8 maja 2013, 19:10
Hej.. mam 16 lat, wazę 85kg/170 wzrostu i tyje na 700kcal.. już nie wiem co robić. Od stycznia przytyłam 16 kilo
już nie wiem co robić, mam pełno rozstępów i cała jestem w tłuszczu... mam przez to myśli samobójcze.
NIGDY nie przekraczam tych 600kcal i ciągle tyje. pewnie mam rozwalony metabolizm bo jak wychodzilam z diet 500 kcal, dodawalam 100 kcal tygodniowo, doszlam do niecałych 1000kcal i utylam te 16kg ;(((((((((((((((
jezu, powiedzcie co ja mam zrobić?!
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15698
8 maja 2013, 19:37
Nie pozostaje Ci nic innego, jak jeść więcej.
Trudno, możesz przybrać trochę, ale musisz naprawić, to co zepsułaś.
Twoje menu jest do bani. Do wielkiej bani. Dla mnie to po prostu głupota.
8 maja 2013, 19:38
A to sorry!! W takim razie co najmniej 1200-1300 kcal - ćwiczenia - ale tak wiesz - solidnie i waga wróci do normy!!! 700 kcal w wieku dojrzewania to tak jakbyś pozbawiała się wszystkiego - płodności, wzrostu, włosów. Twój organizm ratuje się przed śmiercią więc magazynuje wszystko!!!
- Dołączył: 2013-03-07
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 2695
8 maja 2013, 19:38
a moim skromnym zdaniem to niemożliwe - z aushwitz wyszłyby same grubasy !!
8 maja 2013, 19:39
coś jest zdecydowanie nie tak, nie sądzę by to była wina tylko zwolnionego metabolizmu. tez jak bylam w twoim wieku to bylam na glodówce, tyle ze ja na 1000 kcal, kopenhaskiej... ale ja potem zaczelam jesc. przytylam z 17 kilogramów i wrociłam do punkty wyjścia. teraz jestem na mż i ćwiczeniach. Metabolizm odratowal sie do tego stopnia ze na dzien dzisiejszy powiem ze NIGDY nie mialam tak dobrego.
wiec nie zalamuj sie. tylko skoncz z tymi glodowkami.
po pierwsze to pojdz do lekarza, zrob badania. mamie powiedz ile kalorii jesz, jesli ona se na tym nie zna to wytlumacz jej ze to duzo za malo i ze tyjesz i ze musisz sie zbadac bo mozesz miec problem z tarczycą.
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4854
8 maja 2013, 19:39
już nie będę cie tu ,,jechać", bo chyba inni mnie w tym wyręczyli, z resztą sama widzisz co sobie zrobiłaś
najlepiej pójdź do dietetyka, bo twój przypadek jest kliniczny. jeśli miałabym coś doradzić, to możesz:
-ZWIĘKSZYĆ KCAL. nie ma innego wyjścia. może dojść i kolejne 5kg- co z tego. i tak dojdzie, a jak zwiększysz będzie krok do przodu
-jedz dużo białka, jak najwięcej. węgle na bok
-jedz możliwie regularnie. to wydaje się być banalne, ale to najważniejsza zasada diety, serio. max3,5h pomiędzy posiłkami
8 maja 2013, 19:39
Lukasz1988 napisał(a):
a moim skromnym zdaniem to niemożliwe - z aushwitz wyszłyby same grubasy !!
Tak tylko że tam pracowali, a nie żyli normalnie i uwierz nie jedli nawet 700 kcal
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 3787
8 maja 2013, 19:40
zgubiłaś 1 przed 600? bo diety 600 kcal nie znam. Nie ma takiej.
- Dołączył: 2013-03-07
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 2695
8 maja 2013, 19:41
maryvonne napisał(a):
dziwisz się? twój metabolizm chyba już po prostu zdechł, umarł, zmarł, jak zwał tak zwał - nie istnieje
po co takie głupoty piszesz
8 maja 2013, 19:42
Jak sama dobrze mówisz masz rozwalony metabolizm, ale wydaje mi się że nawet to nie spowodowało takiego wzrostu wagi. Jeszcze zależy co jesz, ale wydaje mi się że ty to powinnaś iść do lekarza zrobić sobie badania ogólne. Do dietetyka też, on ci na pewno doradzi lepsza diete skoro sama nie mozesz sobie z tym poradzić.