- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1400
12 września 2010, 13:25
Hej, zapraszam do wspólnego odchudzania się na diecie ONZ. Trwa ona tylko 10, dlatego myślę, że wytrzymam. Zresztą w towarzystwie zawsze łatwiej:) Będziemy dzielić się przepisami, o ile można coś z tych dozwolonych produktów wykombinować
Jutro na czczo zważymy się, a następnie po 10 dniach, żeby, mam nadzieję, był szok. Marzy mi się spadek 3 kg w ciągu 10 dni. Może mało, ale tak lepiej:) Zapraszam, razem raźniej.
24 września 2010, 14:16
laura156 GRATULACJE!!!! Szybko Cię ubywa :))) Te 2 kilosy to już tylko formalność:))))
Ja wcześniej też tak jak Ty piłam wodę - kiedy mi się podobało. Jednak wyczytałam gdzieś, że trzeba odczekać po posiłku co najmniej pół godziny - podobno lepiej się chudnie
???? No i od jakichś dwóch tygodni się tak katuję. Ale skoro Ty pijesz kiedy chcesz i tak pięknie chudniesz to ja też wracam do starych przyzwyczajeń.
24 września 2010, 14:25
Co sądzicie o moim pierwszym dniu turbo? Jak się widzi ten jadłospis?
Dzień 1
- serek wiejski, orzechy brazylijskie
- jabłko, ½ kiwi
- ½ nektarynka, ½ kiwi
- jajko na twardo, jabłko
- ogórek, pomidor, cebula, plasterki sera
- nektarynka
na fioletowo rzeczy, które już pochłonęłam dziś.
laura156: gratulacje, naprawdę świetnie Ci idzie, oby tak dalej! :)
rosa105: ja piję gdy tylko mam wodę pod ręką, nie zastanawiam się czy jestem przed, w trakcie czy po jedzeniu. ważne, by pić jak najwięcej. (:
24 września 2010, 16:36
kalhiri wg mnie twoje menu jest ok :)))
24 września 2010, 16:53
Czuję się objedzona już na chwilę obecną, a jeszcze dwa posiłki przede mną^^
- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1400
24 września 2010, 16:58
Hej dziewczyny! Przez 2 dni nie miałam internetu i nie wchodziłam. Niestety nie wytrzymuję na tej diecie... I tak jestem dumna, że tyle na niej wytrzymałam, ale teraz czuję, że nie mogę dalej tego ciągnąć. Ciągle jestem głodna, mam problemy z jedzeniem w szkole(siedze tam nawet 10h), 4 posiłki to dla mnie za mało... Na wadze ubył tylko 1 kg, ale i tak się cieszę! Teraz będzie chwila odpoczynku, oczywiście bez objadania się, będę sie pilnować, no ale wprowadzę 6 posiłków i pewnie niedługo zacznę TURBO. Gratuluje wszystkim i życzę dalszych sukcesów:))))
24 września 2010, 17:50
kalhiri ja w pierwszym dniu chodziłam trochę głodna i nie mogłam się doczekać następnego posiłku. Niestety nie potrafię się najeść owocami i warzywami. Za to dziś w czwartym dniu po 5 posiłkach czuję się normalnie jak balon, a jeszcze na koniec zostawiłam sobie same białka
- Dołączył: 2009-08-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2108
24 września 2010, 20:39
a ja dziś nie dalam zjesc ostatniego posiłku miał byc pomidor.alemialam tak zapracowany dzień ze jak wróciłam do domu to byla juuz 20. i nie chciąło mi sie jesc .a jestem na zwyklej onz.
jak narazie miałam chyba jeden dzien problem i smak na cos innego(a własciwie na podjedzenie czegos na 5 posilek) ale jak spojrzłam na moja wyszczuploną talie bez ogromnych oponek jakie miałam niedawno - odechcialo mi sie ....
24 września 2010, 22:21
Dziewczyny a jak u was z weekendami???? Bo ja zawsze coś zgrzeszę. Jeszcze w sobotę to czasami mi się uda trzymać , ale w niedzielę to przeważnie klapa - pyszny obiadek u teściowej (rosołek, kotlety schabowe). Teraz oczywiście mam postanowienie, że nie ruszę nic z poza listy, ale czy mi się uda???
24 września 2010, 22:51
Jeżeli chodzi o weekendy to u mnie nie ma problemu, mam w zasadzie więcej czasu, by się kontrolować i z głową planować przyszłe godziny. :)Co prawda znajomi wyciągają na iprezy, do pubów, ale to nie jest największy ból. Sytuacja do przebrnięcia.
Weekend to dobry czas, by dać swojemu ciału większy wycisk - ja planuję basen.
Jakie Wasze plany na weekend?