Temat: Diata 50/50 czyli odchudzasz sie co drugi dzień.

Przeczytałam fajny artykuł w Claudii o diecie 50/50 to znaczy jeden dzień dieta ok 1000 kcal drugi dzień normalne jedzenie, stosowała któraś, moim zdaniem dobry pomysł, ale czy faktycznie mozna na tym schudnąć :)
Zależy kto ma jaką definicje normalnego jedzenia :)
Hehe :) racja :)bez obżerania się :)
Wiesz ile kobiet stosuje taka diete od lat hahaha
Od dzis dieta pierwszy dzien ladnie pieknie, a na nastepny dzien"zalamanie tak zwane" i znow od nowa od jutra hehe i tak calymi latami
Pasek wagi
Jest o tym program feasting and fasting chyba się zwie, można go znaleźć po angielsku online. Mnie fascynuje to, że taki styl życia powoduje, że ludzki mózg lepiej pracuje, a wszystkie organy są młodsze. Mam zamiar spróbować, ale tak, jak czytałam z artykułach anglojęzycznych, bardziej dopasuję to do mojego spalania i trybu życia, bo kaloryczność podana w claudii jest bardzo ogólna.

mritula napisał(a):

Wiesz ile kobiet stosuje taka diete od lat hahaha Od dzis dieta pierwszy dzien ladnie pieknie, a na nastepny dzien"zalamanie tak zwane" i znow od nowa od jutra hehe i tak calymi latami

Jagodziana1981 napisał(a):

w Claudii o diecie

Ja bym nie korzystała z takich źródeł jak gazety!
To bzdura, a nie dobra dieta
Pasek wagi
a czemu?? jakos to udowodnij. nie zebym chciala taka diete stosowac, ale jak sie cos mowi trzeba uzasadnic  
Pasek wagi

nesja napisał(a):

Jest o tym program feasting and fasting chyba się zwie, można go znaleźć po angielsku online. Mnie fascynuje to, że taki styl życia powoduje, że ludzki mózg lepiej pracuje, a wszystkie organy są młodsze. Mam zamiar spróbować, ale tak, jak czytałam z artykułach anglojęzycznych, bardziej dopasuję to do mojego spalania i trybu życia, bo kaloryczność podana w claudii jest bardzo ogólna.
tak ale to jeden dzień masz jeść  wg swojego zapotrzebowania a drugi dzień głodówka :) Na polską to jeszcze nie trafiło ale robili już badania na ludziach i wyniki sa rewelacyjne 

jagoa napisał(a):

nesja napisał(a):

Jest o tym program feasting and fasting chyba się zwie, można go znaleźć po angielsku online. Mnie fascynuje to, że taki styl życia powoduje, że ludzki mózg lepiej pracuje, a wszystkie organy są młodsze. Mam zamiar spróbować, ale tak, jak czytałam z artykułach anglojęzycznych, bardziej dopasuję to do mojego spalania i trybu życia, bo kaloryczność podana w claudii jest bardzo ogólna.
tak ale to jeden dzień masz jeść  wg swojego zapotrzebowania a drugi dzień głodówka :) Na polską to jeszcze nie trafiło ale robili już badania na ludziach i wyniki sa rewelacyjne 

Dokładnie, ale moje zapotrzebowanie jest inne niż w Claudii:P A drugi dzień oni mieli 600 kcal (w programie, o ile dobrze pamiętam), według różnych artykułów zalecane jest około 700 kcal przez pierwsze dwa tygodnie, potem 1000 kcal. Wyszłoby na przykład 2000 w dni normalne, 1000 w chude, czyli jak po 1500, ale podobno efekt lepszy, metabolizm nie zwalnia, bo ma skoki. Już kilka lat temu o tym czytałam a kontekście cheat days na jakiś amerykańskich fitnessowych stronach i też mówili o dietach naprzemiennych w różnych trybach. Pamiętam, że facet z programu ostatecznie zdecydował się na długodystansowe 5/2, czyli 5 dni jadł normalnie, 2 dni głodówka, wtedy już chyba całkowita. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.