- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 sierpnia 2010, 18:50
Zapraszam od poniedziałku na zdrowy surowy tydzień warzywno - owocowy
To doświadczenie miłe, zdrowe i efektywne. Podczas ostatniego tygodnia starciłam 1,2 kg z czego 0,8 stanowił tłuszcz.
Zerknij tutaj - jeśli się zainteresowałaś.
Towarzysze i Towarzyszki mile widziani
Edytowany przez Mirin 19 sierpnia 2010, 18:51
1 września 2010, 07:41
Nie no dla mnie to też jest tydzień witariański, bo w końcu okazuje się, że to mleko sojowe wcinałam nieświadoma. W sumie teraz zaczełam się zastanawiać dzięki Tobie po co ja kupuję to mleko, skoro i tak jest pasteryzowane. Po podgrzaniu kilka razy do 100*C nic tam przecież nie zostało. Ciekawe czy można kupić gdzieś niepasteryzowane, słyszałaś o tym? ;>
:D taka pogoda sama wymusza herbatki :)
Dzisiaj też mam dużo do roboty na mieście więc pewnie będzie oszczędnie jak wczoraj:D to dobrze, bo ostatnio wtryniałam i wtryniałam :D
1 września 2010, 14:56
1 września 2010, 21:58
2 września 2010, 06:08
No orzechy jem i słonecznik :) w warzywach i owocach też jest ale nie wiem w jakich i w jakich propocjach. Ja tez jem wiecej owoców ;)
nie chce nic proszkowanego :) fu-fu. No trudno, pójdzie w odstawkę zupełnie chyba, bo to bez sensu :)
"Po tym ostatnim poście straciłem resztę sympatii do Ciebie i tak jak wcześniej uważałem, że trochę racji masz to teraz wyprowadziłaś mnie z błędu"
Aha :).
2 września 2010, 17:06
3 września 2010, 06:02
Ok dzięki :) chyba czytałam jej ksiązkę "jesteś tym co jesz", bardzo inspirująca. Bardzo lubię ciecierzycę i fasolkę, ale fasolki się boję z powodu gazów XD a ciecierzycę nie iwem jak przyrządzać i trzeba namaczać, a ja leniuszek jestem :D. ale poszukam jakiś inspirujących przepisów.
Jak tam droga Mirin? Ja właśnie pałaszuję na 1*st śniadanie ogórka posypanego dość sporą dawką pieprzu ;D. W taką pogodę mam ochotę sypać pieprzu wszędzie gdzie się da x). Pomyśle z tą ciecierzycą koniecznie :)
3 września 2010, 21:27
4 września 2010, 19:39
U mnie spox, nie lubię gotowanych warzyw... wydają mi się szare i bez smaku :)
mało jem ostatnio, dziś nie mialam czasu prawie w ogole to zjadlam, heheh, 1kg winogron na mieście xD i teraz jak wróciłam spałaszowałam 2 brzoskwinie :) także no trudno :) już nie będę się zarzucać na noc żarciem, niech sobie układ trawienny odpocznie :D
4 września 2010, 19:58