- Dołączył: 2010-06-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1461
4 września 2012, 13:52
Założenia diety ketogenicznej są takie by wyeliminować z posiłków wszystkie węglowodany. Dania powinny być tak rozpisane by składały się wyłączenie z białka i tłuszczu. Dzięki takiej praktyce organizm doprowadzamy w stan ketozy, jest to stan w którym energia jest wytwarzana z tłuszczy zapasowych. Nie jest to łatwe ponieważ wymaga dużej dyscypliny osoby stosującej dietę oraz uważnego przyrządzania posiłków. W jaki sposób sprawdzić czy uzyskaliśmy ten stan? Wystarczy kupić w aptece paski dla cukrzyków które pokazują zawartość ketonów w moczu.
Dieta ta nie jest wskazana dla dzieci, kobiet w ciąży. Nie powinno się przekraczać trzech miesięcy trwania diety. W pierwszej kolejności osoba chcąca stosować dietę musi spotkać się z lekarzem ponieważ zalecenia diety są dość niebezpieczne. Wiąże się to z pewnymi procesami które zachodzą wewnątrz ciała.
Stosował ktoś ? Jak efekty? Samopoczucie? Ja najdłużej wytrzymałam na samym białku ok. 5 dni , byłam strasznie senna , rozkojarzona i nie miałam na nic siły , o ćwiczeniach nawet nie myślałam ... A jak było u was?
Edytowany przez Izus222 4 września 2012, 13:53
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: Żyrardów
- Liczba postów: 22
10 września 2012, 22:14
Skąd wiesz , że to już ketoza?
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
11 września 2012, 08:22
moj tata jest cukrzykiem ,wiec mam staly dostep do paskow i sprawdzilam :) a zaalarmowalo mnie wystapienie naglego pragnienia ( suszy w buzi ) - pije non stop i non stop mam kapcia w buzi , a moj maz stwierdzil ze dziwnie pachne ;) dodam,ze stalo sie to zupelnie przypadkiem - stwierdzilam ,ze ogranicze jedzenie do pewnych produktow,a z tego watku dowiedzialam sie ,ze to dieta ketogeniczna :) musze przyznac,ze gdy moj organizm domagal sie wegli to bylo mi bardzo zle
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
11 września 2012, 12:56
tak :) zdecydowanie :) tylko ciagle suszy, ale trzeba duzo pic ,zeby ketony z moczem poszly . ale planuje dodac troche weglowodanow ( jeszcze nie wiem kiedy) ,bo okropnie mi sie je jajka rano bez kromki razowca ze slonecznikiem i przepadam tez za brazowym makaronem :)
- Dołączył: 2011-10-27
- Miasto:
- Liczba postów: 4650
11 września 2012, 22:01
Jak duzo pijesz to nie zapominaj o elektrolitach (sod, potas, magnez, cynk). Pij w okolicy posilku, uzywaj soli, jedz duzo zielonych i swierzych warzyw. Czasem kakao (gorzka czekolada) lub niewielka ilosc migdalow.
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: Żyrardów
- Liczba postów: 22
11 września 2012, 22:03
Matyliano - trzymaj na ketozie , jak zdołasz najdłużej. Można spokojnie nawet 2 m-ce .Dzieci z lekooporną , ciężką padaczką , muszą być na diecie 3 lata , a efekty w postaci mniejszej intensywności napadów , zauważalne są dopiero po 2-3 m-cach od rozpoczęcia diety. Tak że trzymam za Ciebie kciuki!! A jak ze spadkiem wagi u Ciebie?
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
12 września 2012, 08:47
FlatStanley napisał(a):
Jak duzo pijesz to nie zapominaj o elektrolitach (sod, potas, magnez, cynk). Pij w okolicy posilku, uzywaj soli, jedz duzo zielonych i swierzych warzyw. Czasem kakao (gorzka czekolada) lub niewielka ilosc migdalow.
dzieki za rady . napewno sie zastosuje :)
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
12 września 2012, 08:56
monikaoch1980 napisał(a):
Matyliano - trzymaj na ketozie , jak zdołasz najdłużej. Można spokojnie nawet 2 m-ce .Dzieci z lekooporną , ciężką padaczką , muszą być na diecie 3 lata , a efekty w postaci mniejszej intensywności napadów , zauważalne są dopiero po 2-3 m-cach od rozpoczęcia diety. Tak że trzymam za Ciebie kciuki!! A jak ze spadkiem wagi u Ciebie?
postaram sie :) najlatwiej bylo jak nie wiedzialam ,ze to wlasnie to ;) teraz mam tylko w glowie "weglowodany,weglowodany,weglowodany" ;) dzieki , trzymaj trzymaj :) no spada w koncu bardzo ladnie :D
- Dołączył: 2011-07-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 108
13 września 2012, 11:44
Ja jestem na tej "diecie", o ile można to tak nazwać. Zaczynałam od Dukana, na którym schudłam 25kg. Potem zaczęłam się interesować tematem i wchłonęłam masę książek na temat żywienia i jego wpływu na organizm. Wpadłam na pomysł, aby niejako "połaczyć" Dukana i Atkinsa - waga stała, nie rosła, i zaczęła spadać. czytałam dalej. Wypośrodkowywałam i eksperymentowałam dalej. Dziś jem większość rzeczy, na które mam ochotę. W ogóle nie liczę kalorii i utrzymuję szczupłą sylwetkę jedynie poprzez redukcję węglowodanów. Jadam je tylko w warzywach i nabiale. Wyeliminowałam za to wszystkie cukry proste i ograniczam skrobię. Odnośnie zapachu - bzdura jakaś. No chyba, że ktoś własnych nerek nie szanuje. Organizm sam się domaga wody, osobiście piję bardzo dużo, bo po prostu mi się chce pić. Wyniki mam bardzo dobre - niedawno robiłam. Żadnego jojo. Przy chęci schudnięcia wystarczy zredukować wegle do minimum.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
13 września 2012, 13:33
a podaj jakis jadłospis;)