- Dołączył: 2013-02-16
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 333
22 lutego 2013, 19:56
Czesc;)
Chcialam zapytac czy zdarzaja Wam sie grzeszki na diecie? W sensie czy macie ataki glodu i atakujecie cala paczke ciastek itp? Czy tylko ja jestem taka niepokorna ze najem sie a pozniej placze i mam wyrzuty sumienia, czy ja jestem jedyna?!
I jakie sa skutki uboczne takiego 'chwilowego obzarstwa'?
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 967
22 lutego 2013, 20:10
Ja kontrolowanie od razu zakładam raz w tygodniu 1 posiłek co chcę czyli oczywiście słodkiego coś (ciacho, loda) ale ciasto - 1 kawalek, loda tez porcja normalnego czlowieka (bo ja to litr moge zjesc bez problermu a to juz normalne nie jest wg mnie)
22 lutego 2013, 20:10
Czasami zdarza się zjeść kanapkę z Nutellą.
22 lutego 2013, 20:12
Nie mam takich chwil bo nie jestem na diecie.
- Dołączył: 2013-02-16
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 333
22 lutego 2013, 20:16
To super! Dzieki dziewczyny naprawde podnioslyscie mnie na duchu;) dzisiaj az tak bardzo nie zgzreszylam ale juz tak ladnie szlo mi bez grzechow. Staram sie regularnie cwiczyc dlatego mam nadzieje ze spale moje dzisiejsze szalenstwo z nutella, jutro 2 skalpele, jeden rano i drugi wieczorem ;)
22 lutego 2013, 20:22
Nie mam napadu na słodycze ani fast-foody, ale mam napady na kanapki:/ Potrafię zjeść ok 6-8 dziennie, czasem 4 na raz... Myślę, że i tak jestem na dobrej drodze, bo nie sięgam po słodkości tylko raczej idę w stronę zdrowia, ale i tak napady są. Dziś miałam rybę i walczyłam ze sobą, żeby nie napchać się nią, zamiast 3 kawałków wzięłam 1
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 4551
22 lutego 2013, 20:26
nie miewam takich atakow, jak cos to po prostu jest to dodatkowy posilek ale nie ciastka, burgery czy inne takie
22 lutego 2013, 20:36
Zdarza się, chyba jak każdemu. Ale zawsze staram się to spalić ćwiczeniami. Po prostu więcej poćwiczyć ;)
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto: Trzeci Szałas Po Lewej
- Liczba postów: 4761
22 lutego 2013, 20:44
Równiez dziś ciastka 2:LD
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2047
22 lutego 2013, 22:06
Nie zdarzają mi się tego typu ataki, może dlatego że nie stosuję rygorystycznej diety tylko pozwalam sobie na wszystko na co mam ochotę (w rozsadnych ilościach).
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3063
23 lutego 2013, 00:42
Bywa. Chyba mało komu tutaj jest to obce. Ja godzinę temu wszamałam dwie kromki gruuubo posmarowane nutellą, kawałek biszkoptu, trochę rodzynek i wypiłam szklankę mleka. Wczoraj na wieczór było podobnie. Na szczęście na tym się skończyło, bo zdarzają mi się też znacznie większe napady...
Edytowany przez Gab06 23 lutego 2013, 00:42