 2010, 15:41
ajwony, to ile straciłaś w tych dwóch turach?
- Dołączył: 2009-09-07
- Miasto: Gwiazdkowo
- Liczba postów: 843
1 października 2010, 20:21
zlotko jak kupisz chlebek owsiany i myślisz ze nie zjesz calego to podziel go na kromki, zapakuj w woreczki i do zamrażalki. Jak byłam w Danii to z Polski przywoziliśmy duuuużo chleba i mroziliśmy. Smakuje tak samo a nawet czasem udawało się jeść chrupiący.
rosa105 pamiętaj że w każdej diecie jest moment w którym waga się zatrzymuje i nie chce lecieć w dół. I co wtedy robić? a no trzymać dietę dalej i albo cierpliwie czekać aż waga zacznie znów lecieć z kopyta albo obciąc trochę rację żywieniową. Ale o jakies 50-100 kcal na dzień nie więcej! Więc ja bym sie nie załamywała!
1 października 2010, 20:33
Laura - Tobie zostało 0,8 kg do celu?
- Dołączył: 2009-09-07
- Miasto: Gwiazdkowo
- Liczba postów: 843
1 października 2010, 21:05
wykopalisko tak, tylko a zarazem aż 0,8 do celu, ale ostatnio nie mam nawet czasu żeby pomyśleć o diecie :/ za dużo się naskladało :(
- Dołączył: 2009-08-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2108
1 października 2010, 21:07
wykopalisko w I turze te ponad 3 kilo w II ta reszta czyli niecałe 1,5 kg
- Dołączył: 2010-03-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 726
1 października 2010, 21:23
ja jutro zaczynam zwykłą ONZ, zobaczymy :)
rano podam wagę...
chleba owsianego w PiPie (Piotrze i Pawle) nie ma. Muszę upiec!